Puder brązujący Ziemia Egipska – opinia

6 lutego 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Recenzja: IKOS Original Egyptische Erde***Puder brązujący *** Ziemia egipska

Kilka słów od producenta:

Tajemnica Ziemi Egipskiej tkwi w sposobie produkcji kosmetyku, który w rzeczywistości jest paloną glinką. Taka formuła produktu pozwala połączyć doskonałe właściwości pielęgnacyjne z efektem lekkiego, idealnie wtapiającego się w skórę makijażu. Stosowanie Ziemi egipskiej nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania zaskórników. Skóra nabiera jedwabistego wyglądu, a obecność kwasu hialuronowego i olejku jojoba pozwala dodatkowo nawilżyć i zmiękczyć naskórek. Kosmetyk zawiera aż 68% naturalnych minerałów.

Zalety Ziemi egipskiej:

możliwość regulacji intensywności koloru,
doskonałe właściwości kryjące – idealne maskowanie niedoskonałości,
nie tworzy efektu maski – makijaż jest lekki i nadaje się nawet dla mężczyzn,
nie zatyka porów, dlatego może być używana przez osoby z cerą tłustą i trądzikową,
wysoka zawartość naturalnych składników,
dodatek składników kondycjonujących: nawilżających, odżywczych i przeciwsłonecznych,
funkcjonalność – jednym kosmetykiem wykonasz cały makijaż.

Główne składniki:

kwas hialuronowy – posiada właściwości nawilżające i ujędrniające; wiąże wodę w skórze, dlatego nadaje się do pielęgnacji nawet najbardziej przesuszonych cer; jest substancją naturalnie występującą w organizmie człowieka,
Ci 77891 filtr słoneczny 10 – zapewnia ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych przyczyniających się do powstawania zmarszczek i przebarwień,
minerały – koją cery problemowe, pomagają uzyskać równomierny koloryt.

Polecana dla: Pań i Panów w każdym wieku i o każdym rodzaju cery, Ziemia egipska nadaje skórze efekt lekkiej opalenizny, a oprócz tego ma działanie odżywcze, pielęgnujące i ochronne,

Idealna dla:

kobiet, które cenią sobie komfort i wygodę – kosmetyk może zastąpić wszystkie używane wcześniej produkty: podkład, puder, bronzer i róż,
mężczyzn, którzy mają problemy skórne i potrzebują niewidocznego makijażu ukrywającego rozmaite niedoskonałości,
wszystkich, którzy poszukują sprawdzonego kosmetyku brązującego – Ziemia Słoneczna zmienia odcień w zależności od ilości nałożonych warstw.

Sposób użycia: kosmetyk nakładać pędzelkiem ściętym lekko na półokrągło (dostępny w naszej ofercie). Niewielką ilość rozprowadzić kolistymi ruchami pędzla wcierając w skórę twarzy, szyi i dekoltu. Nakładając drugą warstwę można wymodelować rysy twarzy.

Pojemność: 13 g

Dodatkowe uwagi:

produkt testowany dermatologicznie i mikrobiologicznie,
niezwykle wydajny – wystarcza na około 300 zastosowań!

Nawiązałam współpracę ze sklepem ciao.pl dzięki któremu, miałam możliwość poznania i przetestowania Ziemi Egipskiej IKOS.

Kosmetyki ze sklepu ciao.pl dotarły za pośrednictwem portalu
www.urodaizdrowie.pl

Moja opinia:

Plusy:

– świetny jako bronzer
– bardzo wydajny
– nie uczula
– nie podrażnia
– wygodna w użyciu
– nie zapycha
– trwała
– bardzo ładnie pachnie
– kolor ładny nie bardzo pomarańczowy, za co wielkie plus ode mnie
– umiejętnie nałożona daje fajny efekt opalenizny

Minusy:

– brak

Ziemi Egipskiej Ikos używam głównie jako bronzer, jestem typem bladziocha, ale bardzo ładnie wygląda na mojej skórze, nie ma efektu sztuczności, intensywność można sobie stopniować.
Latem z powodzeniem będzie podkreślać naturalną opaleniznę.

Puder jest bardzo trwały, nie spływa, nie zapycha, nie podrażnia, nie uczula, jest to również produkt pielęgnacyjny, nie wysusza skóry.

Nie podkreśla defektów skóry np. zmarszczek czy suchych skórek.
Pojemność dość spora, jest bardzo wydajny, wystarczy odrobina kosmetyku i mamy ładnie podkreślone np. kości policzkowe.

Ziemia Egipska posiada malutkie drobinki, które nadają cerze naturalnego blasku, bez efektu sztuczności, czy nadmiernego świecenia się.

Świetny produkt, pierwszy raz miałam do czynienia z Ziemią Egipską i jestem zadowolona z efektów po jej użyciu, wcześniej nie miałam przekonania do tego typu kosmetyku, głównie przez kolor, ale nie zawiodłam się, umiejętnie użyta, ładnie wtopi się w naszą skórę, uzyskamy naturalny efekt.
Już wiem że się polubimy na dłużej.

Testowała:

Ewelina – 30lat, wizażystka od kilku lat oraz pasjonatka fotografii. Prowadzę bloga o tematyce kosmetycznej, głównie makijaż, recenzje kosmetyków. Mój blog można znaleźć pod adresem pedzlem-malowane.blogspot.com Uwielbiam podróże, a zwłaszcza piękne Francuskie Alpy. Mama na pełnym etacie. (nick: eweska)

Zobacz również:

  1. Wszystkie testy blogerek
  2. Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
  3. Kosmetyki, które testujemy obecnie






FORUM - bieżące dyskusje

Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...
Kolczyki
Fajne są takie z dodatkiem naturalnych kamieni, np. hematytu, kwarcu itp.