Dzisiaj chyba większość z nas wybrała się do Rossmanna. Część miała konkretny plan i przyszła z listą zakupów, a inni z ciekawością co jeszcze uda się znaleźć. Przyznam szczerze, że nie szłam z zamiarem kupna typowych pomadek, bo mam taki zapas, że i tak się przeterminują, ale postawiłam na matowe odcienie w kredce i błyszczyki. Lakierów też mam całe mnóstwo, więc kolorówka paznokciowa mnie nie interesowała. Skusiłam się jedynie na preparat do usuwania skórek. Czy będzie dobry, to się okaże :)
Zwycięzką marką okazało się Wibo, ponieważ ich produkty są niedrogie i jakościowo dorównują tym z wyższych półek. No może, niektóre z nich :)
Nie miałam zamiaru kupić aż takiej ilości, ale w promocji 49 % to żal było nie brać, tym bardziej że zaraz mikołajki i trzeba zacząć myśleć o prezentach :)
Więcej na http://www.takiemojeoderwanie.pl/2015/11/rossmannowe-zakupy.html