Sztuki i Sztuczki Warszawa – opinia | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Sztuki i Sztuczki Warszawa – opinia

18 grudnia 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Prezentujemy kolejną restaurację, której dania testujemy w ramach ogólnopolskiej akcji Blogerzy Smakują – tym razem udaliśmy się do  restauracji Sztuki i Sztuczki w Warszawie:

banersmak

SZTUKI&SZTUCZKI

ul. Szpitalna 6 i 8A
Warszawa
W Sztukach i Sztuczkach byłam już kiedyś, ale na szalonej nocnej imprezie, i miejsce to, choć pozostawiło genialne wspomnienia, nie kojarzyło mi się z restauracja w ogóle. Byłam lekko zaskoczona informacją, że nim rozkręci się nocne życie, Sztuczki to restauracja właśnie. I przez to też miałam raczej niskie oczekiwania – dotychczas nie trafiłam jeszcze na udane połączenie klubu nocnego z restauracją. Takie miejsce zazwyczaj są przyzwoitymi klubami, jednak z naprawdę kiepską kuchnią. W Sztuczkach przekonałam się, że da się to połączyć, i to w wielkim stylu! Choć od mojej wizyty w tym lokalu minęło już kilka dni, nadal pozostaję pod ogromnym wrażeniem. Tym bardziej, że przy tej wizycie kelnerka nie do końca „ogarnęła”, że jestem tam w ramach akcji Blogerzy Smakują, prowadzonej przez portal Uroda i Zdrowie, także byłam traktowana jak całkiem zwyczajny gość.
https://www.facebook.com/SztukiSztuczki
Sztuczki mieszczą się w podwórku jednej z kamienic ścisłego centrum Warszawy, można się do nich dostać również „od kuchni”, przez podwórko kamienicy sąsiedniej, pełne murali i klimatycznych gadżetów. Lokal jest przestronny i bardzo przypomina mi knajpki krakowskie – jest położony na „niższym parterze” dzięki czemu jest pełen typowych dla piwnic zakamarków, korytarzy, sal mniejszych i większych, a sufit pokrywa czerwona cegła.
Ucieszyłam się jak małe dziecko widzące górę prezentów pod choinką, kiedy w jednym z zakamarków restauracji odkryłam otwartą kuchnię. Z moich doświadczeń wynika, że to zapowiedź wspaniałej uczty. Kuchnia, która nie wstydzi się umiejętności swojego kucharza i produktów, jakich używa, jest niemal gwarantem  smacznych i świeżych potraw. A do tego możliwość obserwowania szefa przy pracy i wyciągnięcia z niego kilku zawodowych sekretów – to właśnie to co lubię najbardziej.

 

 

LUKASZ SOKOL/IMAGINE PHOTOS
LUKASZ SOKOL/IMAGINE PHOTOS

 

 

 

 

Kolejnym ogromnym plusem jest menu – proste, krótkie, bo mieszczące się na jednej kartce, lecz jednocześnie dające wybór między mięsem, podrobami, rybą, owocami morza i daniami wegetariańskimi. Ktoś mógłby powiedzieć, że „lipa”, że nie ma wyboru itp. bo przywykliśmy do knajp w których menu to pokaźnych rozmiarów książka. Ale pomyślcie logicznie – jeśli restauracja ma w karcie 100 pozycji, to wręcz niemożliwe, by wszystko było przygotowywane ze świeżych produktów, a wielce prawdopodobne że całe danie było przygotowane wieki temu i wpakowane do zamrażary. Właśnie dlatego krótkie menu = dobre menu ;) Dodatkowo restauracja proponuje, każdego dnia inne, menu lunchowe. Ceny dań z regularnej karty są typowe dla ścisłego centrum Warszawy, tak pomiędzy 10 a 75 zł. Ale za to propozycje lunchowe są baaardzo tanie – za niecałe 30 zł dostajecie napój, zupę i genialne danie główne.

