Seboradin z naftą kosmetyczną – opinia o kuracji
Seboradin z naftą kosmetyczną to pierwsza pełna kuracja tej firmy jaką miałam okazję stosować. Długo zwlekałam z użyciem jej ze względu na dwa silne wysuszacze w składach, których raczej staram się unikać, mianowicie Alkohol denat. i Isopropyl Alcohol. Kuracja dedykowana jest włosom zmęczonym, pozbawionym witalności.
Dzis już wiem, że dla moich włosów (suchych, zniszczonych, rozjaśnianych, wysokoporowatych) się nie nadaje i nie polecam osobom o podobnie do moich, problematycznych włosach.
Co obiecuje producent ? :
Nafta na włosy – brzmi jak przepis babci na pielęgnację niesfornych kosmyków? Nowoczesne kosmetyki bardzo często wykorzystują tradycyjne, znane od pokoleń składniki, które zostały wzbogacone o dodatkowy zestaw witamin i substancji odżywczych. Środki przeznaczone są przede wszystkim do włosów zniszczonych, słabych i matowych, ale z powodzeniem może korzystać z nich każdy, kto pragnie nadać swoim włosom połysk i miękkość. To także doskonały sposób na łatwe i przyjemne rozczesywanie, świetnie eliminuje problem…elektryzujących się pasm.
Kuracja składa się z 4 części : szamponu, lotionu, balsamu i maski.
Składy poszczególnych produktów są rożne. Jest wiele wartościowych składników jak np.witaminy A,E,F, nafta kosmetyczna, olejek sosnowy, cytrynowy, d-pantenol, kolagen, wyciąg z rumianku, b-karoten, olej arganowy, drożdże piwne. Są też niestety wspomniane wyżej alkohole, PEG-i i parabeny.
Szampon : 200 ml cena 18,50 zł
Ten element kuracji zdecydowanie wypada najgorzej. Jest mało wydajny, prawie wcale się nie pieni, pozostawia włosy tępe, okropnie suche i poplątane .Tworzy na rozjaśnianych, słabych partiach włosów niesamowite kołtuny. Niektóre musiałam wyciąć (na szczęście były to kołtuny 8-10 włosowe). Szampon zdecydowanie nie dla mnie. Istna tragedia. Ocena 0/5
Balsam : 200 ml cena 18,50 zł
Przyjemny, o ładnym zapachu kosmetyk, jednak po użyciu szamponu nie radzi sobie z doprowadzeniem włosów do normy. Nie nawilża odpowiednio. W składzie obecne są alkohole wysuszające i puszące włosy. Po użyciu innego szamponu radzi sobie lepiej. Nadaje włosom połysk. Ocena 3/5
Maska : 150 ml cena 18,50 zł
Po użyciu szamponu z tej serii nie daje żadnych rezultatów nawilżających. Z innym szamponem sprawdza się trochę lepiej od balsamu. Trochę nawilża, dodaje połysku ze względu na jedwab w składzie. Ocena : 3,5/5
Lotion (wcierka) : 200 ml cena 18,50 zł
Ten element kuracji zdecydowanie wypada najlepiej. Ładnie pachnie, cytrusowo, pozostawia skórę głowy oczyszczoną, lekko pobudza włosy do wzrostu. Bardzo przyjemny, fajny lotion, sprawił,że mam chęć poznać inne wcierki Seboradina. Rewelacja. Ocena 5/5
Podsumowując : Mam włosy w połowie naturalne i zdrowe (odrosty) oraz rozjaśniane końce. Są to dwa rodzaje włosów, dwie rożne porowatości. Kuracja Seboradin z naftą kosmetyczną dobrze sprawdza się na włosach zdrowych, gdzie dodaje im blasku, lekkiej objętości, gładkości w dotyku. Bardzo dużym plusem jest ochrona przed promieniowaniem UV – kosmetyk idealny na lato. Nie radzi sobie jednak zupełnie z włosami zniszczonymi, gdzie użycie jej skutkuje puchem i przesuszeniem włosów. Właścicielki włosów rozjaśnianych nie będą zadowolone z tej kuracji i radzę im poszukać innej serii – nawet spośród Seboradina, gdyż ma on bardzo duży wybór w swojej ofercie. Szamponu z tej serii jednakże nie polecam nikomu – nie znam gorszego „plątacza” włosów.