Płyn micelarny Hydrabio H2O – opinia testerki

14 czerwca 2012, dodał: evitka
Artykuł zewnętrzny

Jestem osobą dobrze po trzydziestce i niestety korzystającą od lat z solarium, gdyż ze względu na jasną karnację na słońcu opalam się „na czerwono”, a jak każdej kobiecie, zależy mi na dobrym wyglądzie. Są już tego niekorzystne skutki na mojej skórze w postaci jej ściągnięcia i suchości, która prowadzi do wielu podrażnień i zaczerwienienia. Widzę to odwodnienie zwłaszcza przy stosowaniu kremu co rano i wieczorem – moja skóra chłonie go wręcz ekspresowo i zastanawiam się, czy istnieje krem, któremu pozwoliłaby zalegać przez dłuższą chwilę. Dlatego ucieszyła mnie możliwość testu kosmetyku, którego wcześniej nie używałam, będąc od lat przyzwyczajona do mleczek do demakijażu oraz toników.

Wcześnie jakoś trudno mi było uwierzyć, że preparat, który wygląda jak woda może być tak skuteczny w usuwaniu zanieczyszczeń oraz kolorowych kosmetyków. Dziś żałuję, że wcześniej nie używałam takiego płynu, bo widać różnicę w skuteczności i efekcie pielęgnacyjnym! Moja skóra zyskała na aksamitnej miękkości i już nie jest tak spragniona wilgoci jak wcześniej, a więc wreszcie nawilżona. Ten preparat nie powoduje też (częstego po użyciu toniku) nieprzyjemnego uczucia ściągniętej skóry.

Mogę w stu procentach polecić płyn micelarny Hydrabio H2O firmy Bioderma dla skóry dojrzałej, która traci wilgoć i jest narażona na tworzenie się zmarszczek. Z nim łatwiej zachować młodość na dłużej i zniwelować działanie szkodliwych czynników na naszą cerę.