NA POCZĄTEK

Kremowa zupa z zielonego groszku i mięty, z menu lunchowego. Wpisała się w TOP 3 najlepszych zup, jakie jadłam! Idealna konsystencja, bajeczny kolor, wyraźna nuta mięty, a do tego cudownie chrupiący chips z boczku. No nawet gdybym chciała, to nie mam się do czego przyczepić. Pozostaje kupić wór groszku, pęczek mięty, i spróbować odtworzyć ideał w domu…

DANIE GŁÓWNE

Tu spróbowaliśmy dwóch różnych dań. Tagliaty di manzo, czyli wspaniale usmażonego wołowego rostbefu, z rukolą, sosem balsamicznym i płatkami parmezanu. Co tu dużo mówić – właśnie tak to danie powinno wyglądać. Drugiej „sztuczce” poświęcę więcej czasu. Wyobraźcie sobie wątróbkę z cebulą i ziemniakami. A teraz zapomnijcie o tym, jak ten klasyczny zestaw powinien wyglądać. Wyobraźcie sobie kremowe pure ziemniaczane wymieszane z chrupiącą kosteczką z boczku (wzbogaca smak, nie dodając zbędnego tłuszczu), z którego uformowano „ciastko” o chrupiącej skórce, i aksamitnym wnętrzu. Na tym ciastku, idealnie usmażony kawałek delikatnej cielęcej wątróbki, z krążkami cebuli podsmażonymi na patelni „po wątróbce” i deglasowanymi białym winem. Wszystko skropione świeżym w smaku sosem, z wyczuwalną nutą cytryny, kaparów i ziół (coś na kształt salsa verde), który podnosi smak dania na zupełnie inny poziom. Od dziś wątróbkę z cebulą jem tylko tak!

 

DESER

Postawiliśmy na deser z menu lunchowego – sernik z białej czekolady. Przyniesiono go nam dokładnie w momencie, kiedy rozprawialiśmy o zaletach naszej ukochanej przekąski – suszonego mango z Filipin. I cóż się okazało – sernik podano na musie z mango! No jakby ktoś czytał mi w myślach ;) Mus – mistrzostwo! Sernik był lekki i puszysty, o wyrazistym smaku białej czekolady. Do tego pyszna kawa, i aromatyczna zielona herbata.

 

Jak już wspomniałam, kelnerka nie do końca była świadoma, że mam napisać recenzję ;) Mimo to była bardzo miła, ale jednocześnie profesjonalna. Pojawiała się zawsze, kiedy była potrzebna, potrafiła doradzić, wiedziała z czego dokładnie składają się dania – w skrócie, wszystko to, czego oczekuję od kelnerki. No i muszę wspomnieć o wesołym szefie kuchni, z którym udało mi się uciąć krótką pogawędkę. W ogóle uważam, że kucharze, to najlepszy „gatunek” ludzi ;)
Wiem, ta recenzja może się Wam wydać aż zbyt pozytywna, ale mówię szczerze: POLECAM!!!

 Testowała:

na4widelce.blogspot.com

zobacz również:

  1. Akcja Blogerzy Smakują – przyłącz się!
  2. Baza Testerek i Blogerek
  3. Obecnie testowane restauracje – zgłoś się!
  4. Pozostałe recenzje blogerek



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do Sztuki i Sztuczki Warszawa – opinia

  1. avatar Paulinka_K pisze:

    Z chęcią dania przetestuję i czytelnikom bloga zrecenzuję http://www.smaczneprzepisy.com.pl

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Jakie radio?
Ja bardzo lubię słuchać radia RMF FM lub radia ESKA
kto jest fotografikiem?
Artysta fotografik zajmuje się robieniem zdjęć, przekazując innym swoją wizję świata bądź dokumentując zastaną rzeczywistość....
hollywoodzki uśmiech - czy to możli…
Hollywoodzki uśmiech to nic innego jak wcześniej wspomniany biały uśmiech, symetryczny i pozbawiony...
Ubiór na rozmowę kwalifikacyjną
W przypadku kobiet mogą być to ciemne jeansy, koszula i marynarka lub kardigan/sweter...