Siostry na zakupach .
Dzisiaj nie będzie kosmetycznie , dzisiaj będzie ubraniowo ! ^,^
Wczoraj moja kochana siostra Madzia zabrała mnie na zakupy do sklepu w którym jeszcze nie byłam. Decyzja o niedzielnym zakupowym „szaleństwie” była bardzo spontaniczna, siedziałyśmy sobie spokojnie,aż tu nagle moja siostra powiedziała,że zbieramy się i wychodzimy na spacer. Ubrałyśmy siebie i dzieciaki w kilka minut i wyszłyśmy z domu. Oczywiście nie zapomniałyśmy zabrać ze sobą zaskórniaków,które trzymałam na specjalną okazję :D No i tak wyszłyśmy z zamysłem pójścia gdziekolwiek,ale jak się okazało w głowie Magdaleny siedział już pomysł,że jedziemy do Zoetermeer. Wsiadłyśmy w tramwaj i po 30 minutach byłyśmy na miejscu :D Gdy weszłyśmy do tego sklepu od razu poczułam,że pokocham ten sklep z całego serca