Olejek do demakijażu Resibo – opinia

10 kwietnia 2015, dodał: Karolina
Artykuł zewnętrzny

Olejki do demakijażu twarzy cieszą się ostatnio ogromny powodzeniem. Nie tylko skutecznie usuwają makijaż, ale też świetnie nawilżają i odżywiają skórę podczas jej mycia. Niewątpliwie interesującym i godnym uwagi jest prezentowany poniżej naturalny olejek polskiej marki RESIBO, który miała okazję testować blogerka truskawkowakawa.blogspot.com.

Dzięki portalowi Uroda i Zdrowie miałam możliwość przetestowania olejku do demakijażu Resibo. Resibo to nasza polska marka, tworząca kosmetyki naturalne i w 100% wegańskie.

DSC00015

Olejek jest zapakowany w przeurocze pudełeczko z grubej tektury. Opakowanie jest bardzo solidne i stabilne, nadaje się więc do ponownego wykorzystania np. na pędzle, lub patyczki, czy waciki.

DSC00080

Poza olejkiem w pudełeczku znajduje się też mały ręczniczek/ściereczka, który ma nam ułatwić demakijaż olejkiem. Ściereczka na zdjęciu jest złożona na pół.

DSC00063

 

DSC00062

Olejek znajduje się w buteleczce z pompką. Używam często różnych olejków i jak dla mnie pompka to zdecydowanie najwygodniejsze rozwiązanie.  Nie brudzi tak butelki jak zwykłe zamkniecie, ani nie pryska na wszystko dookoła tak jak atomizer.

DSC00074

Zwróciłam też uwagę podczas użytkowania, że etykietka jest dość odporna na olejek, bo zdarzyło mi się ją pobrudzić produktem, ale wciąż wygląda estetycznie.
Na opakowaniu znajdują się wszystkie informacje o produkcie i skład:
DSC00066
Olejek ma żółty kolor i lekko cytrusowy zapach, ja trochę wyczuwam w nim też specyficzny zapach oleju lnianego, ale to akurat nic dziwnego, bo jest w składzie :) Olejek należy nanieść na suchą lub wilgotną skórę twarzy (ja zazwyczaj nakładałam na suchą)   i wmasować. Następnie należy go zmyć za pomocą ściereczki z mikrowłókna dołączonej do produktu, zmoczonej w ciepłej wodzie.
Kiedyś, zanim przetestowałam i polubiłam się z demakijażem olejkami, trochę obawiałam się, że woda, żeby to wszystko zmyć, bez dodatkowego żelu, czy mydła, będzie musiała być naprawdę bardzo ciepła, a tego nie polubiłyby moje naczynka. Na szczęście wystarcza zwykła ciepła woda, którą normalnie myję twarz.
Produkt doskonale radzi sobie z usuwaniem makijażu oczu i twarzy. Ja nawet na co dzień preferuję mocniej podkreślone oczy, więc produkty do demakijażu nie mają u mnie łatwo;). Skóra po użyciu produktu jest doskonale oczyszczona, ale jednocześnie nawilżona i nie ściągnięta.
Bardzo lubię demakijaż olejami, bo wystarczy tylko odrobina cierpliwości, aby dać czas rozpuścić olejowi kosmetyki i makijaż daje się usunąć bez najmniejszego tarcia. Niewiele produktów do demakijażu sprawdza się tak dobrze. Do tego olej od razu pielęgnuje skórę twarzy i powieki.
Olejek jak to olejek lepiej, żeby nie dostał się do oka, bo może trochę zamglić widzenie, ale po przepłukaniu wodą wszystko wraca do normy :)
Olejek można kupić tutaj za 49 zł

Testowała Natalia, autorka bloga truskawkowakawa.blogspot.com

 

zobacz również:

  1. Rozdania Blogerek
  2. Wszystkie opinie i testy blogerek
  3. Głosuj na Kosmetyczny Hit Miesiąca!
  4. Strefa Urody