Pasta Colgate Total – opinia

Przez ostatni tydzień miałam przyjemność rozpocząć testowanie zestawu Colgate Total Pro-Gum Health (Pro-Zdrowe dziąsła), co było dla mnie prawdziwą przyjemnością. Od samego początku byłam przychylnie nastawiona do zestawu, tym bardziej, że z autopsji wiem, jak bardzo problem z dziąsłami może być uciążliwy.

1. Pasta do zębów Colgate Total Pro-Gum Health (75 ml)
2. Płyn do płukania jamy ustnej Colgate Total Pro-Gum Health (400 ml)
3. Szczoteczka do zębów Colgate Total Soft – Total Pro-Gum Health

Szczoteczka Colgate Total Soft od pierwszego użycia przypadła mi do gustu. Ma dużą powierzchnię i jest bardzo elastyczna oraz miękka. Jest to prawdziwy atut, który doceniam mając bardzo wrażliwe dziąsła (nadwrażliwość), skłonne do zaczerwieniania i krwawienia. Bardzo podoba mi się także jej ciekawy kształt. Różne rodzaje zastosowanych włókien, ich ciekawe ułożenie i dodatkowe boczne sprawiają, że dziąsła są mechanicznie masowane, a nie ścierane, jak ma to miejsce przy źle dobranej szczoteczce. Oczywiście zęby także są bardzo dobrze oczyszczane, co jest raczej faktem oczywistym, ale godnym podkreślenia.

Pasta Colgate Total Pro-Gum Health o białym kolorze i świeżym, miętowym smaku zapewnia natychmiastowe odświeżenie jamy ustnej i przyjemne użytkowanie. Ponadto nie powoduje uczucia bolesnego pieczenia dziąseł, co jest ogromną wadą wielu past, które stosowałam w przeszłości. Sam ten fakt bardzo pozytywnie wpłynął na moją ocenę pasty, którą stosuję w dalszym ciągu, obserwując stopniowe ustępowanie stanu zapalnego i zaczerwienienia dziąseł. Mając świadomość, że efekty nie pojawiają się od razu byłam przyjemnie zaskoczona faktem, że już po tygodniu użytkowania różnica jest korzystnie zauważalna. Mam szczerą nadzieję, że dłuższe stosowanie zupełnie wyeliminuje bolesność i krwawienie, a przynajmniej zredukuje je w znacznym stopniu, co już zdążyłam zaobserwować.

Płyn do płukania jamy ustnej Colgate Total Pro-Gum Health o jasno-fiołkowej, ciekawej barwie ma bardzo przyjemny, delikatny smak z lekko wyczuwalną nutą mięty i posmakiem, który identyfikuję jako aromat ziołowy, albo do niego bardzo zbliżony. Przynosi przyjemne orzeźwienie i długotrwałe uczucie świeżości. Nie powoduje pieczenia, co jak podkreślam jest naprawdę bardzo istotną zaletą płynu przeznaczonego do pielęgnacji jamy ustnej przy problemach z krwawieniem i nadwrażliwością dziąseł. Bardzo przypadł mi do gustu i uplasował się na najwyższej pozycji w moim prywatnym rankingu płynów do płukania. Używam go z prawdziwą przyjemnością, nie krzywiąc się i nie sycząc pod nosem, jak to czasami bywało w przeszłości.

Uważam, że zestaw jest fantastyczny i zdecydowanie przypadł mi do gustu, a muszę zauważyć że bywam w tym względzie bardzo uważna i wybredna. Oczywiście jego przeznaczenie sugeruje, że powinny po niego sięgać osoby z problemami bolących, krwawiących i nadwrażliwych dziąseł, dla których okazać się powinien idealny, przynajmniej w mojej ocenie na takie miano zasłużył. Jestem bardzo zadowolona, że mam możliwość stosowania tego zestawu i dzień po dniu przekonywać się, że z problemami da się walczyć. Polecam z ogromną przyjemnością i szczerym uśmiechem od ucha do ucha.

Marta: Mam 35 lat, jestem świadomą i dojrzałą kobietką z duszą dziecka i głową pełną marzeń. Jestem niepoprawną optymistką, która na świat patrzy przez różowe okulary. Jestem szczęśliwą mężatką, mam nastoletniego syna Dominika i kocura o imieniu Figiel. Mieszkam w Krośnie na Podkarpaciu. Moją pasją są książki fantastyczne i nauka. Uważam, że staranny makijaż i ciekawa fryzura są niezbędnym atrybutem każdej kobiety. Uwielbiam indywidualizm i kreatywność, a nawet odrobinę szaleństwa. Nienawidzę zimy i ludzkiej głupoty. (Nick: pinkmause)