Istnieje wiele sposobów na usunięcie blizn – maści i żele, laseroterapia, krioterapia czy domowe sposoby takie jak okłady z cebuli, przemywanie blizny sokiem z cytryny lub ogórka. Każda z tych metod jest w jakiś sposób uciążliwa. Niektóre wymagają czasu, inne są bolesne, a jeszcze inne kosztowne. Sprawdzamy obiecującą alternatywę – plastry.
Jak pielęgnować blizny?
Stosowanie odpowiedniego leku na bliznę to podstawowa droga do sukcesu. Jeśli chcemy zredukować zmianę do minimum, nie zapominajmy także o kilku ważnych zasadach.
Po pierwsze – unikajmy ekspozycji na skrajne temperatury.
Po drugie – starajmy się też nie nosić ubrań czy ozdób, które mogą pocierać i podrażniać okolicę występowania blizny.
Po trzecie – niezależnie od pory roku chrońmy skórę przed promieniowaniem UV i zrezygnujmy na jakiś czas z sauny, solarium, opalania się na plaży i intensywnego wysiłku fizycznego.
Działa, ale…
Oprócz przestrzegania podstawowych zaleceń dotyczących pielęgnacji blizny, warto postarać się trwale usunąć niechcianą pamiątkę. Wiele sposobów na blizny ma swoich zwolenników, jednak większość z nich wymaga dużego zaangażowania, czasu, a niektóre pieniędzy. Znane maści i żele takie jak Cepan czy Contractubex powinny być regularnie stosowane 2 razy dziennie i najlepiej wsparte 5-6 minutowym masażem. Co prawda masaż powoduje lepsze ukrwienie miejsca blizny, a składniki aktywne preparatów wnikają głębiej w skórę, jednak dla wielu czas, który trzeba na niego poświęcić i regularność wykonywania jest barierą nie do przejścia. Podobnie jest w przypadku przemywania blizny domowymi wywarami z cebuli, sokiem z ogórka czy cytryny – wymagają czasu, zaangażowania i samozaparcia. Z kolei metody jakie oferuje medycyna estetyczna, takie jak laseroterapia, mikrodermabrazja czy krioterapia bywają bardzo kosztowne i niekiedy bolesne.
Może plastry?
W przypadku blizn kluczowe jest szybkie i skuteczne działanie. Jeśli chcemy skutecznie zagoić bliznę najlepiej stosować preparaty, które zawierają heparynę (zmiękcza bliznę, zmniejsza obrzęk), alantoinę (pobudza gojenie, działa zmiękczająco, zmniejsza nasilenie świądu) czy wyciąg z cebuli (posiada właściwości przeciwzapalne i bakteriobójcze). Zazwyczaj są to jednak wspomniane już maści i żele, które nie do końca są wygodne w użytkowaniu.
Warto skorzystać z alternatywy w postaci plastrów Contractubex. Stosowane na noc, uwalniają swoje intensywne działanie, podczas snu i zapewniają skuteczne leczenie świeżych blizn po zamknięciu rany. Plaster jest łatwy w stosowaniu i można go przykleić nawet w trudno dostępnych miejscach. Możliwość jego dowolnego przycinania sprawia, że wielkość plastra dostosowana jest do wielkości blizny. Stosowanie plastrów przez okres co najmniej 3 miesięcy, zapobiega tworzeniu wypukłych przebarwionych blizn. Plaster chroni również wrażliwy obszar blizny i łagodzi swędzenie, pieczenie i uczucie napięcia, które często towarzyszą procesowi tworzenie blizn.
Ja stosowałam plaster, oprócz silikonu masuje też bliznę masażem uciskowym. Byłam pod dużym wrażeniem efektu. Jeden plaster nosi się miesiąc, blizna bardzo ładnie wygładziła się i wyjaśniała. Polecam ;)