Revlon Photo Ready w kolorze 004 Nude.
Podkład dostałam od cioci mojego G. ponieważ ją uczulił (?) i sprawił że strasznie jej oczy łzawiły przy używaniu.
Na chwilę obecną mam cerę normalną i odwodnioną (nie mylić z cerą suchą!). Do ukrywania nie mam za wiele, powiedziałabym że potrzebuje lekkiego do średniego krycia w celu wyrównania kolorytu i rozświetlenia buźki.
Colorstay nie przypadł mi do gustu a ten wręcz przeciwnie, możliwe że ideał :)
Zachwycam się przy każdym użyciu, to właśnie on sprawia że wyglądam świeżo i promiennie bez efektu kuli dyskotekowej.
Buteleczka 30ml kosztuje w okolicy 60-70 zł w sklepach stacjonarnych a na allegro ok. 30-40 zł ale bądź co bądź podkład jest mega wydajny. Wystarcza jedna pompka do pokrycia całej twarzy.
Zacznijmy od plusów
+ wybór naturalnych kolorów (z różowymi tonami i żółtymi – jak kto woli)
+ higieniczna pompka
+ estetyczne opakowanie
+ bardzo wydajny
+ możliwość stopniowania krycia
+ średnie krycie (u mnie jest to plus)
+ nie robi maski
+ rozświetla buzię
+ delikatnie matuje (nie jest to płaski mat)
+ długo się utrzymuje na twarzy
+ drobinki nie są nachalne
+ idealny na zbliżające się lato (aczkolwiek na zimę też jest ok)
+ posiada wysokie jak na podkład SPF 207
+ nie zapycha
Jak są plusy to i minusy się znajdą:
– szklana, ciężka buteleczka może się rozbić
– cena sklepowa jest wysoka
– może uczulić
– niektórym mogą przeszkadzać drobinki
Jak na razie jest to najlepszy dla mnie podkład i może polubimy się na stałe