Oliwka Ti Love dr Beta – opinia blogerki

5 lutego 2013, dodał: Dobika
Artykuł zewnętrzny

Masaż jest wspaniałym i niezastąpionym sposobem na odprężenie ciała, ale tak naprawdę kryje w sobie coś o wiele więcej, działa nie tylko na ciało, ale koi też zmysły, uspokaja duszę. Dotyk ciepłych dłoni na skórze potrafi zadziałać cuda, lekkie ruchy na przemian z mocniejszym uciskaniem, wprowadzają w stan euforii, mrugające płomienie świec dodają tajemniczości temu zabiegowi, więc przeobraża się on w prawdziwy relaksujący rytuał. Lubicie to? Ja bardzo!
Masaż jest dla mnie idealnym sposobem na poprawę samopoczucia, a jednocześnie upiększa ciało, poprawia kondycję, koi ból, działa niczym panaceum na wszystkie bolączki, a przy tym jest mega przyjemny, zwłaszcza gdy jestem masowana ;) By w pełni poczuć przyjemność i doświadczyć nieziemskiego relaksu, same dłonie to za mało, wiele zależy też od olejku do masażu, musi on pięknie pachnieć i świetnie działać, zapewniając skórze komfort.
Gdy u Malinki zobaczyłam propozycję testowania oliwek Dr Beta, zgłosiłam się bez namysłu, wybrałam dla siebie Oliwkę do masażu ujędrniającego Ti LOVE, z olejkiem ylang – ylang i kolendrowym, jak się sprawdza oliwka? Czytajcie ;)

Opis producenta

Oliwka TiLove do masażu zmysłowego, odpręża ciało, odświeża umysł, wzmacnia siły witalne.
Jest bogata w olejek kolendrowy i ylang-ylang, znane afrodyzjaki z kultury Dalekiego Wschodu. Oliwka bazuje na naturalnym oleju z nasion winogron, bogatym w fitosterole i witaminy E i F. Dodatek specjalnego emolienta zapewnia miłe odczucie miękkiej i sprężystej skóry. Oliwka przynosi miłe wrażenia zmysłowe, pozostawia na skórze egzotyczny, korzenno-kwiatowy, ciepły zapach. Poprawia elastyczność i sprężystość skóry. Zalecana jest do masażu ujędrniającego.

Opis

Opakowanie oliwki to mała, zgrabna i poręczna buteleczka, o pojemności 150 ml, wykonana z półprzezroczystego, półmiękkiego tworzywa, szczelnie zamykana plastikowym, otwieranym z góry korkiem. Korek mocno zatrzaskuje się, chroniąc oliwkę przed rozlaniem, ale z łatwością też otwiera się, dzięki małemu wgłębieniu. Mały otwór ułatwia dawkowanie, co ciekawe, na początku uważałam, że ten rant dookoła otworu jest zbędny, nie ułatwia wcale wydostawania oliwki, ale podczas stosowania odkryłam do czego służy, otóż zapobiega ” wychodzeniu ” oliwki na buteleczkę, co jest częstą przypadłością tego typu kosmetyków, tutaj oliwka niema szans na wydostanie się za rant, a więc buteleczka, po każdym użyciu, jest sucha i czysta, nie ociekająca oliwką.

Na buteleczce zamieszczone są etykiety, główna zawiera nazwę produktu, logo firmy oraz info iż oliwka zawiera olejki ylang – ylang i kolendrowy oraz służy do masażu ujędrniającego, na tylnej etykiecie znajduje się pełny opis produktu, bardziej obszerny niżeli na stronie producenta, określona pojemność, pełny skład produktu, zaznaczono że oliwka została przebadana dermatologicznie i jest zarejestrowana w KSIoK, zamieszczone są pełne dane producenta oraz termin ważności.

Skład bardzo przyjemny, na samym jego początku, i prawie do końca, mamy naturalne olejki: z nasion winogron, z czarnego pieprzu, ylangowy, ze skórki grejpfruta, kolendrowy, szałwiowy oraz emolient, na samym końcu znajdują się: antyoksydant oraz kilka substancji zapachowych, ogólnie bardzo dobry i nie szkodliwy, jeśli oczywiście nie mamy alergii na którykolwiek z tych składników, ja nie mam, więc  odpowiada mi jak najbardziej :)

Oliwka o lekkiej, delikatnej, płynnej konsystencji, nie jest zbyt tłusta ani zawiesista, ma delikatnie żółtawą barwę, w małej ilości jest prawie przezroczysta.
Zapach niesamowicie przyjemny i miły, na pierwszy plan wychodzi aromat olejku kolendrowego połączony z subtelną, słodkawą nutą ylang – ylang, nie jest zbyt mocny, ale bardzo dobrze wyczuwalny, na długo pozostaje na skórze.
Aplikacja jest bardzo przyjemna i miła, olejek z łatwością rozprowadza się lekko ślizgając się po skórze, nie wchłania się zbyt szybko, co pozwala w pełni czerpać przyjemność z masowania.
Działanie mogę uznać za natychmiastowe, ponieważ już od samego zapachu robi się strasznie przyjemnie, zmysły pobudzone, a rozprowadzona na ciele oliwka momentalnie zapewnia uczucie komfortu, doskonale nawilża i zmiękcza skórę, wchłania się stopniowo, ale nie klei skóry, zostawia na niej delikatny film.
Efekty ze stosowania oliwki bardzo pozytywne, skóra jest idealnie wygładzona, pachnąca, gładka i miła w dotyku, wygląda apetycznie i kusząco, efekty utrzymują się bardzo długo, nawet po myciu skóra nie jest przesuszona jak zwykle.
Wydajność wysoka, wystarczy odrobina oliwki by wypielęgnować całe ciało.

Więcej na blogu – http://dobredlaurody.blogspot.com/






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Jeden komentarz do Oliwka Ti Love dr Beta – opinia blogerki

  1. avatar grożek pisze:

    Mhmmm oliwka TiLove <3 Ma super zapach! zwykle oliwki są takie mdłe i mają taki nijaki zapach, a ta potrafi rozpalić zmysły :D

Dodaj komentarz