Pamiętam jak mama dała mi spodnie-szwedy w pepitkę i „kazała” nosić. Nie nosiłam. Próbowałam je „przerobić” na spódniczkę. Nie udało się. Teraz żałuję, że nie mam ich w swojej szafie. Ten klasyczny deseń święci w tym sezonie triumfy.
Trochę historii
Pepitka czy kurza stopka to wzór, który po raz pierwszy pojawił się na strojach zaprojektowanych przez Coco Chanel. Oprócz krótkich sukienek z dzianiny, golfu, sztucznej biżuterii, francuska ikona haute couture wylansowała również ten wzór. Motyw kurzej stopki został zaczerpnięty ze sklepień i ścian średniowiecznych budowli na Dalekim Wschodzie, do ubioru przeniosła go zaś Chanel. Słynna Francuzka korzystała z omawiane
go motywu tylko przy tworzeniu ubrań: sukienek, żakietów, spódnic, koszul czy płaszczy. Pojawienie się jego także na dodatkach tj. torebki, buty, apaszki, rękawiczki, nakrycia głowy, przypisuje się twórcom mody końca XX wieku.
Teraźniejszość
Obecnie również biżuteria może mieć taki wzór. Kojarzona z elegancją i szykiem, tak jaki i słynne chanelowskie żakiety, które są znakiem rozpoznawczym Coco, zaczęła występować w coraz to ciekawszych wariacjach i zestawieniach. Klasykiem jest oczywiście tonacja biało-czarna, przede wszystkim na wspomnianym już żakiecie, ewentualnie ołówkowej spódnicy. Projektanci XXI wieku nie boją się odważnych połączeń, dlatego kurzą stopkę można zobaczyć na szpilkach i w dodatku w wersji na przykład różowo–czerwonej. W sezonie 2011 -2012 modelki występowały w pepitce total look.
W Reserved kupisz torebki i rękawiczki, sukienkę w Visavi, płaszcz i bluzkę w Mohito, baleriny w Nessi. Wzór może być drobny, średni lub naprawdę ogromny. Można ją łączyć z gładkimi tkaninami albo zaszaleć z kolorami.
Niektórym może wydawać się staromodna, niedzisiejsza. Jeśli jednak nie będzie zdobiła sztandarowego żakietu, tylko np. torebkę czy oprawkę okularów, od razu zyska na nowoczesności.
Baw się trendami! Jeśli wolisz styl bardziej swobodny ubierz… kalosze w pepitkę albo wisiorek.
Materiały: www.Dlalejdis.pl, www.pepitka.pl
Mi się podoba, ale kompletnie sobie nie potrafię wyobrazić siebie w takim wzorze :)