Rozszerzanie diety dziecka

23 listopada 2011, dodał: dietetyk medyczny

Artykuł zewnętrzny

Jeśli dziecko pije mleko modyfikowane, już w 5. miesiącu życia zacznij rozszerzać dietę.

Gdy karmisz piersią, możesz poczekać, aż maluch skończy pół roku. Jeśli jednak słabo przybiera na wadze lub ty masz niewiele pokarmu, zacznij mu podawać nowe dania już w 5. miesiącu (poradź się jeszcze w tej sprawie pediatry). To jest najlepszy czas, by szkrab poznał smak owoców, warzyw, mięsa, kaszek.

Jest szalenie ważne, aby malec właśnie teraz nauczył się jeść, ponieważ te same mięśnie, co do gryzienia, będą mu lada moment potrzebne do mówienia.

Dopóki dziecko nie ma ząbków, nie potrafi gryźć, dlatego pierwszą zupkę, owoce i warzywa podawaj mu dokładnie zmiksowane, bez grudek, ani nie za gęste, ani nie za rzadkie (aby się nie zakrztusił)!

Dziecko nie zawsze jest zachwycone nowościami. Często pluje, płacze, krzywi się i najchętniej wróciłoby tylko do ssania piersi. Nie zrażaj się tym, nie zmuszaj go również do jedzenia, ale… konsekwentnie podawaj nowe dania. W takich momentach warto zaufać instynktowi malucha – jak będzie głodne to na pewno samo poprosi. Czasem przegłodzenie jest najlepszym sposobem na przekonanie malucha do zjedzenia posiłku.

Stopniowo, ale konsekwentnie przyzwyczajaj maluszka do jedzenia pokarmów stałych. Najlepiej rób to krok po kroku. Kieruj się wiekiem i umiejętnościami dziecka.

Obecnie w Polsce nie ma ścisłych zaleceń jeśli chodzi o rodzaj pierwszego pokarmu uzupełniającego. Przygodę z nową dietą najczęściej rozpoczyna się od podania jednoskładnikowego przecieru jarzynowego lub owocowego – marchewka, jabłko a następnie ziemniak. Są to produkty o bardzo niskiej alergenności, stąd nie powinno być problemu z akceptacją takiego dania przez dziecko. Uzupełnianie diety można także zacząć od podania kaszki ryżowej. Jeśli dziecko jest karmione naturalnie pokarmy stałe można zacząć wprowadzać od 6. miesiąca życia, początkowo będzie to jeden posiłek dodatkowy dziennie, pod koniec 9. miesiąca dziecko powinno dostawać już 3 posiłki dziennie.

Na pewno warto pamiętać, aby wprowadzać produkty stopniowo (co 3 – 5 dni) i pojedynczo. Obserwując reakcje dziecka.

5 – 7 miesięcy

Wszystkie nowe dania: zupy, owoce, gotowane warzywa miksuj lub dokładnie rozgniataj widelcem (inaczej dziecko może się zadławić). Jeśli maluszek, jedząc z łyżeczki, krztusi się, podaj mu zupkę lub kaszkę nieco bardziej rozrzedzoną (ale nie wodnistą, bo taką to już na pewno się zakrztusi!).

Półrocznemu dziecku od czasu do czasu, jako przekąskę, podaj do rączki chrupki kukurydziane, zwróć jednak uwagę, by w ich składzie była wyłącznie kukurydza, bez żadnych dodatków, cukru czy soli. Malec na pewno się nimi nie zakrztusi, bo same „rozpływają się” w buzi.

8 – 10 miesięcy

Posiłki dla dziecka już nie powinny być idealnie zmiksowane. W zupach mogą się pojawić większe, ale miękkie cząstki warzyw. Jednak mięso czy rybę wciąż należy jeszcze miksować lub bardzo dokładnie siekać. Podawaj maluszkowi do rączki chrupki kukurydziane, czasem ciasteczka przeznaczone dla jego wieku, miękkie ugotowane warzywa (np. marchewkę lub ziemniaka) lub cząstki obranego ze skórki jabłka czy kawałek banana.

11 – 12 miesięcy

Nie podawaj już maluszkowi papek. W tym wieku idealny obiad powinien się składać z zupy z kawałkami pokrojonych jarzyn oraz drugiego dania (pulpet mięsny z jarzynką). Malec powinien już jeść większe cząstki owoców obranych ze skórki, takich jak jabłko, gruszka, banan, a także kawałek chleba lub bułki. Zup już nie miksuj, chyba że celowo chcesz przyrządzić na obiad zupę-krem.

Pamiętaj, że każde dziecko ma własne tempo rozwoju i zdobywania umiejętności. W tym wieku niektóre dzieci potrafią już gryźć, a inne jeszcze nie. Warto konsekwentnie proponować takie posiłki (choć niekoniecznie przy każdym karmieniu), ale przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość.

Maluch, który skończył rok powinien mieć już ustalony rytm posiłków – pięć w ciągu doby, a w nocy ewentualnie dostawać wodę do picia.

Przynajmniej do 3 roku życia unikaj dosalania dań, podawaj potrawy raczej łagodne w smaku. Zalecane przyprawy, to: czosnek, pieprz, papryka słodka, kolendra. Jeśli chcesz dosolić danie użyj soli kamiennej i to tylko odrobinkę. Do deserów dodawaj cynamon (ostrożnie przy alergii). Z powodzeniem możesz stosować także świeże zioła wyhodowane np. na parapecie: szczypiorek, natka pietruszki, koperek, rzeżucha.

Justyna Marszałkowska-Jakubik www.e-prolinea.pl