„Rubinowe oczy Kremla” – recenzja

13 czerwca 2017, dodał: Zafira
Artykuł zewnętrzny

Maciej Jastrzębski: „Rubinowe oczy Kremla. Tajemnice podziemnej Moskwy”

Każdy kraj ma swoje legendy. Rosja ma jednak szczególną – o tajemnej komnacie, znajdującej się pod Kremlem, kryjącej bizantyjską bibliotekę pełną cennych woluminów. Ta przekazywana przez kolejne pokolenia opowieść jest symbolem wszechobecnych w tym kraju przesądów. Maciej Jastrzębski zastanawia się, czym jest to spowodowane, zapraszając nas w podróż po Moskwie, której nie zobaczymy w telewizyjnych relacjach czy folderach turystycznych. To miasto pełne ludzi, którzy bardziej niż lekarzowi, wierzą znachorom, a życiowe powodzenie uzależniają od tego, co powie im wróżka. Od lat szukają tajnej linii metra i wspomnianej komnaty, pełnej skarbów z przeszłości. Tu magia i ludowe podanie wygrywają nie tylko z oficjalnym przekazem, ale też ze zdrowym rozsądkiem.

To już kolejna książka tego autora, od lat niestrudzenie relacjonującego dla nas w radiowych serwisach informacyjnych najważniejsze wydarzenia z Rosji. Zdążył więc od podszewki poznać mentalność Rosjan i tę słynną „rosyjską duszę”. Jego publikacje układają się już w pewien cykl, który zapewne będzie miał swoją kontynuację.

Książkę czyta się z ogromnym zaciekawieniem. Każde kolejne zdanie dostarcza interesujących informacji o kraju, który od wieków budzi w nas mieszane uczucia. Po raz kolejny potwierdza się teza o bezwzględnej władzy i wspaniałym narodzie, który od wieków ugina się od jej brzemieniem. Przekleństwo ostatniego pogańskiego kapłana zdaje się działać tam także w XXI wieku…

Maciej Jastrzębski pokazuje tu swą mistrzowską umiejętność snucia opowieści, która jest swobodną gawędą, wciągającą czytelnika w podziemny nurt rosyjskiej stolicy. Jego tkankę stanowią zwykli ludzie, na co dzień zajęci swoimi sprawami i dalecy od trybów wielkiej polityki. Ich lęki i obawy są skoncentrowane na tym, co stanowi o ich prywatnym poczuciu bezpieczeństwa. Dziennikarz trafia więc w sedno prawdy o współczesnej Moskwie, gdzie centrum stanowi polityka Kremla, ale w jego cieniu kwitnie codzienne życie. Reportaż Macieja Jastrzębskiego ociera się tu o literaturę, gdyż kreśli interesujące typy ludzkie i snuje fascynującą, opartą na faktach historię z wątkiem tajemnicy, którą trzeba rozwikłać.

Polecam tę lekturę wszystkim, którzy sądzą, że o Rosji wciąż wiedzą za mało, a także tym, którzy są pewni, że wiedzą już wszystko.

Książka dostępna TUTAJ
Dziękujemy Wydawnictwu Editio za egzemplarz recenzencki –
Redakcja






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz