Jedną z najczęściej wykonywanych w Polsce operacji plastycznych jest korekta nosa. Jak twierdzi dr Maciej Charaziński, chirurg plastyczny z warszawskiej Uni Klinik, zazwyczaj pacjenci oczekują od niego usunięcia garbu, wyprostowania grzbietu nosa, czy też zmniejszenia czubka lub całego nosa. Zdecydowana większość pacjentów to kobiety.
Najczęściej nie są one zadowolone z nosa jakim obdarzyła je natura. Skarżą się na to, że jest garbaty, za duży, za bardzo zadarty, albo za bardzo opadający. Nierzadko jednak przychodzą osoby, które narzekają nie tylko na wygląd nosa, ale przede wszystkim szwankuje u nich podstawowa funkcja nosa tj. oddychanie. Dzieje się tak zazwyczaj z powodu krzywej przegrody. Skrzywienie to może wynikać z indywidualnej budowy anatomicznej pacjenta, lub też może być efektem przebytego w przeszłości urazu. Jeśli chodzi o operację obejmującą wyłącznie prostowanie przegrody, to są to zazwyczaj zabiegi wykonywane metodą zamkniętą, przez laryngologów poprzez NFZ.
Jeśli jednak pacjentowi przyświeca chęć poprawy funkcji oddychania oraz jednoczesnej zmiany wyglądu nosa, to wówczas powinien on trafić do doświadczonego chirurga plastycznego specjalizującego się w operacjach nosa. Według mnie najlepszym rozwiązaniem w takim przypadku jest operacja plastyczna nosa metodą otwartą – mówi dr Maciej Charaziński.
Obejmuje ona zarówno przywrócenie drożności nosa, jak i poprawę jego wyglądu. W przypadku operacji nosa zdecydowanie lepiej jest wykonać jeden połączony i bardziej skomplikowany zabieg, aniżeli dwie oddzielne procedury tj. najpierw laryngologiczną, a następnie estetyczną. Wynika to z tego, że kolejna ingerencja chirurgiczna w nos operowany już w przeszłości, niesie za sobą sporo większe ryzyko niepowodzenia uzyskania zakładanego efektu. Stopień skomplikowania operacji plastycznej nosa jest duży i dobrze jest, jeśli operator posiada pełen dostęp do całej konstrukcji nosa i nie operuje „w ciemno”. Metoda otwarta właśnie to zapewnia.
Cały zabieg korekty nosa składa się z wielu małych, bardzo precyzyjnych kroczków, wykonywanych kolejno po sobie. Ważne jest, aby po każdym etapie chirurg plastyczny miał pełną możliwość sprawdzenia, czy uzyskał najlepszy z możliwych efektów. Wykonując średniorocznie około 120-150 korekt nosa metodą otwartą, doskonale zdaję sobie sprawę z atrybutów tej metody. Z punktu widzenia pacjenta istotny jest przede wszystkim fakt, że przy metodzie otwartej prawdopodobieństwo uzyskania dobrego efektu estetycznego jest większe niż przy zamkniętej, a ryzyko ewentualnej poprawki mniejsze.
www.charazinski.pl
