Warto pamiętać, że zimą nie tylko chronimy uszy, ręce ale także wrażliwe na niekorzystne czynniki atmosferyczne, silne powiewy wiatru usta. Posiadają one bardzo delikatny i cienki naskórek, dlatego trzeba je odpowiednio nawilżać i pielęgnować, inaczej szybko staną się przesuszone, zaczną pękać, sprawiając dyskomfort i uczucie nieprzyjemnego ciągnięcia i pieczenia.
Doceniając dobroczynności natury, można urządzić sobie w domowym zaciszu własne SPA.
Pierwszym krokiem będzie masaż połączony z delikatnym peelingiem. Do masażu polecane jest, aby stosować szczoteczkę do zębów wykonaną z miękkiego włosia. Na usta nakładamy troszkę miodu i delikatnymi kolistymi ruchami masujemy usta szczoteczką. Dzięki licznym naczyniom krwionośnym, po masażu usta nabierają czerwoniutkiej barwy, wskutek poprawy mikrokrążenia.
Równie zbawiennym zabiegiem na usta jest masowanie ich kostką lodu. Świetnym sposobem na wygładzenie ust oraz przywrócenie im zdrowego koloru jest peeling cukrowy. Na usta nakładamy gruboziarnisty cukier i za pomocą szczoteczki do zębów z miękkim włosiem ruchami kolistymi wykonujemy masaż – peeling.
Ostatnim etapem pielęgnacji jest zastosowanie na usta ochronnego balsamu, w celu wygładzenia i natłuszczenia delikatnego naskórka. Idealnie do tego celu nadaje się balsam zawierający masło karite, masło kakaowe, olejek z migdałów i masło kokosowe, które natłuszcza i nawilża delikatną, wrażliwą skórę. Balsam do zastosowania również na ciało z masłem shea, opóźnia procesy starzenia, likwiduje zmarszczki, a przede wszystkim chroni skórę przed niekorzystnym działaniem wiatru, niskich temperatur oraz przed promieniami UVA i UVB. Warto zabezpieczyć skórę, smarując ją balsamem z masłem shea przed i po wizycie w solarium. Kilka prostych trików i można cieszyć się zdrowym i pięknym ciałem.