Rozmawiamy z Katarzyną Gwiazdowską, psycholog, psychodietetyk, autorką książki Tajemnice Zdrowia promującej zdrowy styl życia – specjalizującej się w holistycznej pracy nad zdrowiem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym.
Pani książka udowadnia, że można w ciągu 6 tygodni, czyli ponad miesiąc oczyścić organizm w sposób holistyczny, czy to naprawdę możliwe?
Półtora miesiąca to już naprawdę sporo czasu, aby oczyścić swój organizm na poziomie ciała, emocji, umysłu i ducha. Detoksami zajmuję się od ok. dziesięciu lat i zauważyłam, że jeśli dobrze się poprowadzi takie oczyszczanie, to można zobaczyć jego efekty już nawet po miesiącu. Pojawia się lekkość w ciele, cera jaśnieje, poprawia się kondycja włosów i paznokci, znika mgła umysłowa, mamy więcej pomysłów i większy poziom energii, zwiększa się odporność na infekcje, tracimy zbędne kilogramy, reguluje się metabolizm, jesteśmy spokojniejsi i wyciszeni, lepiej radzimy sobie ze stresem, pogłębiamy kontakt z samym sobą … to tylko niektóre z rezultatów, które możemy zaobserwować po detoksie.
Posty od zawsze były obecne w różnych kulturach i religiach, jako element nie tylko oczyszczenia ciała, ale i ducha. My w świecie Zachodnim, żyjąc w świecie dostatku, zapomnieliśmy o tym ważnym aspekcie. Dlatego detoks opisywany w mojej książce obejmuje wszystkie poziomy naszego istnienia i jest powrotem do naturalnych potrzeb każdego z nas – oczyszczenia się z toksyn fizycznych, emocjonalnych i mentalnych oraz pogłębienie kontaktu ze sobą. Z mojego doświadczenia wynika, że sześć tygodni to optymalny czas na pełen, holistyczny detoks. Wtedy mamy czas na dobre przygotowanie, oczyszczanie oraz łagodne wyjście z detoksu, aby podtrzymać wszystkie jego zbawienne efekty.
Jakiego rodzaju porady znajdziemy w tej publikacji?
Na warsztatach i na konsultacjach moi klienci często zadawali mi następujące pytania: chciałabym wziąć się za siebie, od czego mam zacząć? Jak poradzić sobie z uzależnieniem od słodyczy? Co mogę zrobić, aby nie zajadać swoich emocji? Jak mogę lepiej sobie radzić ze stresem? Czy moje przekonania mogą mnie blokować w procesie chudnięcia i jak mogę to zmienić? Jak w bezpieczny sposób oczyścić swój organizm? Jak wzmocnić odporność? Która dieta jest najlepsza? … I tak powstała ta książka. W odpowiedzi na wszystkie pytania, potrzeby i zagadnienia poruszane na spotkaniach z moimi klientami.
„Tajemnice zdrowia” to poradnik, w którym prowadzę czytelnika krok po kroku i przekazuję praktyczne wskazówki, jak po kolei oczyścić i zregenerować ciało, emocje, umysł i ducha. Jest to pierwsza tego typu książka na rynku, która temat oczyszczania i regeneracji całego organizmu podejmuje w tak szerokiej perspektywie. Większość publikacji skupia się tylko na ciele albo tylko na umyśle. Ja natomiast starałam się przekazać moim czytelnikom to, co sama odkryłam podczas swojej pracy. Wszystkie nasze aspekty życia są połączone. Ciało-emocje-umysł-duch są jednym. Dlatego tak ważne jest dbanie o siebie na wszystkich poziomach. Jedynie taka praca przyczynia się do wzmocnienia zdrowia fizycznego i psychicznego, które może nam służyć na długie lata.
Jaka jest tak naprawdę dieta najbardziej szkodliwa dla zdrowia?
Najbardziej szkodliwą dietą dla naszego zdrowia jest dieta oparta na przetworzonej i modyfikowanej genetycznie żywności, cukrze i słodzikach oraz mięsie i tłuszczu zwierzęcym. Jeżeli jemy na co dzień żywność typu fast-food, pełną konserwantów i sztucznych dodatków, pijemy słodkie napoje, spożywamy słodycze, a mięso często gości na naszym talerzu to nasz organizm jest zakwaszony, kumuluje w sobie toksyny, a jego metabolizm spowalnia. Taka dieta może przyczyniać się do powstawania chorób cywilizacyjnych, w tym nowotworów. Dlatego tak ważne jest regularne oczyszczanie jelit oraz kształtowanie zdrowych nawyków żywieniowych. W badaniach nad zdrowymi stulatkami, które opisuję w książce, zauważono pewną zależność. Wszyscy mieli niski poziom insuliny we krwi, co oznaczało, że mało spożywali węglowodanów i cukrów prostych. Dieta mieszkańców Niebieskich Stref była oparta na lokalnych i sezonowych warzywach, roślinnych tłuszczach i białku pozyskiwanym ze strączków. Ryby i mięso jadali od święta. I co ciekawe, bez względu na szerokość geograficzną oraz rodzaj religii, którą wyznawali, wszyscy stulatkowie regularnie stosowali posty, co wydłużało im życie.
Jak na nasz organizm wpływa długotrwale spożycie cukru i słodyczy, czy należy go całkowicie wyeliminować z diety?
Coraz więcej badań* pokazuje związek między dietą opartą na cukrze oraz chorobami cywilizacyjnymi. Długofalowe spożywanie cukru ma następujące skutki:
Obniża odporność organizmu.
Powoduje przerost grzybów candida albicans w jelitach, co może prowadzić do takich problemów jak: alergie, kłopoty z układem pokarmowym, częste infekcje, syndrom przewlekłego zmęczenia, fibromialgia, depresja, stany lękowe itd.
Odżywia komórki rakowe.
Osłabia narząd wzroku.
Zwiększa ryzyko choroby Alzhaimera i przyczynia się do przedwczesnego starzenia.
Może powodować choroby autoimmunologiczne, artretyzm, astmę, choroby serca, migreny, stwardnienie rozsiane, a nawet nowotwory.
Przyczynia się do powstawania otyłości oraz chorób z nią związanych – nadciśnienia, insulinooporności lub cukrzycy, chorób wieńcowych itp.
Dlatego też warto ograniczyć spożywanie cukru i słodzików do minimum. Natomiast jeżeli jest to trudne, warto jest popracować ze słodkim nałogiem. Jak uwolnić się od uzależnienia od cukru piszę szerzej w mojej książce. (*) N. Appleton, Lick the Sugar Habit, Avery, New York 1996, s. 68.
W Pani książce jest osobny rozdział na temat właściwości wody, w końcu nasz organizm w większej mierze składa się właśnie z niej, jaka jest tajemnica wody?
Japoński naukowiec, Masaru Emoto, wykonał niezwykłe badania wody i odkrył, że woda jest nośnikiem pamięci, zmienia swoją strukturę pod wpływem emocji i myśli, które do niej wysyłamy. W swoich badaniach zauważył, że zależnie od tego, jakie słowa wypowiadano w kierunku wody (np. „dziękuję” lub „nienawidzę cię”), jej kryształki po zamrożeniu przedstawiały zupełnie inne formy. Próbki poddane wcześniej pozytywnym słowom lub myślom tworzyły symetryczne, niezwykle piękne kryształy zbliżone do płatków śniegu, a te poddane negatywnym przekazom tworzyły brzydkie, bezkształtne formy. Co ciekawe, badania pokazały, że woda reagowała również na słowo pisane, muzykę oraz symbole. Zespół Masaru Emoto wykonał szereg eksperymentów, które przynosiły podobne efekty.
Jeśli w ok. 70 procentach człowiek składa się z wody, to jakie wnioski możemy wysnuć z tych badań? Choćby takie, jak wielkie znaczenie ma dialog wewnętrzny, który prowadzimy ze sobą w głowie. To naprawdę jest istotne, jak się do siebie zwracamy, jak myślimy o sobie i o innych. Nasze ciało-emocje-umysł-duch są jednym. To, jak traktujemy swoje ciało, ma wpływ na to, jak się czujemy. Ważne jest więc nie tylko picie dobrej jakości wody, ale również wysyłanie do niej i do siebie pozytywnych myśli i uczuć. Podobnie działa modlitwa przed posiłkiem. Gdy błogosławimy jedzenie, które za chwilę trafi do naszych ust, jednocześnie zmieniamy jego energetykę i strukturę. To tak, jakbyśmy żywili się miłością.
