S. Städing: Petronela z Jabłoniowego Sadu. Magia Świąt – recenzja | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

S. Städing: Petronela z Jabłoniowego Sadu. Magia Świąt – recenzja

16 listopada 2018, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Sabine Städing: Petronela z Jabłoniowego Sadu.

Magia Świąt

 

Tytułową bohaterkę – Petronelę wielu czytelników może znać z poprzednich książek Sabine Städing, jak: Czary Mary, Niespodzianka dla Lucjusza czy Na tropie tajemnic. Petronela jest czarownicą jabłoniową, zamieszkującą ostatnie jabłko na jabłonce w starym i pięknym sadzie. Za sąsiadów ma dwoje sympatycznych bliźniąt: Lilkę i Leona Kuchniopożarskich, którzy wraz z rodzicami mieszkają w młynie. Ich tata jest piekarzem i piecze najlepsze słodycze na świecie! Te dwa światy koegzystują ze sobą w pełnej harmonii.

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i akcja książki dotyczy właśnie tego magicznego czasu. Lilka i Leon niecierpliwie czekają na pierwszy śnieg, a Petronela oczekuje odwiedzin wiedźm pogody i w związku z tym, czyni niezbędne przygotowania i porządki. Przerywa je jednak pojawienie się bardzo łobuziarskiego bożonarodzeniowego skrzata, który osiedlił się w młynie za cel i punkt honoru przyjął sobie spłatać jak najwięcej psikusów. Jego psoty i żarty psują przedświąteczny nastrój, wywołują kłótnie, chaos i niepokój. Rzeczy znikają i zdarzają się nieszczęścia, wszyscy się nawzajem podejrzewają. Bliźniaki oraz Petronela robią wszystko, żeby ująć złośliwca i spędzić Święta w spokojnej i wesołej atmosferze.

Petronela z Jabłoniowego Sadu. Magia Świąt”  to książka napisana łatwym i ciekawym językiem, skierowana do młodego czytelnika. Autorka posługuje się humorem, prostymi zdaniami i fantastyczną wyobraźnią. Wciąga czytelnika w wir przygód magicznych przyjaciół oraz całkiem zwyczajnych ludzi. Tym samym opowieść czyta się ją szybko i przyjemnie. Dodatkowo czytanie uatrakcyjnia mnóstwo pięknych czarno-białych ilustracji, które dodają książce rysunkowego uroku. Cała konwencja opowieści dotyczy atmosfery świąt, zatem wszystko wydaje się szczególne, niezwykłe, cudowne. Nawet Ancymon pasuje do fabularnej konwencji, mimo, że jest niegrzecznym i bardzo złośliwym gagatkiem. Dobrze, że wiedźmy potrafią zainstalować łącze telefoniczne do Świętego Mikołaja.

Petronela z Jabłoniowego Sadu. Magia Świąt, to ciepłe, ekscytujące, zabawne i pięknie zilustrowane opowiadanie, które nie tylko zachwyci wszystkich miłośników wcześniejszych tomów, ale i wszystkich nowych czytelników, którzy dopiero poznają niezwykłą jabłoniową czarownicę i jej ludzkich przyjaciół. To jednocześnie książka pełna świątecznej magii, która przyniesie wiele radości wszystkim dzieciom (i dorosłym). Może nawet komuś z Was Petronela zdradzi przepis na swoje magiczne pierniczki…

Polecamy serdecznie.






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Jakie radio?
Ja bardzo lubię słuchać radia RMF FM lub radia ESKA
kto jest fotografikiem?
Artysta fotografik zajmuje się robieniem zdjęć, przekazując innym swoją wizję świata bądź dokumentując zastaną rzeczywistość....
hollywoodzki uśmiech - czy to możli…
Hollywoodzki uśmiech to nic innego jak wcześniej wspomniany biały uśmiech, symetryczny i pozbawiony...
Ubiór na rozmowę kwalifikacyjną
W przypadku kobiet mogą być to ciemne jeansy, koszula i marynarka lub kardigan/sweter...