Oeparol Balance – krem kondycjonująco-nawilżający z olejem z nasion wiesiołka
Dziś mam dla Was recenzję kremu, jak dla mnie idealnego na mrozy i sezon grzewczy. Od jakiegoś czasu borykałam się z problemem przesuszonej skóry, który jest dla mnie mega utrapieniem. Dzięki temu cudeńku moja skóra jest świetnie nawilżona, skóra nie łuszczy się i nie ma suchych skórek. Stan skóry widocznie się polepszył. Jest to mój KWC.
„Nawilżenie cery jest bardzo ważnym czynnikiem odświeżającym i pielęgnacyjnym. Stosowanie preparatów nawilżających przywraca skórze elastyczność, odpręża, zapewnia świeży i zdrowy wygląd.
Działanie: wpływa na utrzymanie prawidłowej gospodarki wodnej skóry, wygładza i uelastycznia, czyni skórę bardziej delikatną, świeżą i jędrną.
Przeznaczenie: krem wiesiołkowy nawilżający jest kremem uniwersalnym, nadaje się zarówno do cery suchej, jak i tłustej, do jej codziennej systematycznej pielęgnacji.”
Cena: 15 zł
Pojemność: 50ml
Zapach: dość intensywny, ale przyjemny
Dostępność: apteki, apteki internetowe
Niestety nic nie mogę Wam napisać o składzie, bo przez przypadek wyrzuciłam opakowanie, głupek ze mnie wiem.
Krem kupiłam przez przypadek, będąc w aptece zobaczyłam go na półce i zapragnęłam go mieć, nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja tak :D Jak już coś mi się spodoba to muszę to mieć :P Ale do rzeczy.. kupiłam krem za 15 zł, kosztował 16, ale był przeceniony, bo to ostatnia sztuka. Po wieczornej pielęgnacji twarzy i demakijażu, użyłam ten krem na noc. Rano nie mogłam uwierzyć, skóra była gładka, miękka i bez suchych skórek. Nie mogłam przestać jej dotykać :D Kremu używam zazwyczaj na noc, ale też raz na jakiś czas używam go w dzień, gdy czuję, że skóra jest przesuszona. Super nawilża, skóra jest gładka i miła w dotyku. Widocznie poprawia stan skóry. Konsystencja jest gęsta, treściwa i zostawia na chwilę tłustą warstę. Trochę się wolno wchłania, ale mi to nie przeszkadza. Możemy go też używać pod podkład.
Jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość kosmetyku, aby pokryć całą twarz. Zapach jest dość intensywny, ale przyjemny. Wydaje mi się, że to zapach wiesiołka, ale nie dam sobie ręki uciąć, bo nigdy nie miałam z nim do czynienia. Co do opakowania, taka kuleczka, która ładnie wygląda na półce. Lubię takie opakowania. Jestem zachwycona tym kremem i nie zamienię go na inny.
ZALETY:
– poprawia stan skóry
– świetnie nawilża
– zniwelował suche skórki
– wygładza skórę
– ładny zapach
– cena
Wad nie znalazłam :)
OCENA: 5/5