Firma jest mi znana od dawna, ale nigdy nie miałam ich żadnego produktu. Zawsze wydawały mi się za drogie i nie chciało mi się wierzyć w ich rewelacyjną skuteczność. A co sprawiło, że zmieniłam zdanie i kupiłam krem? – wyprzedaż w Biedronce, za krem zapłaciłam równo 5 zł ;)
Opakowanie kremu jest niewielkie, bo 60 ml a standardowo kremy mają 75 ml. Jak widać na zdjęciach jest to tubka z klasycznym zamykaniem. Krem ma konsystencję jedwabistego balsamu, lekko ciekłego. Pachnie maściami aptecznymi, ale bardzo delikatnie i nie jest bardzo drażniący.