Polecam obejrzenie filmu mimo, że ma już swoje lata, bo jest zupełnie inny od wszelkich głupich komedii czy ciężkich sensacji, które mam wrażenie zdominowały kinematografię. Jest przy tym interesujący, mądry, ma ciekawą fabułę i mnóstwo „złotych myśli”. Szaleństwa młodości, problemy dorastania, podejmowanie decyzji, rozpoczynanie samodzielnego życia, konfrontacja własnych poglądów z innymi i z otaczającym światem – to wszystko możemy znaleźć w tej adaptacji.
OPIS: Ekscentryczny profesor John Keating wnosi w szacowne mury ekskluzywnej uczelni ducha poezji, miłości życia i samodzielnego myślenia. Zainspirowani przez niego chłopcy odnawiają Stowarzyszenie Umarłych Poetów – sekretny związek, w którym odkrywają piękno zapomnianych utworów, a także prawo do marzeń, wolności i buntu.