Szybkie tempo życia, intensywna praca, stres – wszystko to odbija się na zdrowiu i… wyglądzie. Jakie skutki dla kondycji skóry może mieć nasz styl życia i jak pogodzić permanentny brak czasu z potrzebą zadbania o urodę?
Codziennie stawiamy czoła nowym wzywaniom, zarówno zawodowym, jak i tym w życiu osobistym. Nieustannie inwestujemy w swój rozwój, podróżujemy, poszerzamy horyzonty, czasem tylko zapominamy o tym, by na chwilę zwolnić tempo i odpocząć. Ta ogromna aktywność, częściowo wybierana przez nas same, częściowo wymuszana przez otoczenie, pozostawia ślady na naszej urodzie.
Co szkodzi skórze?
– W codziennym pośpiechu często nie zauważamy, jaki wpływ na skórę mają nasze otoczenie i nawyki. Tymczasem każdego dnia musi się ona mierzyć z niemniejszymi wyzwaniami niż my same – mówi Agata Nowak, kosmetolog SPA LAND. – Intensywne tempo życia osłabia mechanizmy obronne i regeneracyjne skóry i przyśpiesza proces jej starzenia się.
Wśród najbardziej szkodliwych czynników charakterystycznych dla współczesnego stylu życia wymienić można m.in. powszechną w biurach, a coraz częściej także w domach, klimatyzację, która wysusza i podrażnia skórę, stres aktywujący w organizmie szereg niekorzystnych mechanizmów, w tym zaburzenie równowagi między wolnymi rodnikami a przeciwutleniaczami, czego efektem jest przedwczesne starzenie się, a nawet choroby skóry. Dodatkowo praca po godzinach oraz ograniczenie odpoczynku i snu są przyczyną ziemistości cery, opuchlizny i nieestetycznych worków pod oczami. Nawet sytuacje, które zasadniczo uznajemy za pozytywne, jak dalekie podróże, jeśli wiążą się ze zmianą stref czasowych, bywają obciążeniem dla całego organizmu, które odbija się na samopoczuciu i wyglądzie.
SOS dla urody
Ślady stresu i zmęczenia można minimalizować. Ważna jest regularna pielęgnacja, której podstawą jest dokładne oczyszczanie cery i jej nawilżanie. Skóra bardziej problematyczna i dojrzała wymaga odpowiednio dobranych kosmetyków, uwzględniających jej potrzeby. Aby uzyskać szybki i spektakularny efekt odświeżenia i odmłodzenia, warto jednak skorzystać z profesjonalnego zabiegu.
– Osobom żyjącym w szybkim tempie, potrzebującym prostego i natychmiastowego ratunku dla skóry, polecam HydraFacial MD® – mówi Agata Nowak. – Ten błyskawiczny zabieg trwa zaledwie 30 minut, a efekty widać już po pierwszej wizycie: odmładza skórę, oczyszcza, nawilża, a także zapewnia przyjemne uczucie relaksu.
HydraFacial MD® to zabieg łączący bezkryształową mikrodermabrazję, przy użyciu wielofunkcyjnych substancji aktywnych zawierających przeciwutleniacze, z próżnią. W odróżnieniu od typowej mikrodermabrazji operuje nie kryształami, ale specjalnymi opatentowani jednorazowymi końcówkami o spiralnym kształcie i żebrowatej powierzchni. Dzięki temu proces eksfoliacji jest wyjątkowo łagodny i delikatny, a jednocześnie – w momencie maksymalnego otwarcia porów – na oczyszczoną skórę nanoszone są kolejno substancje aktywne, zawierające przeciwutleniacze, składniki nawilżające, oczyszczające i przeciwzapalne.
– Ten jeden krótki zabieg pozwala dogłębnie oczyścić skórę bez podrażnienia, usprawnia jej mikrokrążenie, poprawiając koloryt i zapewniając efekt liftingu – podkreśla Agata Nowak. – Możliwość regulacji poziomu próżni pozwala na wykonanie zabiegu u osób ze skórą wrażliwą i skłonną do podrażnień, bez ograniczeń wiekowych.
Wyraźny efekt wygładzenia, nawilżenia, rozjaśnienia i ujędrnienia widać już po pierwszym zabiegu. Jednak aby uzyskać trwałe rezultaty, warto zdecydować się na serię 5-10 zabiegów i serie przypominające w częstotliwości raz w miesiącu.