Pierwszy taniec – propozycje najładniejszych piosenek o miłości

30 marca 2012, dodał: Emilia Stasiak
Artykuł zewnętrzny

Ci, którzy już mają to za sobą na pewno odetchnęli z ulgą. Dla innych, ten pierwszy taniec na własnym weselu, spędza sen z powiek.

Boimy się, że wypadniemy blado, potkniemy się, zgubimy rytm… Dobrze jest zatem wcześniej pomyśleć o pierwszym tańcu. I przede wszystkim z głową wybrać tę pierwszą piosenkę.

Wiadomo, że dla osób, które na co dzień nie trenują tańca, pierwsze kroki na weselnym parkiecie mogą być trudne.– Jesteście bohaterami wieczoru, cały czas w centrum uwagi, bez przerwy obserwowani i jeszcze dodatkowo: ten pierwszy taniec… – mówi konsultantka ślubna Maria Zając z Perfect Moments.

Czy jest czym się denerwować?

Boom na taniec
W obecnych czasach mało osób umie tańczyć, szczególnie tańce towarzyskie. – Wprawdzie niedawno boom na programy telewizyjne z tańcem w tle wzmógł w nas chęć nauki, ale i tak nasze społeczeństwo jest jeszcze mocno nietaneczne, szczególnie jeśli chodzi o jego młodą, męską część – podkreśla Maria Zając. – Co innego wujkowie: oni to dopiero potrafią tańczyć. Ale nie z wujkiem będziemy pląsać na parkiecie – dodaje specjalistka. Od czego zacząć więc przygotowania do pierwszego tańca?

Zdaniem Marii Zając przyszli małżonkowie powinni najpierw sprawdzić, w jakich tańcach czują się najpewniej i co najlepiej im wychodzi. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zapisanie się na kurs tańca towarzyskiego. – Wtedy przekonacie się, które tańce wychodzą wam obojgu równie dobrze. Sprawdzicie, czy lepiej czujecie się w walcu angielskim czy tangu. A żeby się o tym przekonać, trzeba przetestować różne układy. Nigdzie nie tańczy się lepiej, jak na kursie u profesjonalistów – zapewnia Pani Maria. Dobranie tańca do umiejętności znacznie zredukuje stres.

Pląsy z fachowcem

Inna możliwość to zapisanie się na indywidualne lekcje tańca. Instruktor pomoże przyszłej parze młodej dobrać kroki pod konkretną piosenkę. Poza tym dopasuje układ do umiejętności, oceni również, ile trzeba jeszcze poświęcić na treningi.

Po takich lekcjach na pewno zaprezentujecie się perfekcyjnie. Cena za taką lekcję to koszt 50-150 zł.

Okiełznać nerwy

Przede wszystkim musicie sobie uświadomić, że to Wasz dzień i taniec weselny ma być przyjemnością, a nie próbą popisu czy zadowolenia gości. Robicie to dla zabawy, dla siebie, po raz pierwszy jako Mąż i Żona. Kiedy zaczniecie traktować swój „występ” w kategoriach rozrywki, a nie estradowego show, jest szansa, że trema zniknie, zanim zdąży się pojawić! A kiedy usłyszycie brawa i tradycyjne „gorzko, gorzko!” możecie być pewni, że pierwszy, udany taniec jest już za Wami.

Style dla was

Walc angielski – to prawdopodobnie najprostszy taniec. Jest romantyczny i lekki. Idealny dla par, które nie czują się w tańcu zbyt swobodnie i preferują spokojną muzykę. Walc angielski będzie efektowny i bezpieczny dla kreacji panny młodej.

Walc wiedeński – klasyczny taniec towarzyski. Opiera się na obrotach dookoła sali w ruchu przeciwnym do wskazówek zegara. Ruchy w walcu wiedeńskim powinny być płynne. Styl bardzo dobry przy klasycznych kreacjach. Naukę tego tańca najlepiej zacząć na dwa, trzy miesiące przed ślubem.

Rumba – nazywamy ją tańcem miłości lub tańcem namiętności. Partnerka w rumbie kusi i wymyka się, partner zaś prezentuje swą wybrankę i pozornie podejmuje jej grę, ale tak naprawdę to on prowadzi. Kobieta, która tańczy rumbę, jest odważna i zmysłowa – i to właśnie powinien podkreślać strój. Do rumby nie pasuje zatem długa, elegancka, klasyczna suknia.

Cha-cha – najmłodszy kubański, latynoamerykański taniec towarzyski. Ma w sobie dużo elementów rumby, beatu. Przeważnie kroki wolne wykonuje się, podobnie jak w rumbie, na wyprostowanych kolanach, zaś kroki szybkie na rozluźnionych. Podstawowa technika taneczna cha-chy jest bardzo zbliżona do techniki rumby.

