Ryże Britta – opinia testerki

15 września 2012, dodał: milky
Artykuł zewnętrzny

Dzięki współpracy z portalem Urodaizdrowie.pl otrzymałam do testów produkty marki BRITTA, a dokładnie różny rodzaje ryżu, importowanego przez polską firmę SAWEX.

W przesyłce znalazły się:

Ryż dziki

Ryż brązowy

Ryż parboiled

Ryż jaśminowy

Ryż biały

Są to ryże w porcjach po 100 g (w opakowaniach są torebki, w których można je gotować). Ryż dziki ma mniejszą wagę – w każdej z 4 torebek znajdujących się w opakowaniu, jest 50 g ryżu.

Ze względu na to, że dotąd tylko raz jadłam ryż dziki, postanowiłam przetestować go jako pierwszy. Przekornie znalazł zastosowanie w daniu stanowiącym polską tradycję kulinarną – nadając mu niecodzienny, egzotyczny wymiar. Ma orzechowy smak i zapach, co sprawiło, że stał się nietypowym dodatkiem do duszonego mięska drobiowego oraz sosu z kiełbaską, marchewką, pieczarkami i czerwoną cebulą.

Ryż parboiled jest preparowany termicznie i dzięki temu zawiera więcej witamin i soli mineralnych niż inne odmiany ryżu. Po ugotowaniu zachowuje zwartą strukturę  i nie klei się. Został dodany do nietypowego „leczo” z fasolki szparagowej, cebuli czerwonej i żółtej oraz marchewki pociętej w słupki:

Ryż biały znakomicie sprawdził się w daniu obiadowym, złożonym z opieczonego udka i potrawki z buraczków. Ozdobę stanowią tu pocięte paski papryki czerwonej i natka pietruszki. Wyjątkowa estetyka tego dania jest wynikiem kontrastu śnieżnej bieli ryżu i intensywnej barwy  buraczków.

Ryż jaśminowy ze względu na swą delikatność wymaga odpowiedniej oprawy – został więc podany w fondue, z dodatkiem lecza z trzech kolorów papryki: czerwonej, zielonej i żółtej. Do dekoracji użyłam też pomidorka:)

Ryż brązowy został zamknięty w liściach kapusty, oczywiście wcześniej ugotowałam go na półmiękko z dodatkiem kukurydzy i przyprawiłam przyprawami: mieloną czerwoną papryką, bazylią i oregano. Następnie dusiłam tak przygotowane „gołąbki” ok. pół godziny. Świetnie smakują polane sosem francuskim i posypane kiełkami!

Opinia:

Ryż BRITTA sprawdził się we wszystkich zaprezentowanych przeze mnie daniach. Nie ma żadnych problemów z jego gotowaniem, zachowuje odpowiednią formę, nie staje się bezkształtną masą, tak jak to się dzieje z kupowanymi na kilogramy ryżami. Mogę go polecić każdej pani domu, bo spełnia najwyższe wymagania.

Moja rodzina polubiła jego różnorodne smaki i na pewno nieraz jeszcze pojawi się na naszym stole – może również na słodko?

Testowała:

Kinga



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz