Olejki i ich zbawienne właściwości dla naszych włosów

28 lutego 2012, dodał: bursztyneekk
Artykuł zewnętrzny

Nie od dziś wiadomo, że oleje mają swoje zbawienne właściwości dla naszych suchych, zniszczonych i przesuszonych włosów. Zimowa pogoda tym bardziej im nie sprzyja, są szorstkie i nie rzadko się elektryzują co czasami po prostu może doprowadzić człowieka do szewskiej pasji.

Od pewnego czasu bloggerki , wizażanki mówią o olejowaniu włosów, polecają oleje kokosowe tłoczone na zimno, albo te dostępne na stronie np. helfy.pl, przyznam szczerze że ja do tej pory bałam się stosować jakiekolwiek oleje na włosy, bo zwyczajnie obawiałam się ich przeciążenia, tym bardziej że mają tendencję do przetłuszczania.


W rossmanie zakupiłam olejek do ciała Alterra , który używam do ciała jako oliwki , ale któregoś dnia pomyslałam że zastosuje go także na włosy, w końcu nie jest napakowany tymi śmieciowymi rzeczami, zawiera naturalne olejki więc pomyślałam,że poradzi sobie z moimi przesuszonymi biednymi końcówkami. Normalnie oleje na włosy powinno się stosować na cała noc i rano umyć włosy, u mnie to w nie wchodzi w rachubę , bo musiałabym z godzinę czasu spędzić na samym suszeniu, a suszarki nie używam (tylko przed imprezą np.)

Jak stosuje olejek do ciała na włosy?

od połowy długości włosów wmasowuje olejek, (czasami wlewam go do małej miseczki i wkładam do do miski wypełnionej ciepłą wodą aby go ogrzać), spinam włosy i tak chodzę po domu z tymi upiętymi włosami parę godzin ok 5-6 h aby olejek zwyczajnie wsiąkł we włosy a właściwie żeby jego dobroczynne składniki dotarły do wnętrza włosów i je nawilżyły. Następnie do zmycia olejki nie używam zwykłego szamponu którego uzywam na codzień bo jest nafaszerowany (jak każdy przeciętny szampon) SLS-ami i Parabenami i innymi niedobrymi rzeczami które tylko nam wypłuczą nasze dobre składniki olejku, do zmywania olejku z włosów najlepiej użyć dziecięcego szamponu, który nie jest nafaszerowany konserwanatmi itd, ja polecam Baby Dream (ok 4zł) mimo że mało wydajny, ładnie zmywa olejki i przede wszystkim wszystkie „dobre rzeczy” zostają we wnętrzu naszych włosów.

Efekt ?

Włosy po wyschnięciu są mega miękkie, sypkie, zero końcówek przypominających słomianą szczotkę, kurację stosuje 1-2 razy w tygodniu to działa !