Pachnący konkurs z Manufakturą Lawenda – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Pachnący konkurs z Manufakturą Lawenda – wyniki!

7 listopada 2018, dodał: pinkmause
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Serdecznie zapraszamy do wyników pachnącego jesiennego konkursu pod patronatem sklepu Manufaktura Lawenda. Do wygrania były wspaniałe i bogate zestawy kosmetyków naturalnych z linii Lawenda i Pomarańcza.

Zadanie konkursowe brzmiało:

Który z produktów sklepu pasuje do Twojego jesiennego nastroju?

Oto nagrodzone wypowiedzi, które urzekły nas poetycznością, feerią barw, zapachów i wspomnień:

jhajduga:

Moje serce od zawsze zmiękcza
Linia zapachowa – lawendowa.
„Liście elfów” są jak dręcząca tajemnica,
jak magdalenki Marcela Prousta,
jak perły Barbary Radziwiłłówny,
jak koronki Markizy de Pompadour,
jak Leśmianowskie płochliwe poranki
i Antoniny Krzysztoń szepty o zmierzchu.

W moim jesiennym pejzażu pobrzmiewają czasem słowa piosenki:
„Znów nie mam kawy, ani psa. W pokoju mrok, za oknem mgła (…).”
Ten humor podły i złość wyśpiewana przez Pana Turnaua zniknie u mnie bez śladu:

– w RANEK nachmurzony – na starcie w mus mydlany przyodziany;

– w DZIEŃ zamglony – w odżywczym masełku zanurzony, by przesuszone po lecie ciało nie chropowaciało;

– w POPOŁUDNIE pulsujące ciepłem sojowego wosku na rękach, na stopach, na twarzy;

– albo w WIECZÓR smogiem spowity, w domowym zaciszu blaskiem świecy okryty.

Marta Zet:
Pamiętam letni poranek sprzed wielu lat, gdy spędzałam wakacje u babci na wsi…Obudziły mnie pierwsze promienie słońca, leniwie przedzierające się przez firanki i wesoło tańczące na drewnianym stoliku przy łóżku…Otworzyłam okno, by wpuścić do pokoju powiew natury, budzącej się do życia i puszczającej do mnie oko poprzez trzepot motylich skrzydeł i radosne brzęczenie pszczół. „Martusiu?” – do pokoju włożyła głowę babcia, chcąc sprawdzić czy już wstałam. „Już się ubieram, już, już…” – odpowiedziałam przeciągając się. „Zerwiesz pomidory na śniadanie?” – rzuciła babcia i już jej nie było. W ogrodzie słońce już romansowało z roślinami, delikatnie całując ich liście. Do dziś pamiętam ciepło unoszące się w babcinej altance i czerwień pomidorów, przyciągająca moje spojrzenie niczym tancerka flamenco. „Pan pomidor…” – powiedziałam z uśmiechem, biorąc do rąk dojrzały owoc. Ogród babci był dla mnie miejscem, gdzie czas stawał w miejscu, a zewnętrzny świat stawał się wspomnieniem..Lubiłam buszować wśród rzędów warzyw i chować się pod koronami drzew czereśniowych, wyobrażając sobie, że jestem w nieprzebytej dżungli, w której ujrzę za chwilę ślady tygrysich łap..Lubiłam zbierać dojrzałe maliny prosto z krzaka, delektując się słodyczą, za którą tęsknić będę przez cały kolejny rok i zawsze witałam się z kwiatami, których łodyżki wesoło podskakiwały trącone moim kolanem. „Dzień dobry, Pani Malwo”, „Dzień dobry, Pani Hortensjo” – mówiłam, głaszcząc ich delikatne płatki. Lecz najbardziej na świecie kochałam czerwień babcinych róż, które z lekką dozą nonszalancji podbijały kolejne centymetry ogródka, pragnąc oznajmić wszem i wobec kto tak naprawdę tu króluje…Zamykam oczy i czuję ich słodki zapach, widzę ich dostojny karmin, onieśmiela mnie ich kolczasta niedostępność…Dlatego z asortymentu Manufaktury Lawenda najgłośniej szepcze do mnie Mydlany Mus Różany – jego woń w jesienne wieczory przypominałaby mi o szczęśliwych chwilach zamkniętych w przeszłości, o roześmianych oczach mojej babci i jej ogrodzie, który na zawsze pozostanie w moim sercu magicznym wspomnieniem…
https://manufakturalawenda.pl/produkt/rozany-mus-mydlany/

lili09:
Do mojego jesiennego nastroju najlepiej pasuje masło do ciała Manufaktura Lawenda z linii pomarańczowej. Uwielbiam zapach pomarańczy w kosmetykach i słodyczach, w nucie perfum oraz płynów do prania. Zapach pomarańczy kojarzy mi się także z atmosferą zbliżających się świąt, a to zawsze ten najcudowniejszy i najbardziej magiczny czas w roku, kiedy liście z rudości i żółci przechodzą w barwy zimowej szaro-burej nostalgii. Masło do ciała Manufaktura Lawenda z linii pomarańczowej pasuje idealnie nie tylko do mojego jesiennego nastroju, ale również do jesiennej aranżacji mojego wnętrza ;) Pomarańcz to kolor energii i działania. W takich barwach i otoczeniu nawet najbardziej bura jesień nie jest w stanie zepsuć mi humoru.

Serdecznie gratulujemy!

Regulamin naszych konkursów znajdziecie TUTAJ

Nagrodą w konkursie jest zestaw kosmetyków Manufaktura Lawenda z linii Lawendowej lub Pomarańczowej. W skład każdego z 3 zestawów wchodzą:

1) Masło do ciała Manufaktura Lawenda
2) Peeling do ciała Manufaktura Lawenda
3) Mus mydlany do ciała Manufaktura Lawenda
4) Sól kąpielowa Manufaktura Lawenda
5) Masełko do rąk Manufaktura Lawenda

 

 

O NAGRODACH:

Manufaktura Lawenda wszystkie produkty wytwarza ręcznie według własnej receptury. Marka stawia wyłącznie na naturalne surowce, takie jak olej kokosowy, masło shea, masło kakaowe, olej słonecznikowy oraz witamina E, bowiem to one dostarczają najcenniejszych wartości odżywczych, które są tak niezbędne w codziennej pielęgnacji skóry. Dopełnieniem oferty są ręcznie wykonane świece zapachowe i tarteletki z naturalnego wosku, które dbają o właściwy nastrój w każdym domu i rozpieszczą zmysły.

Kosmetyki lawendowe Manufaktura Lawenda to produkty w 100% naturalne, które czerpią z bogactwa lawendy. Olejek lawendowy łagodzi problemy skórne: przesuszenia, trądzik, łuszczycę, egzemę i poparzenia słoneczne. Działa przeciwbakteryjnie, jak również aromaterapeutycznie: rozluźnia, poprawia nastrój i wycisza.

Kosmetyki pomarańczowe Manufaktura Lawenda to w 100% naturalne produkty, które czerpią z bogactwa orzeźwiającej pomarańczy. Zastosowany do ich produkcji olejek pomarańczowy łagodzi problemy skórne: leczy trądzik, pozostawia skórę promienną i gładką, rozjaśnia i napina. Działa ujędrniająco i antycellulitowo. Wykazuje silne cechy aromaterapeutyczne: dodaje energii, pobudza i odświeża.

 

Doceń chwilę dla siebie. Pokochaj to co naturalne!

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

60 komentarzy do Pachnący konkurs z Manufakturą Lawenda – wyniki!

  1. avatar Wiktoria-jesień pisze:

    O dziwo, najbardziej pasuje do mnie ŚWIECA DO CIAŁA. Dlaczego? Banalna odpowiedź! Uwielbiam ciepło, a mój jesienny nastrój jest „zimowy”. Świeca z pewnością mnie rozpali, roztopi serce, i przegoni chłod. Ponadto świeca zamienia się w cudowny, ciepły balsam, który idealnie zadziała relaksująco na mój nastrój. Świeca niesamowicie rozpieszcza zmysły, działa relaksująco i aromaterapeutycznie, co jest lekiem na moje chłodne i smętne samopoczucie. Ciepło otuli mnie zapachem słodkim a jednocześnie pełnym egzotyki
    a ja, naprawdę uwielbiam tak rozgrzewające duszę i ciało kosmetyki.

  2. avatar Szerlokowa pisze:

    Gdy na drzewach liście złote,
    to na kąpiel mam ochotę!
    Kadzidełka, świece, wino,
    jakiś blues albo latino.
    Tak się właśnie relaksuję,
    tylko czegoś mi brakuje…
    Ach! no tak, najważniejszego,
    dla mej skóry niezbędnego.

    Zgłaszam więc, że poszukiwany –
    WANILIOWY MUS MYDLANY.

