Pomidory Primerosa od Dawtony – opinia testerki

16 sierpnia 2012, dodał: kociara
Artykuł zewnętrzny

Hej dziewczyny:)

Jakiś czas temu zgłosiłam się to testów pomidorków koktajlowych Primerosa, ucieszyłam się bardzo, jak znalazłam takie testy na portalu UrodaiZdrowie.pl na którym jestem już zarejestrowana od jakiegoś czasu.

Uwielbiam pomidorki koktajlowe więc bardzo się ucieszyłam gdy Pani Ewelina z redakcji portalu zaprosiła mnie do testów konsumenckich:)

Czekając na paczuszkę zastanawiałam się co pysznego z pomidorków zrobić.

Przyszły 2 szt. takich pomidorków:

Od razu skoczyłam do sklepu po składniki na pyszną sałatkę z serem feta i oliwkami uwielbiam ją i tego dnia miałam na nią straszną ochotę:)

Umyłam sałatę, pokroiłam ser i oliwki…

Otwieram pomidorki a w środku wielka niespodzianka….

W środku puszki znalazłam 3 średniej wielkości pomidorki w tak jakby koncentracie pomidorowym…

No to z sałatki nici pomyślałam…

Oglądałam intensywnie puszkę z tymi pomidorkami, czytałam skład i opis pomidorków, skosztowałam tego koncentratu w którym były pomidorki i nagle wpadłam na genialny pomysł:)

A więc otwieramy lodówkę i poszukujemy mielonego około 0,5 kg,  sos bolognese,  pikantną przyprawę do spaghetti, makaron spaghetti i coś, co uwielbiam, czyli czosnek:)

Mięso podsmażamy na patelni, pikantną przyprawę mieszamy z sosem bolognese i z połową główki czosnku pokrojoną drobniutko, wylewamy na patelnię i dodajemy nasze pomidorki razem z całym ich koncentratem:)

Gotujemy trochę, aby było wszystko ciepłe oczywiście:)

Makaron gotujemy i wykładamy na talerz polewamy olbrzymią ilością sosu i wcinamy:)

A jak smakuje?

Hm… pomidorki nadały mojemu standardowemu spaghetti lekkiego można powiedzieć śródziemnomorskiego smaku:)

Kawałki pomidorów nadały im oryginalnego smaku, lekko orzeźwiającego i zarazem dodało soczystości całej potrawie.

Spaghetti jest pikantne i takie właśnie je lubię – to zasługa przyprawy pikantnej, jak i dużej ilości czosnku.

Jednak jak próbowałam samego koncentratu, nie był pikantny i bardzo pomidorowy, strasznie gęsty, więc dla wielbicieli delikatnie pomidorowych potraw jest idealny, a jeżeli ktoś jest amatorem diabelsko pikantnych potraw, zawsze można sobie doprawić czosnkiem czy jakąś pikantną przyprawą:)

Czy sięgnę po pomidorki ponownie?

Jak najbardziej bardzo mi przypadł do gustu ich smak i jak najbardziej będę je kupować do kolejnych spaghetti czy sosów pomidorowych do mięs , będzie to moja alternatywa dla wszelkiego rodzaju gotowych sosów po które sięgam gdy najzwyklej brak mi czasu lub pomysłu na ciekawe i oryginalne danie.

Do zobaczenia ponownie, Kochane:)

Zostawiam Was z moim pysznym spaghetti (przyznam się, że zjadłam je sama całe, a było go mnóstwo, po obżarstwie pękałam w szwach, a chłopak miał mi za złe, że nic mu nie zostawiłam, ale obiecałam, że kupię te pomidorki i zrobię mu nowe)

Testowała: kociara:)



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz