Linia rewitalizująca do włosów Renokin to absolutna rewolucja w codziennej pielęgnacji włosów i skóry głowy. Zaawansowany skondensowany kompleks peptydowy, opracowany przez Laboratoria Caregen został zamknięty w podwójnej nanokapsule, co umożliwia jego głęboka penetrację w tkanki skórne.
Stanowi on nie tylko klucz do pięknych, lśniących, grubych włosów, lecz także gwarantuje widoczne efekty w walce z ich wypadaniem.
- Stymuluje cebulki do produkcji mocnych, grubych, korzeni korzeni włosów.
Odżywia skórę głowy i korzeń włosa poprzez proliferację komórek macierzystych.
Oddziałuje na dna włosów, wzmacniając ich strukturę i sprawiając, że są mocniejsze i zdrowsze.
Główne składniki:
- CG Keramin-2:
**Odpowiedzialny za krążenie w skórze głowy i powstawanie nowych naczynek krwionośnych, które odżywiają cebulki włosów.
**Działą przeciw apoptozie (naturalnej śmierci komórki powodowanej czynnikami środowiskowymi, tj. stres, UV i inne).
**Zmniejsza ekspresję czynnika DKK-1 głównego odpowiedzialnego za androgenowe łysienie.
- CG Nokkine:
**Wpływa na blokowanie procesów zachodzących w organizmie, odpowiedzialnych za wypadanie włosów
**Blokuje ekspresję DHT (Dihydrotestosteronu) stymulującego powstawanie czynnika DKK-1.
- CG Wint:
**Odżywia cebulki włosów i przyczynia się do produkcji nowych, mocnych korzeni włosów.
**Aktywuje białka WNT – kluczowe czynniki stymulujące wzrost włosa.
Pojemność: 150ml
Cena: 25zł
Od producenta: Szampon oczyszcza i przygotowuje skórę głowy na przyjęcie aktywnych składników.
Sposób użycia: Umyj i masuj przez chwilę włosy i skórę głowy, spłucz wodą. Następnie zastosuj odżywkę.
Składniki: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Ammonium Lauryl Sulfate, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Polyquaternium-7, Glycerin, Polygonum Multiflorum Root Extract, Thuja Orientalis Extract, Polygala Tenuifolia Root Extract, Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Silk, Hydrolyzed Keratin, Silicone Quaternium-16, Bis (C16-15 Alkoxy) PG-Amodimethicone, Undeceth-11, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, PEG-6 Caprylic / Capric Glycerides, Arginine, Polyquatemium-10, Phenoxyethanol, Sodium Chloride, Menthol, Butyloctanol, Citric Acid, Panthenol, Sodium Benzoate, Niacinamide, Hydrogenated Lecithin, Glycine Soja (Soybean) Oil, Fragrance (Parfum), Tetrasodium EDTA, Benzophenone-5, Biotin, Acid Violet 43 (Cl 60730), Yellow 6 (Cl 15985), Decapeptide-10, Octapeptide-2, Oligopeptide-54, Decapeptide-18.
Odżywka oczaszająca rewitalizująca
Pojemność: 110ml
Cena: 28zł
Od producenta: Odżywka dostarcza skórze głowy skondensowanych substancji odżywczych, nawilża i wyrównuje pH skóry głowy.
Sposób użycia: Nałóż odżywkę na wilgotne włosy i delikatnie wmasuj. Pozostaw na 3minuty, spłucz wodą.
Składniki: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cyclopentasiloxane /Cyclohexasiloxane, Stearamidopropyl Dimethylamine, Behentrimonium Chloride, Dimethicone and Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Propylene Glycol, Hydroxypropyltrimonium Hydrolyzed Silk, Water/Butylene Glycol/Glycerin/Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract/ Citrus Junos Fruit Extract /Eucalyptus Globulus Leaf Extract /Eugenia Caryophyllus (Clove) Flower Extract /Sophora Angustifolia Root Extract, Polygonum Multiflorum Root Extract, Thuja Orientalis Extract, Polygala Tenuifolia Root Extract, Capsicum Frutescens Fruit Extract, Glyceryl Dtearate /PEG-100 Stearate, Hydrolyzed Keratin, Hydrogenated Polydecene, C12-14 Pereth-12, Phenoxyethanol, Glycerin, Menthol, Arginine, Citric Acid, Salicylic Acid, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Niacinamide, Hydrogenated Lecithin, Glycine Soja (Soybean) Oil, Fragrance (Parfum), Climbazole, Benzophenone-5, Biotin, Yellow 5 (Cl 19140), Yellow 6 (Cl 15985), Decapeptide-10, Octapeptide-2, Oligopeptide-54, Decapeptide-18.
Ja: Używam je już jakieś 2-3 miesiące z miesięczną przerwą po farbowaniu.
