Pomadki Simple Beauty

1 marca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Czy wiecie, do czego służą „kredki miłości”? Marka Simple Beauty przygotowała nową paletę barw tego uwielbianego przez miliony kobiet kosmetyku.

Za moment narodzin pomadki uważa się rok 1883, choć historia barwienia ust ma kilka tysięcy lat. Pierwsze „farby do ust” składały się z  barwionego sztyftu zawiniętego w papier. Nazwano je „kredkami miłości”. W 1915 roku Marice Levy woskową pomadkę oprawił w metalową tulejkę z gwintem. O wiele wygodniejszy w użyciu kosmetyk stał się prawdziwym hitem dzięki charakteryzatorom gwiazd kina niemego. Dzisiaj szminki, pomadki i błyszczyki są nieodłącznym elementem wyposażenia kobiecych torebek na całym świecie.

Każda z nas jest inna, dlatego potrzebujemy różnych kosmetyków. Marka Simple Beauty poszerzyła swoją ofertę o nową kolekcję pomadek kryjących. Teraz kobiety w każdym wieku będą mogły jeszcze lepiej dobrać kolor pomadki do swojego typu urody, czy stylu ubioru.

Gładka konsystencja nowych pomadek Simple Beauty umożliwia idealne pokrycie całej powierzchni ust, które po pomalowaniu mają intensywny, głęboki kolor i piękny zapach. Idealnie dobrane składniki powodują, że pomadki nawilżają i pielęgnują. Usta zachowują elastyczność i miękkość.

Porada!

Aby pomadka dłużej utrzymywała się na ustach, najpierw nałóż na nie podkład lub pudrowy korektor. Ewentualny nadmiar odciśnij w chusteczkę. Delikatnie pokryj usta pudrem a następnie pomadką. Jeszcze lepszy efekt uzyskasz przed położeniem pomadki malując usta konturówką. Pomadkę miej zawsze przy sobie, abyś w każdej sytuacji czuła się, jak gwiazda kina!






FORUM - bieżące dyskusje

Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...
Kolczyki
Fajne są takie z dodatkiem naturalnych kamieni, np. hematytu, kwarcu itp.