Szampon Joanna Naturia mini z pomarańczą odświeżający do wszystkich rodzajów włosów
Opakowanie:
+ przezroczyste (widać, ile kosmetyku pozostało)
– ciężko wydobyć z niego resztki szamponu (trzeba czekać, aż spłynie, bo na zakrętce nie da się go ustawić)
+ małe, poręczne
+ szczelne zamknięcie
+ idealne na podróż
Użytkowanie:
– zapach (intensywny, początkowo przyjemny, ale przy dłuższym stosowaniu zaczyna się nudzić, sprawia wrażenie zbyt słodkiego- ma odświeżać, a jest mdły)
– kolor (intensywnie pomarańczowy wydaje się sztuczny- jest to niepotrzebna chemia)
+ wydajność całkiem ok
+ dosyć gęsty
Efekty:
+ pieni się rewelacyjnie
+ zmywa oleje
– oczyszczanie (początkowo wydaje się, że dobrze oczyszcza, jednak po kilku użyciach skóra głowy przyzwyczaja się i jest „wiecznie brudna”, jakby niedomyta)
– nawilżenie (po umyciu włosów konieczna jest odżywka, by móc je rozczesać i ułożyć)
– obciążenie (przy dłuższym stosowaniu włosy zaczynają szybciej się przetłuszczać, są jakby obciążone)
Skład:
+ ekstrakt z pomarańczy
– SLS na drugim miejscu w składzie
– alkohol denaturowany
+ nie ma parabenów ani silikonu
Dostępność:
+ bardzo dobra
Cena:
+ ok. 3,30zł za 100ml
Ocena:
-3/6 („Po Joannie spodziewałabym się czegoś więcej. Szampon jest przeciętny, można go stosować na przykład podczas podróży, przez krótki okres czasu. Na dłuższą metę raczej się nie sprawdzi.”)