Jakie spożywać soki, napoje, aby odpowiednio nawodnić organizm?
Stan naszego zdrowia w dużej mierze zależy od właściwego nawodnienia organizmu. To, jak długo zachowamy młodość, uzależnione jest od płynów, które nawadniają nasze ciało. U noworodków komórki zawierają ok. 90 procent wody. U osób dorosłych już tylko 70 procent. Im mniej wody w organizmie, tym szybciej zachodzi proces starzenia. Nic więc dziwnego, że stan naszej cery, stawów, naczyń krwionośnych, narządów wewnętrznych jest uzależniony od jakości wody, którą dostarczamy do ciała.
Polecam pić wodę źródlaną min. 1,5l dziennie. Obecnie zbyt wiele osób przesadza z piciem wody mineralnej. W takiej wodzie znajduje się wiele pierwiastków, których organizm nie jest w stanie przyswoić, gdy dostarczamy ich codziennie. Pamiętam, jak babcia nieraz jeździła do sanatorium, czyli tzw. źródeł (np. Krynicy czy Połczyna-Zdroju). Takie okazjonalne picie wody wysoko mineralizowanej ma właściwości lecznicze. Jednak, gdy ją pijemy na dłuższą metę niektóre związki mogą odkładać się w stawach czy innych tkankach, powodując ich uszkodzenia. Zatem polecam pić wodę źródlaną. Lepsza jest też woda niegazowana od gazowanej. Oddychając, wdychamy tlen, a wydychamy dwutlenek węgla. Dlatego wprowadzanie dodatkowego dwutlenku węgla do ciała zaburza jego naturalny rytm. Woda gazowana ma też niskie pH, co dodatkowo powoduje zakwaszenie organizmu.
Natomiast najlepsza dla zdrowia jest tzw. żywa woda lub inaczej woda strukturyzowana. Ma ona parametry podobne do płynu międzykomórkowego, dzięki czemu jest doskonale przyswajana. Taka woda ma pH powyżej 8, co przy nazbyt zakwaszającej diecie pomaga przywrócić właściwą równowagę organizmu. Możemy ją uzyskać, dodając do wody źródlanej np. sproszkowany koral sango. Innym sposobem jest mrożenie wody, a następnie jej roztapianie. Woda strukturyzowana znajduje się również w świeżo wyciskanych sokach warzywnych i owocowych.
Czy to prawda, że dobrze jest wypić szklankę wody ciepłej z cytryną na czczo zaraz po przebudzeniu?
Tak, szklanka ciepłej wody z cytryną alkalizuje nasz organizm i wypłukuje toksyny zebrane w organizmie przez noc. Rano, gdy jesteśmy na czczo zastawka odźwiernika między żołądkiem a jelitem cienkim jest otwarta, co oznacza, że to, co wypijemy na pusty żołądek łatwo dociera do naszych jelit. Dlatego picie kawy na czczo ma tak negatywne skutki. Natomiast woda z cytryną, a w zimę może również być z imbirem, jest dla nas zbawienna! Nawadnia, nawilża śluzówki i pobudza perystaltykę jelit.
Jak przeprowadzić szybki detoks organizmu, aby oczyścić organizm?
Nie jestem zwolenniczką szybkich detoksów. Zbyt wiele w swojej pracy widziałam osób, które pod wpływem jakiejś mody z dnia na dzień rezygnowały z jedzenia i robiły sobie detoks na przysłowiowym listku sałaty. Nie dość, że ich organizm doznawał szoku i nie radził sobie z usuwaniem nadmiaru toksyn, to jeszcze te osoby słabo się czuły, bolała ich głowa i miały różne dolegliwości gastryczne. Dlatego do detoksu warto się przygotować, a następnie też zrobić sobie zapas czasowy na łagodne wychodzenie z niego. Na cały proces warto sobie zarezerwować min. trzy tygodnie. Dzięki takiemu podejściu unikamy gwałtownych reakcji organizmu oraz efektu jo-jo. Dłużej też będziemy się cieszyć pozytywnymi efektami detoksu oraz dłużej nasz organizm będzie w równowadze.
Natomiast jeśli pragniemy poczuć się lżej, to już wyeliminowanie z diety cukrów i węglowodanów prostych oraz mięsa może nam pomóc. Warto wzbogacić posiłki o lokalne, sezonowe warzywa oraz strączki. Jedzmy więcej błonnika i pijmy więcej dobrej jakości wody. To wystarczy, aby zalkalizować organizm i wypłukać część toksyn z organizmu.
