Ostatnio lubuję się w profesjonalnych kosmetykach do włosów, a co najbardziej ciekawe, efekty zaczynają mnie zdumiewać. Mam coraz więcej nowych odrostów, a do tego włosy zaczęły rosnąć i to w tempie ekspresowym. Ich stan jest także coraz bardziej zadowalający, a to już więcej niż sukces. To rewelacja!
Dzisiaj przedstawiam Wam markę włoskich kosmetyków profesjonalnych do włosów pod nazwą SENS.US (LINK) i dwa produkty, które miałam przyjemność poznać. Są to kosmetyki z linii TREAT.US:
- Stop Dry Hair Shampoo (nawilżający i odżywczy szampon do włosów suchych i po zabiegach chemicznych, SW3)
- oraz Impact Mask (intensywnie nawilżająca emulsja do włosów bez życia, MK3).
Jak widzicie moja obecna pielęgnacja opiera się o produkty odżywcze i nawilżające, gdyż właśnie takich zabiegów wymagają, a odpowiadają coraz zdrowszym wyglądem i co ciekawe kolorem. Byłam niezwykle zaskoczona, bowiem farbowanie włosów jest u mnie bardzo częste, a tutaj okazało się, że kosmetyki Sens.us dodatkowo wpływają na trwałość koloru, co było dla mnie odkryciem ciekawym i zaskakującym. Oczywiście bardzo pozytywnym.
Kosmetyki z linii TREAT.US mają charakterystyczne opakowania, które mnie osobiście kojarzą się wybitnie z kosmetykami fryzjerskimi. Są to butelki w kolorze jasnej miedzi, z plastikowymi nakrętkami i bardzo dokładnym, jasnym i precyzyjnym opisem. Najbardziej istotne jednak jest to, że są to opakowania ekologiczne, co na pewno przekona Was, jak wielką wagę marka przykłada do swoich produktów. Mnie zdecydowanie taki profil odpowiada i już podkreślam, że marka zyskała moją ogromną sympatię.
Szampon Stop Dry Hair Shampoo SENS.US ma pojemność 350 ml i nieco pękatą butelkę zakończoną korkiem ze specyficznym dziubkiem. Opakowanie jest twarde na tyle, że umożliwia łatwe dozowanie produktu, ale na pewno nie wyślizguje nam się z rąk czy nie ugina zbyt mocno (czego po prostu nie znoszę). Ma niezwykle gęstą konsystencję perłowego balsamu, który bardzo łatwo aplikować na włosy. Nic nam nie ucieka, nie przelewa się przez palce, co jak sami wiecie wcale nie jest przyjemne.
Jest też szampon niezwykle wydajny, a nałożony na włosy zamienia się w kremową pianę, która otula włosy, więc bardzo przyjemnie się go używa. Nie plącze i nie wysusza włosów przy myciu, a jednocześnie idealnie oczyszcza. To jak kąpiel w kremowym puddingu – dla mnie rewelacyjna cecha użytkowa, którą chciałam podkreślić szczególnie.
Kolejną zaletą produktu jest zapach, który dla mnie pachnie smakowitym ciastem migdałowym i to takim właśnie wyjętym z pieca. Jest to zapach miły, ciepły i wprost idealny na zimowe zimne wieczory. Słodki i apetyczny. Samo mycie włosów staje się więc przyjemnością, a delikatna nuta zapachowa zostaje i to na bardzo długo. Można wąchać, dla samej przyjemności aromatu, a jak wiecie, mam na tym punkcie również maleńką obsesję.
Włosy po myciu stają się miękkie i delikatne, bardzo miłe w dotyku. Szampon nie wysusza skóry głowy, nie powoduje swędzenia, nie ma jednym słowem wad, które mogłyby zmienić moją bardzo wysoką ocenę. Wspaniale 'dogaduje się’ z moimi włosami, które potrafią być krnąbrne i niezdyscyplinowane.
Odżywka/emulsja Impact Mask SENS.US ma pojemność 250 ml i zwykły otwierany korek z dozownikiem. Konsystencja odżywki jest zdecydowanie bardziej gęsta i „budyniowata”, dlatego wystarczy naprawdę odrobina, nawet dla włosów długich. Idealnie się rozprowadza na włosach, nadając im natychmiast swoistej miękkości i lekkości. Włosy stają się „śliskie”, a jednocześnie sprężyste i elastyczne, co przy włosach kręconych ma znaczenie ogromne.
Jest to odżywka lekka, która nie przetłuszcza i nie obciąża włosów, a wręcz odwrotnie nadaje im lekkości i połysku oraz owej objętości, która od razu jest widoczna i sprawia wielką przyjemność. Jej wydajność, a zarazem bardzo zwarta konsystencja są łatwe i przyjemne w użytkowaniu, co też należy podkreślić. Burza loków – to najlepsze co można mieć na swojej wiecznie bujającej w obłokach głowie.
Zapach emulsji jest zdecydowanie bardziej wyczuwalny, przy czym przeważa nuta czysta, świeża, a jednocześnie bardzo zmysłowa i przyjemna. Nie ma tu mowy o zapachu 'fryzjerskim’, chemicznym czy jeszcze innym, które czasami mnie odstraszają. Ten aromat jest niezwykle przyjemny, stąd używanie maski staje się rozkosznym rytuałem.
Odżywka dodatkowo nadaje włosom charakterystycznego ciepłego blasku, który sama bardzo cenię, zwłaszcza po miętoszeniu włosów pod czapką, co jest teraz nieuniknione. Włosy wyglądają zdrowo, pięknie i ładnie się układają.
Podsumowując marka SENS.US (LINK) jest zdecydowanie warta uwagi i polecenia. To kosmetyki, które potrafią nadać włosom ładny i zadbany wygląd, a jednocześnie poprawiać ich kondycję. To kosmetyki o pięknej linii zapachowej, którą polubi każda kobieta. Wreszcie to kosmetyki profesjonalne, używane w salonach, co świadczy o ich wysokiej jakości.
Od producenta:
Nawilżający i odżywczy szampon do włosów suchych i po zabiegach chemicznych Bogaty w proteiny jedwabiu i mleka, pozostawia włosy jedwabiście miękkie, pełne blasku i łatwe do rozczesywania. Mączka Guar i proteiny pszenicy wspomagają odbudowę uszkodzonej struktury włosa, nadając mu elastyczność i połysk. LINK: http://www.ilovesensus.pl/portfolio-item/stop-dry-hair-shampoo/
Intensywnie nawilżająca emulsja do włosów bez życia Dzięki zawartości keratyny działa bezpośrednio na strukturę włosa, odbudowując go i umożliwiając łatwiejsze rozczesywanie oraz czyniąc go miękkim i błyszczącym za sprawą protein jedwabiu. Odżywka wzmacnia włosy, czyni je piękniejszymi i zdrowszymi, jednocześnie ich nie obciążając. LINK: http://www.ilovesensus.pl/portfolio-item/impact-mask/
SENS.US jest luksusem dnia codziennego; jest Profesjonalną Pielęgnacją Stworzoną we Włoszech z myślą o naturze oraz miłością do sztuki fryzjerskiej.
Mam nadzieję, że Was zaintrygowałam i pokazałam nowy wymiar pielęgnacji włosów. Sama jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tych produktów i mam nadzieję, że moje włosy nareszcie zaczną być źródłem urody i zadowolenia.