  3. avatar Adrianna F. pisze:

    Moją ulubioną porą roku jest JESIEŃ. Uwielbiam patrzeć gdy wiosną przyroda budzi się do życia ale jeszcze bardziej lubię oglądać plejadę barw jaką funduje nam pani Jesień. Zmieniające się kolory liści, leniwe słońce, które coraz słabiej muska swoimi promykami nasza twarze i spadające pod moje nogi kasztany i żołędzie to coś co zawsze wprawia mnie w wyjątkowy nastrój. Uwielbiam zaplecione na krzewach nicie babiego lata, astry, które jako ostatnie zakwitają w moim ogrodzie i niebo, na którym mogę obserwować mnóstwo odlatujących do ciepłych krajów ptaków. Jesienią mogę wreszcie wyciągnąć sweter zrobiony na drutach przez moją babcię, otulić się moim starym, szarym kocem i z kubkiem herbaty żurawinowej odpocząć w fotelu, czytając jakąś dobrą książkę. Może jestem szalona ale kocham jesień. I o tej porze roku czuję się naprawdę wspaniale. Do tak pozytywnego i wyjątkowego nastroju z całą pewnością idealnie pasuje https://manufakturalawenda.pl/produkt/czekoladowe-maslo-do-ciala/ . Jak wiadomo czekolada zawsze oznacza szczęście i radość i z takim masłem do ciała jeszcze piękniej celebrowałbym każdy dzień wspaniałej jesieni.

  4. avatar Agata11 pisze:

    Stało się ! Produkt o nazwie ” jesienny nastrój Agaty” stał się substytutem peelingu waniliowo-lawendowego z solą morską firmy Manufaktura Lawenda.

    Opis Produktu „Jesienny nastrój Agaty”

    1) SPOSÓB UŻYCIA:
    Jeżeli na mojej twarzy widzisz uśmiech oraz błysk w oku, możesz się domyślać, że za mój nastrój odpowiada słodka wanilia. Jest to czas, w którym razem możemy „konie kraść” ;) Spontaniczność oraz chęć do działania biorą górę.

    ŚRODKI OSTROŻNOŚCI: pozytywny nastrój bywa zaraźliwy, dawkujesz na własną odpowiedzialność :)

    Jeżeli na mojej twarzy widzisz skupienie, jestem wyciszona i spokojna, wiedz, że waniliowe szaleństwo i spontaniczność wybrały się na urlop. Stery przejmuje błoga lawenda. Czas wyciszenia i relaksu bierze górę. Zagadaj, uśmiechnij się następnie powoli się wycofaj. To czas, w którym nastrój nie napędza mnie do bycia duszą towarzystwa.

    Jeżeli na mojej twarzy widzisz grymas,a błysk w oku został znokautowany przez bazyliszkowy wzrok, uciekaj, gdzie pieprz rośnie. Z takim nastrojem mogę podziałać na Ciebie niczym sól na rany.

    ŚRODKI OSTROŻNOŚCI: wszelkie próby kontaktu grożą uszczerbkiem na zdrowiu ;)

    2) PRODUKT NIE ZAWIERA: sztucznych, wymuszonych zachowań. Jest w 100% naturalny. Mój nastrój utkany jest przez wiele pozytywnych lub negatywnych emocji, które każdego dnia toczą ze sobą krwawe boje w walce o moje uznanie.

    3) SKŁAD: waniliowe, pozytywne nastawienie do życia, lawendowe odprężenie, opanowanie i spokój, szczypta ostrej jak kryształek soli kąśliwości ( każda ma w sobie coś z zołzy ;) )

    4) WAGA: 60 kg

    Kobietki nasze jesienne nastroje, tak jak my same bywają zmienne. Każda z nas bywa lawendową oazą spokoju, waniliową wariatką cieszącą się z życia, charakterną i ostrą niczym kryształek soli złośnicą.

    Bądźmy różnorodne, tak jak składniki waniliowo-lawendowego peelingu, który jest idealnym kompanem dla mojego jesiennego nastroju.

