Noworodek z przyjemnością wsłuchuje się w nowe dźwięki. Melodia kołysanki na dobranoc uspokaja go przed snem, a zabawa grzechotką wzbudza zainteresowanie, uśmiech i pierwsze oklaski zachwytu. Dodatkowo melodyjne dźwięki łagodzą stres i przyczyniają się do prawidłowej pracy układu nerwowego dziecka.
Rola muzyki jest nieoceniona w rozwoju psychicznym maleństwa i bywa, że posiada więcej walorów niż wypowiadane przez nas słowa. Im dziecko starsze, tym bardziej interesują go dobiegające dźwięki, wyostrza się jego słuch i koncentracja. Zalet tonacji muzycznych jest więc mnóstwo. Przede wszystkim obniżają poziom stresu w nowych sytuacjach, pomagają zdrowo rosnąć i spokojnie spać. A sen to jeden z najważniejszych składników życia Twojego maleństwa!
Wpływem muzyki na rozwój dziecka zainteresowały się szerzej ośrodki terapeutyczne, w których wykorzystywana jest jedna z najstarszych form terapii – muzykoterapia. Jest ona praktykowana np. na Słowacji w prywatnym szpitalu dla niemowląt. Pod nieobecność mamy zaczyna 20 minutowy seans muzyczny, który może być powtarzany do 5 razy dziennie – zarówno w słuchawkach, jak i przez głośniczki. Według lekarzy najlepszą muzyką są utwory Vivaldiego i Mozarta. Wbrew rozpowszechnionym stereotypom, słuchanie muzyki klasycznej nie ma wpływu na inteligencję dziecka, ale jak widać, pozostałych zalet nie brakuje! ;-)
Więcej znajdziecie na www.loveandcare.bobini.pl.