Co obiecuje Producent:
Moje wrażenia:
Opakowanie: bardzo wygodne, przezroczyste, z wygodnym dozownikiem
Konsystencja: woda
Zapach: produkt bezzapachowy
Kolor: odcienie różu
Zastosowanie: oczyszczanie, tonizowanie, nawilżanie
Pojemność: 200ml
Cena: 11zł
Dostępność: większość drogerii i sklepów kosmetycznych
Przejdę od razu do sedna sprawy. Nie do końca jestem zadowolona z tego micela…
Tonizowanie – super, nawilżanie – super, ale oczyszczanie -niestety średnie a nawet gorzej :(
Niestety w kwestii oczyszczanie nie radzi sobie za dobrze. Używam go rano i wieczorem. Rano nie mam z nim problemów, ale wieczorem, gdy nadchodzi czas demakijażu – klapa :( Za każdym razem robię mały eksperyment, bo myślę, że może coś się zmieni w tej kwestii… – przecieram twarz dwoma płatkami kosmetycznymi i na koniec trzecim wacikiem nasączonym hydrolatem – efekt jest taki, że trzeci wacik z hydrolatem jest jeszcze mocno zabrudzony :( Dodam, że nie używam jakichś 'ciężkich’ podkładów.
To jest jedyny minus tego micela, który niestety przekreśla jego wszystkie zalety.
A z czego jestem zadowolona? Rzeczywiście bardzo dobrze nawilża i tonizuje, nie mam uczucia ściągnięcia twarzy.
Bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem oczu – zmywał idealnie wszystkie cienie i maskary oprócz jednej – Golden Rose Cat Walk. Tu musiałam się bardziej namęczyć ze zmywaniem.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Skład:
Dodam, że musicie sprawdzić, jak u Was będzie się spisywał – może dla Was okaże się strzałem w dziesiątkę? Ja na razie czytałam jego same pozytywne opinie.
Monika – lat 27, na co dzień opiekuję się córeczką a w wolnej chwili prowadzę blog, który mnie pochłonął:-) Na moim blogu można znaleźć wszystko – makijaże, recenzje kosmetyków, lakierów do paznokci a także przepisy kulinarne.
Prowadzi bloga: http://kulkaowszystkim.blogspot.com/