nowosci kosmetyczne
Dzisiaj przychodzę pokazać Wam moje nowości. Niewiele robię takich wpisów na moim blogu, choć zdecydowanie więcej kupuję niż zużywam. Ale postanowiłam dołączyć do projektu denko. Mam nadzieję, że wtedy bardziej zmobilizuję się do zużywania. Dzisiaj jednak zapraszam Was na nowości!
pianka do wlosow dajaca objetosc
W ramach konkursu marki Kemon otrzymałam do testów piankę utrwalającą i nadającą objętość. Już wkrótce recenzja, do której się pieczołowicie przygotowuję.
pianka do wlosow kemon
Maska drożdżowa Banii Agafii to produkt, który od dawna budził moje zainteresowanie. W końcu udało mi się ją zakupić i to w cenie promocyjnej, za 8,99 zł w drogerii Jasmin na ul. Długiej w Krakowie.
maska drozdzowa do wlosow
Maskę użyłam już kilka razy i moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Mam nadzieję, że wpłynie na wzrost moich włosów.
maska banii agafii
Kolejna rzecz to lakier. Uwielbiam lakiery Golden Rose i bardzo często je kupuję. Ten kolor skojarzył mi się z wiosną, wydał bardzo radosny i dlatego trafił do mnie. Jest to seria Color Expert i nr 44.
lakier golden rose
zolty lakier golden rose
Od niedawna wróciłam do mgiełek z Avonu. Miałam bardzo długą przerwę, bo ostatnio używałam ich w gimnazjum. Dostałam jednak od mojej mamy przepiękny, ale to przepiękny zapach figi. Niestety ostatnio już tej mgiełki w katalogu nie ma (dlaczego zawsze to, co dobre jest wycofywane?!). Moja mama zrobiła mi więc niespodziankę i zamówiła mi inny zapach: słodkiej śliwki (śliwki w cukrze?) i wanilii i jest to woń równie piękna, jak figi! Muszę się przyznać, że chyba uzależniłam się od tych mgiełek.
mgielka do ciala avon
Następnymi produktami jest zestaw Accentra Body Luxury Bath Set z Douglasa. Składa się z żelu pod prysznic i balsamu do ciała. Jeszcze nie otworzyłam tych rzeczy, więc nie mogę Wam powiedzieć o moim pierwszym wrażeniu.
zel pod prysznic i balsam douglas
No i ostatni punkt to wygrana. Pierwsza moja wygrana na blogu! Udało mi się wygrać rozdanie z okazji pierwszego roku bloga Bizarre-Case. Otrzymałam ogromną ilość cudownych rzeczy. Wiele czytałam o produktach Balea, ale nie mam do nich dostępu, więc jestem bardzo zadowolona, że mogę ich spróbować. Dostałam żel pod prysznic i balsam do ciała z wersji limitowanej White Passion oraz krem i maska do rąk w jednym.
wygrana w rozdaniu na blogu
W paczce znalazł się także krem do rzęs na noc z L’biotica, krem Nagoya arganowy, krem-sorbet matujący i odźwieżający do cery mieszanej i tłustej oraz lakier Allepaznokcie One Colour.
A jak Wasze ostatnie nowości? ;)