Olej z pestek malin: naturalny hit do twarzy, ciała i włosów

dodał: Małgorzata Kopeć
Czy istnieje kosmetyk, który jednocześnie nawilża, regeneruje, działa przeciwstarzeniowo i… chroni przed słońcem? Tak, i nie jest to produkt z laboratorium wielkiej marki kosmetycznej, a naturalny olej tłoczony z niepozornych pestek malin. Choć brzmi niepozornie, olej z pestek malin to prawdziwa bomba pielęgnacyjna, która może śmiało konkurować z zaawansowanymi kremami, serum czy maskami.
W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu wyjątkowemu olejowi: jak powstaje, jak działa i dlaczego warto go wprowadzić do codziennej rutyny pielęgnacyjnej. Podpowiem Ci też, jak z niego korzystać, aby naprawdę zobaczyć efekty — nie tylko na twarzy, ale i na włosach, paznokciach czy nawet… pod makijażem.
Jak powstaje olej z pestek malin?
Olej ten pozyskiwany jest w procesie tłoczenia na zimno z nasion malin. Dzięki temu zachowuje maksymalną ilość substancji aktywnych. Ma intensywnie żółto-złoty, czasem lekko brunatny kolor i delikatny, nieco roślinny zapach – niektórzy porównują go do oliwy z oliwek.
To, co czyni go wyjątkowym, to bogactwo składników odżywczych – ale o tym za chwilę.
Co kryje się w kropli malinowego oleju?
Niepozorna buteleczka oleju z pestek malin zawiera imponującą gamę składników aktywnych:
-
Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 – niezbędne dla zachowania zdrowej, jędrnej i elastycznej skóry,
-
Witamina E (tokoferole) – znana jako „witamina młodości”, działa antyoksydacyjnie i spowalnia procesy starzenia,
-
Witamina A – wspiera regenerację skóry, włosów i paznokci,
-
Fitosterole i flawonoidy – łagodzą stany zapalne, wzmacniają barierę hydrolipidową i wspomagają regenerację naskórka.
Brzmi jak zawartość luksusowego serum? Tymczasem to tylko natura – i to w czystej, nieprzetworzonej postaci.
Nawilżenie i ukojenie nawet dla najbardziej wymagającej skóry
Jeśli Twoja skóra jest przesuszona, szorstka lub łatwo się podrażnia – olej z pestek malin może być wybawieniem. Dzięki obecności niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych skutecznie:
-
przywraca odpowiedni poziom nawilżenia,
-
łagodzi stany zapalne i zaczerwienienia,
-
wzmacnia barierę ochronną skóry.
Co ciekawe, olej ten jest niekomedogenny, co oznacza, że nie zapycha porów. Dlatego świetnie sprawdzi się nawet przy cerze tłustej i trądzikowej, która jednocześnie potrzebuje łagodnego wsparcia.
Działanie przeciwstarzeniowe – naturalny sposób na młodszy wygląd
Z wiekiem nasza skóra traci elastyczność i jędrność. Na pomoc przychodzi witamina E, obecna w dużym stężeniu w oleju z pestek malin. To silny antyoksydant, który:
-
neutralizuje wolne rodniki (główna przyczyna starzenia się skóry),
-
wspiera produkcję kolagenu,
-
redukuje widoczność drobnych zmarszczek.
Do tego dochodzi witamina A – sprzymierzeniec skóry dojrzałej, która wspiera jej regenerację i poprawia strukturę naskórka.
Naturalna ochrona przed promieniowaniem UV – ale z zastrzeżeniem
Ciekawostka, która przyciąga wiele osób: olej z pestek malin ma naturalne właściwości ochronne przed słońcem. Niektóre źródła podają, że jego potencjalny współczynnik ochrony SPF może sięgać nawet 28–50. To robi wrażenie – ale uwaga:
Nie traktuj go jako pełnoprawnego zamiennika kremu z filtrem UV!
Nie jest to preparat przebadany pod kątem skuteczności ochrony przeciwsłonecznej na taką skalę, jak produkty SPF z laboratorium. Może wspomagać działanie filtrów, ale nie powinien ich całkowicie zastępować – zwłaszcza latem i przy dłuższym przebywaniu na słońcu.
Jak używać oleju z pestek malin?
Olej ten jest bardzo uniwersalny i możesz go stosować na wiele sposobów – zarówno solo, jak i jako dodatek do kosmetyków:
Do twarzy:
-
jako serum na noc (2–3 krople na wilgotną skórę),
-
jako baza pod krem lub makijaż,
-
w mieszance z kwasem hialuronowym lub hydrolatem.
Do ciała:
-
na suche partie skóry (łokcie, kolana),
-
jako dodatek do balsamu lub masła do ciała,
-
po opalaniu – łagodzi i regeneruje skórę.
Do włosów:
-
jako olejowanie (przed myciem),
-
na końcówki włosów dla zabezpieczenia przed rozdwajaniem,
-
jako wcierka w skórę głowy – wzmacnia cebulki i wspiera porost.
Do paznokci:
-
wcierany w płytkę i skórki – wzmacnia, nabłyszcza i regeneruje.
Komu szczególnie polecany?
Olej z pestek malin będzie idealny dla osób, które mają:
-
cerę wrażliwą i skłonną do alergii,
-
skórę z trądzikiem lub niedoskonałościami,
-
cerę dojrzałą i wymagającą regeneracji,
-
przesuszone włosy i łamliwe paznokcie.
Dobrze sprawdza się również u dzieci oraz w pielęgnacji skóry w ciąży – oczywiście po wcześniejszym przetestowaniu na małym fragmencie skóry.
Czy warto? Moje doświadczenie
Osobiście zaczęłam używać oleju z pestek malin po dłuższej walce z przesuszoną skórą twarzy zimą. Już po kilku dniach zauważyłam, że cera stała się bardziej „uspokojona”, mniej ściągnięta po myciu. Teraz używam go regularnie – szczególnie w chłodniejszych miesiącach. Świetnie też sprawdził się jako dodatek do masek do włosów: po jednej aplikacji końcówki były wyraźnie gładsze i bardziej miękkie.