Jedna z lepszych książek tej autorki, czytałam ją kilka razy i niezmiennie poprawia mi humor. Ciekawy wątek, książka napisana bardzo przystępnym językiem, wręcz mową potoczną, uwielbiam charakterystyczne zwroty i określenia tej autorki. Czyta się ją w zawrotnym tempie.
O fabule pokrótce: Joanna zgadza się po namowach pewnego mężczyzny zastąpić w domu na trzy tygodnie jego ukochaną. Chce on z nią wyjechać, ale przeszkodą jest fakt, że jego ukochana – Basieńka ma męża. Joannę trzeba więc tak upodobnić do Basieńki, żeby mąż nie zauważył zamiany (!!!). Wydaje się to nieprawdopodobne, ale okazuj się, że mąż wcale nie widzi różnicy między kobietami. Joanna czuje, że coś jest nie tak. Jak to w końcu możliwe by mąż własnej żony nie poznawał ?!? … Hm, nic więcej nie powiem, bo zepsułabym niespodziankę, powiem tylko, że zwroty akcji są zaskakujące ..