Pierwsze wrażenie: Konsystencja inna niż wszystkie, zapach też, byłam bardzo ciekawa jak się sprawuje na dłuższą metę, bo po pierwszym użyciu byłam bardzo zadowolona.
Od początku: Otrzymałam kosmetyki do testów, po uprzednim wybraniu sobie ich ;). Jestem bardzo zadowolona, że mogłam sama postanowić co chcę testować, bo sama najlepiej wiem, jakie mam włosy ;).
**Opakowania sa bardzo ładne, to jako pierwsze, bo wiadomo rzuca się najbardziej w oczy. Ciekawy kształt i łatwo utrzymuje się je w ręku, nie wyslizgują się. Widać (pod światło) ile produktu nam jeszcze zostało.
**Konsystencja: Szampon ma taki herbaciany kolor (widać kropelkę na zdjęciu), odżywka już normalny, jak wszystkie inne odżywki. Szampon nie pieni się jakoś rewelacyjnie, ale troche więcej produktu z wodą i jest git. Dobrze rozprowadza się na włosach.
**Zapach jest inny niż wszystkie inne kosmetyki tego typu. Mi się bardzo kojarzą z jakimiś ziołami, herbatą jakąś wyszukaną. Zapach utrzymuje się jedynie przez moment na włosach, po wyschnięciu jest nieodczuwalny. Natomiast podczas używania nie jest duszący.
**Szampon jest w porządku. Ogólnie dobrze wygląda, fajnie, ciekawie pachnie (bo inaczej niż wszystko inne). Jak już wspominałam mógłby sie lepiej pienić, ale mimo to jest ciekawy :D. Wydaje mi sie, że jest dosyć wydajny, nie az tak wiele szamponu trzeba używać na całe włosy. Nie plącze ich pod prysznicem ;).
**Odżywka jest okej. Rozprowadza się ja bardzo dobrze. Pachnie podobnie, jak szampon, ale lżej. Nie jest dusząca, nie jest za gęsta, nie spływa z włosów.
**Działanie jest bardzo fajne. Włosy po tym zestawie wyglądają na zdrowe, są lśniące i sypkie. Mam wrażenie, że szampon i odżywka genialnie odżywiają moje włosy. Co wiecej wlosy są milsze w dotyku, mam wrażenie, że dużo bardziej nawilżone niż wcześniej. Włosy nie są splątane, łatwo jest je ułożyć po umyciu i nawet nastepnego dnia.
I teraz, jak nigdy nie mam jakoś w nawyku sprawdzania Składu, między innymi dlatego, że się na tym nie znam. Powyższa linia ma ich tak wiele, że myślałam, że umrę przepisując je. Co więcej na stronie jest napisane, że jest to linia oczyszczająca na opakowaniu rewitalizująca i coś mnie tknęło, żeby sprawdzić dokładnie skład i co kryje się za tymi (dla mnie) chińskimi znaczkami.
**Skład:
–szampon: nawet nie chce wiedzieć, jaką miałam minę, kiedy ogarnęłam w Internecie, że ten drugi składnik szamponu to SLS… Od dzisiaj obiecuję każdy skład sprawdzam dokładnie… No i niestety tutaj już jakoś wszystko, co myślałam o powyższej linii pękło, jak bańka mydlana. No cóż. I co z tego, że dalsze składniki są już w miarę okej, kojące, stabilizujące i myjące, kiedy to przed nimi jest ten cholerny SLS; o. Na samym końcu tysiące barwników.. dziękuję bardzo.
-odżywka: już nie ma aż tak rażącego SLS’u na samym początku, mimo to alkohole i silikony są, niby nie takie złe, jak się wydaje, ale mimo wszystko. Odżywka już się wydaje lepsza od szamponu, ale czy jej dobre, odżywcze składniki mają jakąś szanse zadziałać na włosach po użyciu szamponu ;o?
Moja opinia: Ogólnie z produktu jestem naprawdę bardzo zadowolona, bo włosy wyglądają na dużo lepsze, zdrowsze, nawilżone, gładkie, sypkie i nie mam im nic do zarzucenia! Ale co z tego skoro na drugim miejscu za wodą jest ten SLS w szamponie i to najprawdopodobniej on jest sprawcą tego wszystkiego, co dobre? Niestety dyskwalifikuje on fakt abym wróciła do tej linii raz jeszcze. A szkoda, bo mam jeszcze ponad połowe opakowania i teraz będzie mi bardzo ciężko z lekkim sercem ich używać ^^.
P.S. Czuję sie jak trochę oszukane dziecko, które zamiast truskawkowego dostało pomarańczowego lizaka. Ale dopiero teraz się w końcu przekonałam, jak ważne jest sprawdzanie składów, nie miałam bladego pojęcia o tym wszystkim, co robią SLS, kiedy nie zaczęłam zagłębiać się w Internet i czytać wprost, co niektóre skłądniki potrafią zrobić. Od dziś sprawdzam każdy Skład ^^.