Preparat do demakijażu 3 w 1 – Vichy Purete Thermale

7 czerwca 2012, dodał: subiektywna Vera
Artykuł zewnętrzny

Z prezentowanym preparatem Vichy spotkałam się po raz pierwszy na promocji podczas zakupów w Super-pharm. Przy zakupie na odpowiednią kwotę można było nabyć ten kosmetyk za 18 zł. W związku z tym, że o kosmetykach Vichy zawsze słyszałam pochlebne opinie postanowiłam go przetestować osobiście.

Na opakowaniu producent zapewnia iż kosmetyk łączy w sobie właściwości 3 innych – mleczka, toniku i płynu do demakijażu oczu. Oczywiście zapewnia, że skóra pozostaje nieskazitelnie czysta i ogólnie cud, miód i orzeszki.

A więc sprawdzam. Rozpoczynam wieczorną pielęgnację twarzy od demakijażu. Do tego celu wybieram swój nowy kosmetyk. Na opakowaniu zalecane jest, aby rozprowadzić preparat na całej twarzy masując palcami, a następnie zetrzeć go płatkiem kosmetycznym. Tak też uczyniłam. Rozprowadziłam go dokładnie i zebrałam wacikiem. Skóra wydawała się być miękka i gładka w dotyku. Jednak postanowiłam dokładniej sprawdzić jakość oczyszczenia mojej twarzy – płynem micelarnym. Okazało się, ze płyn micelarny ściągnął sporą część mojego podkładu do twarzy, którego nie usunął „cudowny” kosmetyk Vichy.

Jednak pomyślałam, aby dać jeszcze szansę Vichy na drugi dzień. Oto rezultat: skórę można uzyskać rzeczywiście dokładnie oczyszczoną z makijażu ale dopiero po 3 krotnym zastosowaniu preparatu. To powoduje, że kosmetyk jest niewydajny.

Preparat w cenie regularnej jest dość drogi (50 zł), zwłaszcza, że nie oczyszcza skóry tak dobrze jak zapewnia producent na jego opakowaniu. Moim zdaniem nie jest wart swojej ceny.






FORUM - bieżące dyskusje

Spróbuj Tai Chi i dlaczego warto
Do tego chyba trzeba mieć cierpliwość. Te ruchy są takie powolne, dokładne. Zabrakłoby mi...
Jak ugotować kalafior?
> Anays napisał/a: > Widziałam przepis, w którym kalafiora gotuje się w całości... A później...
sposób na paznokcie
To chyba nie masz problemu z łamaniem paznokci. :D U mnie jak jeden...
Metamorfoza fryzury
Mając włosy do ramion najpierw spróbowałabym drobnej zmiany. Zawsze można pójść krok dalej,...