To film dla tych co się lubią bać.
Laura wraca do starego opuszczonego domu, w którym przed 30 laty mieścił się sierociniec, w którym się wychowała. Zabiera ze sobą męża, syna Simona oraz kilku niepełnosprawnych podpopiecznych. Pragnie stworzyć im normalny dom i wynagrodzić w ten sposób krzywdy jakich doznali – doskonale wie czego potrzebują dzieci. Chce im dać to czego sama nie otrzymała. Niestety, w pewnym momencie zauważa neipokojące zachowanie Simona. Martwi się o jego zdrowie psychiczne, bowiem chłopiec zaczyna opowiadać dziwne historie o swoich zmyślonych przyjaciołach. Wszystko wydaje się być w porządku dopóki Simon nie znika w trakcie przyjęcia. Szukając syna Laura spotyka jednego z jego nieistniejących przyjaciół…
Rewelacyjnie zagrany, trzymający w napięciu. Co prawda połowę obejrzałam przez palce, ale i tak polecam – dla miłośników horrorów.