Siarkowa Moc, Barwa, krem do twarzy matująco-antybakteryjny

21 czerwca 2012, dodał: MoodHomme
Artykuł zewnętrzny


Krem matujący,antybakteryjny z serii Siarkowa Moc, Barwa
, kosztuje ok. 13 zł / 50 ml. Znajduje się w okrągłym, zgrabnym, plastikowym pojemniczku, a dodatkowo zabezpieczony jest małym kartonikiem, rzucającym się w oczy, przez swoją wyraźną, turkusowo-pomarańczowo kolorystykę.

Zapach kremu na początku był dla mnie nie do zniesienia. Kojarzył mi się ze środkami do czyszczenia – chemiczny, nieco słodki, drażniący. Po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do niego. Czuję go jedynie w chwili aplikacji, na twarzy już zupełnie mi nie przeszkadza.
Konsystencja to dla mnie strzał w 10! Gęsta, nieco piankowa, spodobała mi się od razu. Trzeba jednak uważać, aby nie nanieść na twarzy zbyt grubej warstwy kremu, bo osadzi się na skórze lub zacznie rolować..
Efekt widać od razu – miejsca, które wcześniej sprawiały nam problem błyszcząc się, stają się matowe. Czasami odrobinę kremu stosuję pod podkład. W roli bazy też fajnie się sprawdził. Moim ulubionym sposobem aplikowania go jest nałożenie nieco grubszej warstwy na noc, a następnie rano usunięcie nadmiaru kremu wacikiem. Strefa T od razu przestaje być problemowa przynajmniej na kilka godzin :)

Jedynym minusem, który zauważyłam u siebie to fakt, że skóra zrobiła się bardziej sucha niż wcześniej. Mam nadzieje, że nie będzie coraz bardziej i bardziej, bo z kremu na razie nie zamierzam rezygnować. To naprawdę dobry produkt w przystępnej cenie! Dziewczyny z cerą mieszaną czy tłustą powinny być zadowolone! :)

Testowała:

Kasia – mieszkam w Warszawie i mam 17 lat. Od maja 2011 roku prowadzę bloga. Stworzyłam go z myślą o kobietach, które interesują się makijażem i modą. Większość swojego czasu poświęcam pisaniom recenzji przeróżnych produktów. Zawsze oceniam je obiektywnie, na podstawie testowania. Moją największą słabością są kosmetyki do włosów i to właśnie o nich czytelniczki bloga, mogą znaleźć najwięcej informacji. Prócz blogowania, w wolnych chwilach lubię spędzać czas na świeżym powietrzu, podróżować, szukać inspirujących miejsc i oczywiście chodzić na zakupy :) Codziennie mam masę różnych pomysłów na nowe posty, a moi stali czytelnicy sprawiają, że kocham to, co robię :) (nick: MoodHomme)
Prowadzi bloga: http://moodhomme-kosmeetika.blogspot.com

Zobacz również:

  1. Wszystkie testy blogerek
  2. Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
  3. Kosmetyki, które testujemy obecnie

 






FORUM - bieżące dyskusje

Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...
Kolczyki
Fajne są takie z dodatkiem naturalnych kamieni, np. hematytu, kwarcu itp.