  5. avatar Karolina pisze:

    Jesienią lubię otaczać się ciepłymi, intensywnymi nutami zapachowymi, czyli aromatyczną wanilią i kuszącą czekoladą. To idealne zapachy na jesienną słotę, bo poprawiają humor oraz nastrój i sprawiają, że szara, deszczowa i nieprzyjemna pogoda za oknem jest łatwiejsza do zniesienia. Po ciężkim dniu pełnym obowiązków robię sobie zasłużony odpoczynek- biorę długą kąpiel i wtedy chętnie sprawiłabym sobie słodką przyjemność stosując czekoladowy mus mydlany z olejami https://manufakturalawenda.pl/produkt/czekoladowy-mus-mydlany/, który odpręży, odżywi i nawilży skórę wypełniając mnie uczuciem harmonii i spełnienia po przeżytym dniu. A potem otulona w miękki szlafrok zapaliłabym Waniliową świecę zapachową https://manufakturalawenda.pl/produkt/waniliowa-swieca-zapachowa_duza/, która pięknie będzie migotać roztaczając cudownie waniliową słodycz i sprawi, że mieszkanie będzie bardziej przytulne i ciepłe. W końcu nawet jesienią mam niepohamowany apetyt na życie i słodkości, w tym także kosmetyczne.

  6. avatar Imaginacion pisze:

    Jesień to czas na relaks z kubkiem czekolady lub herbaty,
    na przytulny wieczór w odprężenie bogaty.
    To otaczanie się słodkimi, kuszącymi aromatami
    aby uciec w marzenia przed jesiennymi chłodami.
    Ze sklepu Manufaktura Lawenda czekoladowe masło do ciała
    jak magiczne zaklęcie zaklinające jesień zadziała
    i mój nastrój na słodkie fantazjowanie i marzenia
    w najprawdziwszą rzeczywistość zamienia.
    Otuli mnie zapachem słodkim a jednocześnie pełnym egzotyki
    ja naprawdę uwielbiam tak rozgrzewające duszę i ciało kosmetyki!
    Przegoni nawet najbardziej ciężkie i szare jesienne chmury
    a wyzwoli radosnych endorfin całe góry.
    I jak to dobrze, że można bez obawy o własną figurę otaczać się czekoladą
    i jednocześnie każdy jesienny wieczór zakończyć w świat wyobraźni wyprawą.

  7. avatar onlyme30 pisze:

    Mój jesienny nastrój jest zmienny, raz zabawny, innym razem pełen melancholii, ogólnie rozmarzony i tęskniący za latem. W takich momentach pragnę soczystego orzeźwienia, które postawi mnie na nogi i przywróci radość i harmonię. Wosk zapachowy o aromacie Wiśni – niech no na jawie euforia mi się przyśni, niech mnie rozkołysze i na zmysły moje działa, tak rześka i roześmiana chcę być cała, by poczuć się jak w wiśniowym ogrodzie, nawet przy deszczowej pogodzie :)

  8. avatar Ania-Kociara pisze:

    Pomarańczowe masło na mokre ciało ma w sobie taką moc, że uratuje mi jesień. Zapachem i konsystencją doda mi energii i to tyle energii, że wypełnię kieszenie jesiennego płaszczyka pozytywnym myśleniem, a do torebki wrzucę zapasy nowych sił. Mój nastrój jesienią postanawia płatać mi figle i często mnie po prostu opuszcza, w zamian zostawiając jakiś smutek i nostalgiczne spojrzenie na świat. Od 2 lat staram się polubić jesień i nawet mogę pochwalić się małymi sukcesami w tym temacie. Gdy drzewa zrzucają z siebie kolorowe liście, a ich konary stają się nagie, potrzebuję czegoś, co mnie orzeźwi. Masło pomarańczowe z pewnością da radę i sprawi, że pachnąca pomarańczami zacznę nurzać się w jesiennych chwilach :)

  9. avatar nika10cookie pisze:

    Zdecydowanie https://manufakturalawenda.pl/produkt/wosk-zapachowy-pomarancza-cynamon/, ponieważ dla mnie jesień to okres planowania prezentów i myślenia o Bożym Narodzeniu, z którymi od zawsze kojarzy mi się pieczenie pierniczków. Kiedy dom zalewa zapach cynamonu rozpuszczanego z miodem, a sklepy przenikają aromatem cytrusów, nie trzeba zerkać do kalendarza by wiedzieć, że święta za pasem.

  10. avatar Lim3 pisze:

    Do mojego nastroju jesiennego dobieram wszystko zapachu pomarańczowego. Czuję się mimo pogody bajecznie, kolory dobieram słoneczne! Chcę się czuć pozytywnie i świeżo, dlatego swoje ciało i duszę pomarańczy tej jesieni powierzam. Energii mi doda w domu, w pracy, na siłowni także, ten zapach sprawdzi się dosłownie wszędzie i zawsze :)

Dodaj komentarz do Adrianna F.