Pani Katarzyno, czy poleciłaby Pani naszym czytelniczkom przepis na oczyszczające zdrowe smoothie poranne?
Rano bardzo polecam zielone smootie na śniadanie. Taki koktajl jest dobry na początek dnia, daje dużo energii i wspaniale zastępuje kawę. Może również być stosowany kiedy w ciągu dnia złapie nas głód i chcemy szybko zrobić sobie coś do jedzenia, co będzie zdrowe i odżywcze. Ma dużo witamin, mikroelementów, chlorofilu i aminokwasów. Oczyszcza z toksyn, metali ciężkich, dodaje energii i witalności, pomaga lepiej radzić sobie ze stresem i chronicznym zmęczeniem. Z powodzeniem może zastąpić jeden posiłek w ciągu dnia – dobry pomysł dla osób, które chcą się zdrowo odchudzać.
Składniki:
2 łyżki siemienia lnianego 2 łyżki pestek słonecznika (najlepiej pestki zamoczyć na noc, aż lekko zakiełkują) 2 łyżki pestek dyni 1 łyżeczka ostropestu 1/2 średniej wielkości, dojrzałego awokado 1/2 pęczka natki pietruszki 1 łyżka chlorelli w proszku kilka kropel cytryny 2 namoczone daktyle 300ml wody filtrowanej lub źródlanej
Potrzebny sprzęt blender nakładka na ziarna do blendera lub młynek do kawy
Przygotowanie (15 min) Siemię lniane, ostropest, pestki dyni i słonecznika zmielić w nakładce na ziarna lub w młynku do kawy. Do blendera wsypać zmielone ziarna, pokrojone awokado, natkę pietruszki, chlorellę, daktyle, wlać wodę i skropić cytryną. Zblendować i wypić ze smakiem! Powoli, delektując się każdym łykiem;-)
Wariacje na temat (można dodać wg uznania) – 2 łyżki kiełków rzodkiewki – daje koktajlowi ostry posmak – 2 łyżki jagód goji do udekorowania – dodaje słodyczy i pięknie wygląda – 4 łyżki białka roślinnego np. konopnego – bardziej kaloryczny, wspaniale zastępuje 1 posiłek np. kolację (białko powinno być bez żadnych słodzików)
– 1 łyżka łusek babki płesznik – dla lepszego trawienia (rozpuszczalny błonnik działa jak szczotka dla jelit)
Smacznego,
Katarzyna Gwiazdowska
Serdecznie dziękuję za rozmowę!
rozmawiała: Małgorzata Kopeć
Książka dostępna wyłącznie w sklepie internetowym Wydawnictwa Biały Wiatr https://bialywiatr.com
O autorce:
Katarzyna Gwiazdowska – specjalizuje się w holistycznej pracy nad zdrowiem, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Psycholog, psychodietetyk, dyplomowana trenerka detoksu Instytutu Świadomego Życia Ewy Foley, absolwentka Szkoły Treningu i Warsztatu Psychologicznego Ośrodka INTRA, certyfikowana nauczycielka metody Soul Body Fusion®. Interesuje się różnymi metodami oczyszczania i przywracania naturalnej harmonii organizmu. Prowadzi m.in. detoksy holistyczne, warsztaty z zakresu psychodietetyki, profilaktyki stresu, rozwoju osobistego, kręgi kobiet, kursy praktyka i nauczyciela Soul Body Fusion®, sesje jogi i medytacji oraz udziela indywidualnych konsultacji.
Ukończyła Szkołę Wyższą Psychologii Społecznej w Warszawie na kierunku Psychologia. Przez rok studiowała w Paryżu na Université Paris X Nanterre, gdzie prowadziła badania do pracy magisterskiej. Uczęszczała na roczny kurs w Instytucie Świadomego Życia Ewy Foley, po którym obroniła pracę dyplomową na temat detoksu holistycznego. W Ośrodku Edukacji i Pomocy Psychologicznej INTRA ukończyła Szkołę Treningu i Warsztatu Psychologicznego oraz Studium Treningu Interpersonalnego. Zdobyła dyplom psychodietetyka na studiach podyplomowych Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.