Olejki do masażu i żele od The Secret Soap Store – opinia

6 czerwca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Pierwsze podejście do kosmetyków z The Secret Soap Store

Do tej pory spotkałam się z tą firmą czytając recenzje ich produktów na blogach, ale nie wiedziałam czy zdecydować się na ich zakup. Dlatego cieszę się, że miałam możliwość przetestować dwie próbki kosmetyków z The Secret Soap Store, a mianowicie: rewitalizującego żelu pod prysznic pomarańcza z kurkumą oraz olejku do ciała i do masażu róża.
REWITALIZUJĄCY ŻEL POD PRYSZNIC
POMARAŃCZA Z KURKUMĄ

Od producenta:

Relaks i odprężenie po długim męczącym dniu.
Olejek pomarańczowy – pozyskiwany jest ze skorki owoców drzewa słodkiej pomarańczy. Budzi uczucie relaksu, dobrego samopoczucia, łagodzi napięcie nerwowe, rozładowuje stres, pomaga przy bezsenności i depresji. W zastosowaniu zewnętrznym na skórę olejek działa dezynfekująco.
Kurkuma – sproszkowany korzeń ostryża długiego, rosnącego w Azji kuzyna imbiru. Intensywny żółty barwnik z kurkumy nosi nazwę kurkuminy. Dość wcześnie wykryto właściwości lecznicze kurkumy, zwłaszcza w dermatologii.
Powstająca w butelce piana jest naturalnym efektem wytrącania się olejków.
Opakowanie: przezroczysta plastikowa butelka z czarnym korkiem. Ja otrzymałam próbkę pojemności ok. 30 ml, ale oryginalne opakowanie jest bardzo do tego podobne.

Konsystencja: żelowa, dość gęsta o pomarańczowym kolorze.

Zapach: jest bardzo mocny. Da się w nim wyczuć nutki pomarańczy i kurkumy, co stanowi bardzo ciekawe połączenie zapachowe.
Działanie: Przeważnie z żelami pod prysznic miałam tak, że ich zapach był wyczuwalny tylko w buteleczce, a w czasie aplikacji na skórę już nie. Natomiast kąpiel z tym żelem to wielka przyjemność. Jego zapach unosi się w łazience przez całą kąpiel. A dodatkowo utrzymuje się na skórze jeszcze przez pewien czas po kąpieli. Żel ten dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Mogę zgodzić się z producentem, że taka kąpiel daje nam relaks i odprężenie po długim meczącym dniu. A także świetnie odświeża. Podoba mi się w nim też to, że nie wysusza skóry. Co prawda po kąpieli trzeba użyć jeszcze jakiś balsam, ale po innych żelach miałam nieraz skórę bardziej przesuszoną. Żel ten również nie podrażnił mnie, ani nie uczulił. Jest też bardzo wydajny.

Pojemność: 200 ml (pełnowymiarowe opakowanie)

Cena: 18,99 zł (w sklepie: http://www.spakosmetyki.pl/)

Skład: Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Aqua, Laureth-4, Betaine, Parfum, Panthenol, Cocamide DEA, Shea Oil, Avocado Oil, Lactid Acid, Retinol, Ascorbic Acid, Curcuma, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, d-Limonene, Cinnamal, Linalool, Benzyl Alcohol, Cl.19140, Cl.14720.
OLEJEK DO CIAŁA I DO MASAŻU RÓŻA

Od producenta:

Doskonała mieszanina olejów roślinnych: Olej Shea,  Olej Avocado (EKO cert), Olej Macadamia, Olej Jojoba, Oliwa z Oliwek oraz Olejku Rożanego wprowadzi Cię w stan odprężenia i spokoju. Olejek można stosować do masażu lub nacierać ciało po kąpieli w celu odpowiedniego nawilżenia. Jest to produkt wolny od parabenów, PEG, alkoholu, SLES, silikonów, ftalanów, olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej,substancji z upraw modyfikowanych genetycznie.
Opakowanie: ja do testów otrzymałam próbkę pojemności 4 ml, ale pełnowymiarowe opakowanie wygląda następująco:
Konsystencja: płynna. Olejek jest bezbarwny.
Zapach: piękny, delikatny różany.
Działanie: Zaraz po otwarciu próbki dało się wyczuć jego piękny zapach. Jest on może delikatny, ale za to długo utrzymuje się na skórze. Olejek dobrze się rozsmarowuje i byłby świetny do masażu. Dość długo się wchłania i musiałam uważać jak siadam, aby go nie zetrzeć. Ale za to jak nawilża :)) Jest też bardzo wydajny – próbka pojemności 4 ml starczyła, abym ja się nią nasmarowała i zostało jeszcze dla mamy. Produkt ten również nie podrażnił mojej skóry, ani nie uczulił mnie.
Pojemność: 100 ml (pełnowymiarowe opakowanie)

Cena: 19,99 zł (w sklepie: http://www.spakosmetyki.pl/)

Skład: Soybean oil, Propylene Glycol Disaprylate dicaprate, Olive Oil, Macadamia oil, Jojoba Oil, Avocado Oil, Shea Oil, Rosa Oil, Tocopheryl Acetate, Ascorbyl palmitate, Lecithin, Citronellol, Geraniol.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Testowała:

Dorota – Mam 26 lat. Lubię czytać książki, rozwiązywać krzyżówki, podróżować, a zwłaszcza próbować nowe kosmetyki. Moje wrażenia opisuje potem na blogu „Uwielbiam być kobietą” – http://pure-morning123.blogspot.com/ (nick: PureMorning)
Prowadzi bloga: http://pure-morning123.blogspot.com/

Zobacz również:

  1. Wszystkie testy blogerek
  2. Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
  3. Kosmetyki, które testujemy obecnie






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...