Jeśli nie możesz tańczyć:

Pierwsza piosenka – zaśpiewaj! Wystarczy zestaw do karaoke (płyta z muzyką i tekstami do wyświetlania na ekranie komputera) i dwa mikrofony. Goście na pewno będą wzruszeni i na długo zapamiętają wasz występ. Zwrotki możecie śpiewać na zmianę lub chórem, dobrze jest wybrać piosenkę, która jest rozmową ukochanych.

 

Katalog piosenek

Jeżeli nadal nie umiecie się zdecydować, poczytajcie,  co tańczy się najczęściej, najmodniej, w różnych rytmach i stylach. Posłuchajcie, a może znajdziecie coś dla siebie!

Szukacie piosenki idealnej na pierwszy taniec? Oto garść podpowiedzi :

1. Alicia Keys – Fallin’

2. 4You  – Jesteś moim niebem

3. Anna Jantar – Przetańczyć z tobą chcę

4. Czerwone gitary – Kradniesz mi moje sny

5.  Farba –  Chce tu zostać

6. Drossel – Ja bez Ciebie żyć nie mogę

7. Boys / Nasz pierwszy taniec
8. Bryan Adams – Everything I do
9. Celine Dion – The power of love
10. Chłopcy Z Placu Broni – Kocham cię

11. Dirty Dancing – Time of my life
12. Elvis Presley – Only you
13. Georgina Tarasiuk – Niedorosła miłość
14. Joe Cocker – You are so beautiful
15. Krzysztof Kiliański – Prócz ciebie nic

16. Krzysztof Krawczyk – Bo jesteś ty
17. Louis Armstrong – What a wonderful world
18. Lady Pank – Zawsze tam gdzie ty
19. Olga Szomańska i Przemysław Branny – Niech mówią, że to nie jest miłość
20. Rod Steward – When I need you

21. Seweryn Krajewski – Wielka miłość
22. Whitney Huston – I will always love you
23. Zbigniew Wodecki – Z tobą chcę oglądać świat
24. Aerosmith – I don’t wanna miss a thing
25. Walc z filmu „Noce i dnie”

26. Justyna i Piotr – Ty i ja

27. Aerosmith / Crazy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

5 komentarzy do Pierwszy taniec – propozycje najładniejszych piosenek o miłości

  1. avatar Dj Rudy pisze:

    Ostatnimi czasy dużo par młodych wybiera niestandardowe pierwsze tańce z czego bardzo się cieszę. Miałem przypadek że w jednym kawałku Pan młody własnoręcznie zmiksował najlepsze numery wesela. Byłem w szoku :-) Innym razem natomiast Pan młody nagrał kawałek dla Panny Młodej. Wyszło to wyśmienicie a wszyscy goście byli zdumieni.

  2. avatar silver pisze:

    My zastanawiamy się nad aerosmith i don’t wanna miss a thing, a Elton John Can You Feel The Love Tonight. Ale raczej to pierwsze;) A na kurs tanca tez na pewno idziemy.

  3. avatar Ewa pisze:

    A ja nie musialam chodzic na zadne kursy tanca,na swoim weselu caly parkiet byl dla nas i po swojemu tanczylismy razem.

  4. avatar ruda pisze:

    Nie chcę się specjalnie czepiać, ale dwa-trzy miesiące na naukę walca wiedeńskiego to chyba pod warunkiem treningów tak trzy razy w tygodniu.

    Ja przełamię rutynę i nasz pierwszy taniec to będzie tango :) Zresztą, trenuję towarzyski, więc mam całe osiem tańców do wyboru :D

  5. avatar RedHead-Girl pisze:

    Widzę, że na liście nie ma mojej faworytki ;) Moim zdaniem pierwszy taniec powinien być naturalny a nie wyuczony… Byłam na weselu gdzie państwo młodzi chodzili na kurs, z nerwów strasznie sztywno się poruszali, liczyli kroki a pod koniec piosenki i tak się pomylili i już tańczyli po swojemu :) Niepotrzebny stres :)

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Kserostomia - suchość w ustach
Kserostomia jest to – potocznie mówiąc - uczucie suchości w jamie ustnej, powstałe...
Zaburzenia osobowości
Zaburzenia osobowości można leczyć. Wiele z osób, które na nie cierpią, po otrzymaniu odpowiedniej...
Panga - czy warto ją jeść?
Panga, ze względu na niską wartość odżywczą oraz wysoki stopień zanieczyszczenia, nie jest rybą...
Emocjonalna huśtawka w związku
Nieustanna huśtawka emocjonalna może prowadzić do permanentnego obniżenia nastroju, stresu, lęku, a nawet...