Wśród ciekawych i bardzo pachnących kosmetycznych nowości naszą uwagę zwróciły egzotyczne żele pod prysznic Z serii Eva Natura. oto opinie naszych użytkowniczek, które miały okazję przetestować je w swojej łazience:
Ewa:
Na razie wypróbowałam dwa żele z tej serii – Noni Fruit i Indian Lotus. Pierwszy ma konsystencję gęstego żelu, drugi jest kremowy. Żaden nie wysusza skóry, oba pozostawiają ją miękką i oczyszczoną. Z tych dwóch bardziej do gustu przypadł mi zapach żelu Noni Fruit – energetyzującego, w którym lekko słodkie nuty mieszają się z kwaskowatymi. Indian Lotus jest bardziej kwiatowy i zmysłowy. Cena bardzo przystępna.
Tatiana:
Ja używam żel Noni Fruit – ma bardzo fajną konsystencję, nie jest zbyt płynny, ani zbyt gęsty, cudownie pieni się i bardzo przyjemnie pachnie, co umila pielęgnację! Żel jest też wydajny, bo odrobina kosmetyku wystarczy na umycie całego ciała. Po prysznicu na skórze pozostaje przyjemne uczucie komfortu, skóra jest nawilżona, czysta i pięknie pachnie, a zapach utrzymuje się dość długo. Żel nie podrażnia skóry, nie ściąga jej – jak dla mnie bardzo fajny i przyjemny kosmetyk!!!
Emilia:
Egzotyczny żel pod prysznic Indian Lotus ma wspaniały zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Świetnie nawilża skórę i dobrze się rozprowadza. Fajnie się pieni i daje uczucie świeżości i radości. Jest dosyć gęsty co sprawia, że jest wydajny. Naprawdę warto go mieć na półce w łazience!
Kristinus:
Żel Goya Fruit cudownie pachnie, pozostawia po użyciu uczucie świeżości. Świetnie nadaje się na początek dnia, gdy pobudza swoim oryginalnym zapachem. Przyjemność godna polecenia!
Małgosia:
Żel pod prysznic Pollena Ewa Monoi de Tahiti, który miałam przyjemność testować to wspaniały kosmetyk pielęgnujący nie tylko ciało, ale również pobudzający zmysły eliksir pochodzący z egzotycznych krajów.
Zawartość w nim wyciągu z kwiatu Tiare zapewnia uczucie czystości, świeżości i nawilżenia. Jest gęsty, wydajny świetnie i obficie się pieni. Doskonale myje całe ciało, sprawiając że skóra staje się jedwabista i pachnąca świeżością. Zapach żelu niesamowicie pieści zmysły, a ciało pięknie pachnie po kąpieli. Skóra jest nawilżona, odświeżona i zyskuje
aksamitna gładkość i jedwabista miękkość. Opakowanie żelu jest estetyczne i przyciąga wzrok, a cena bardzo zachęca do nabycia go.
Polecam ten żel, bo jest to świetny kosmetyk, który z pewnością będę kupować regularnie i chętnie wypróbuję pozostałe rodzaje i zapachy egzotycznych żeli Pollena Ewa.
Marta:
Jeśli chcesz przywołać lato, albo chociażby jego wspomnienie, sięgnij po żele pod prysznic Pollena Eva. Ich niesamowite nuty zapachowe potrafią oczarować każdego. Wystarczy zamknąć oczy i przenieść się w każde cudowne miejsce, jakie podsunie nam wyobraźnia. Mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu zapach Goya Fruit. Nie wiem jak opowiedzieć o zapachu – dla mnie to niesamowicie skomponowany aromat cytrusów, delikatnie podsycony ulotną nutką ziołowej esencji, która tylko lekko łaskocze nasze zmysły. Bardzo subiektywne doznanie, ale jakże przyjemne. Skóra ponadto staje się miękka i
aksamitna, wychodzimy więc z kąpieli z całą masą przyjemnych wrażeń. W tym tych inspirujących, które pozostają z nami wraz z delikatną wonią zapachu…