Rzęsy sztuczne Neicha – krok po kroku – instrukcja zakładania | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Rzęsy sztuczne Neicha – krok po kroku – instrukcja zakładania

16 marca 2017, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

W ramach naszej Wielkiej Akcji Testowania mamy możliwość zaprezentować poradnik zakładania rzęs ze sklepu Neicha.pl – krok po kroku, który podesłała nam blogerka: 77dakota.blogspot.com.

W tym sezonie rzęsy jak firanki to nieodłączny element każdej fashionistki. Kobiety pokochały sztuczne rzęsy, ponieważ nie niszczą tak jak długofalowe zakładanie rzęs 1:1 ws salonach kosmetycznych – tutaj bez szwanku dla swoich pięknych naturalnych rzęs możesz zaszaleć z różnymi długościami i gęstościami.

Według obiegowej opinii oczy są zwierciadłem duszy :) Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100 % – to pierwszy element twarzy na który zwracam uwagę rozmawiając z kimkolwiek. Idąc dalej tym tropem sama dbam o to by i moje miały należytą oprawę. A co, jak nie odpowiedni makijaż, lepiej ją zagwarantuje? Kiedy zatem w kolejnej edycji Wielkiej Akcji Testowania organizowanej przez portal Uroda i Zdrowie dojrzałam ofertę sklepu Neicha.pl a w niej sztuczne rzęsy, od razu zgłosiłam się do testów. Są u mnie już od kilu tygodni miałam zatem okazję użyć ich kilkukrotnie. Dziś gorąco zapraszam Was na recenzję :)

 

Od producenta:

Wysokiej klasy, ręcznie wykonane rzęsy wielokrotnego użytku. Sprawią, że Twój makijaż nabierze wyjątkowo zalotnego charakteru, a Ty będziesz uwodziła spojrzeniem. Rzęsy, które przez wzgląd na swój krótki pasek mogą być tzw. połówkami, albo służyć za rzęsy pełne. Rzadziej ułożone włoski przy wewnętrznych kącikach, gęstnieją i stają się odrobinę dłuższe im bliżej im do zewnętrznych krańców. Pięknie podkreślają spojrzenie w makijażach dziennych oraz wieczorowych.

Moja opinia:

Zacznę od wyjaśnienia małego nieporozumienia. Zgłaszając się do testów decydowałam się na model oznaczony numerem 513 oraz zachęcającą nazwą Kocie Oko. I tutaj paluszki musiał wtrynić jakiś mały chochlik – dotarł do mnie komplet ciut inny, według producenta figurujący pod numerem 517. Jednak dalej coś mi nie grało, gdyż te z opisu miały być typowymi „połówkami” a moje były znacznie dłuższe. Studiowanie strony producenta pozwoliło mi na dojście do sedna – to z całą pewnością model 519 czyli teoretycznie połówki, które jednak ze względu na dość długi pasek mogą służyć za rzęsy pełne :)

W zestawie który do mnie przywędrował znalazłam: parę rzęs umocowanych na elastycznym czarnym pasku ulokowanych w wyprofilowanym pudełeczku z okienkiem, transparentny klej do rzęs w opakowaniu z pędzelkiem oraz gadżet nieprzydatny kobietom z naszej szerokości geograficznej czyli posiadającym podwójne powieki. Jednak z racji tego że firma pochodzi z Korei wszystko staje się zrozumiałe :) Instrukcja użycia jedynie w uniwersalnym języku angielskim, na stronie producenta znajdziemy zaś pełny opis w języku polskim.

Mocowanie rzęs to proces dość szybki i łatwy, nawet dla osób niewprawionych w boju ;) Aplikacja kleju jest dziecinnie prosta, pędzelek precyzyjnie i w odpowiednich ilościach go dawkuje. Jest bezzapachowy i szybko wysycha, co jest ogromnym plusem przy nakładaniu. Zbiera się jednak przy wylocie z opakowania brzydko zastygając, zatem po każdej aplikacji trzeba ujście porządnie wytrzeć do sucha. Mocno trzyma, nawet po całym dniu noszenia rzęsy znajdują się na swoim miejscu, nic się nie przemieszcza i nie wymaga poprawek.

Same rzęsy są dość ciężkie i chwilę zajęło mi przyzwyczajenie się do ich obecności przy pierwszej aplikacji. Mają także stosunkowo gruby pasek służący do mocowania który ciut zamaskować musimy czarną kreską. Wykonane zostały z syntetycznego materiału, ładnie się błyszczą co dodaje oku wyrazistości. Świetnie nadają się zarówno do wykończenia delikatnego makijażu dziennego, jak i mocniejszego wieczorowego. Krótsze włoski w wewnętrznym kąciku oka delikatnie się wydłużają im bliżej do zewnętrznego krańca, co wyraźnie czyni oko większym i ładnie je otwiera.

 

Przed pierwszym użyciem rzęsy musiałam odrobinę przyciąć by idealnie dopasować je do kształtu mojej powieki. Nie mogę przyczepić się do ich wykonania – zostały zrobione z największą starannością i pomimo kilkukrotnej eksploatacji nic nie ucierpiały, zatem wróżę nam długą i owocną współpracę ;) Nosi się je wygodnie a efekt jest naprawdę rewelacyjny, zresztą zobaczcie sami:

Moja ocena: 4,5 / 5

Cena: 16,90 zł

Dostępność: TUTAJ

 

Używacie sztucznych rzęs? Sięgacie po kępki czy takie ja te, mocowane na pasku?

zobacz również:

  1. Klub Blogera
  2. Nasze Konkursy
  3. Testy Blogerek
  4. Baza Blogerek

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Jakie radio?
Ja bardzo lubię słuchać radia RMF FM lub radia ESKA
kto jest fotografikiem?
Artysta fotografik zajmuje się robieniem zdjęć, przekazując innym swoją wizję świata bądź dokumentując zastaną rzeczywistość....
hollywoodzki uśmiech - czy to możli…
Hollywoodzki uśmiech to nic innego jak wcześniej wspomniany biały uśmiech, symetryczny i pozbawiony...
Ubiór na rozmowę kwalifikacyjną
W przypadku kobiet mogą być to ciemne jeansy, koszula i marynarka lub kardigan/sweter...