Niebieskie i zielone koktajle ze spiruliną. Odchudzają i dodają energii

dodał: Ewelina Szadkowska
Kolorowe koktajle od dawna podbijają media społecznościowe. Nie tylko pięknie wyglądają na zdjęciach, ale też naprawdę działają. Smoothies to prawdziwe bomby witaminowe, a od jakiegoś czasu prawdziwym hitem w sieci są koktajle ze spiruliną. Intensywnie niebieski napój stał się viralem. Jego wyjątkowy wygląd przyciąga uwagę, a delikatny słodki smak sprawia, że chętnie piją go zarówno dorośli, jak i dzieci.
Niebieski koktajl to nie tylko medialny trend, ale także źródło cennego białka i ważnych minerałów. Zaraz za nim pojawia się zielona wersja. Dzięki jednej i drugiej można wspomóc zdrowie, poprawić kondycję organizmu i ułatwić proces odchudzania. Sekret napoju tkwi w całkowicie naturalnym składniku, który w dodatku należy do superfoods. Za intensywny odcień koktajlu odpowiada spirulina, czyli niebiesko-zielona alga rosnąca w czystych zbiornikach wodnych. Znana była już w czasach starożytnych i stosowana na przykład przez Azteków. Teraz, po przeprowadzeniu licznych badań dowodzących jej pozytywnego wpływu na zdrowie, stała się jednym z najskuteczniejszych suplementów.
Spirulina – naturalne źródło energii i składników odżywczych
Wyjątkowość spiruliny wynika z bogactwa składników odżywczych. Zawiera kompletne białko z pełnym zestawem aminokwasów, nienasycone kwasy tłuszczowe, a także witaminy A, E, C oraz z grupy B. Dostarcza także minerałów, takich jak żelazo, magnez, fosfor, cynk czy potas. Wyróżnia się obecnością chlorofilu i c-fikocyjaniny, czyli naturalnych barwników, które jednocześnie działają jak silne przeciwutleniacze. Jej właściwości antyoksydacyjne czynią ze spiruliny jeden z najskuteczniejszych preparatów pomagających zachować młodość. Ma właściwości antyalergiczne, łagodzi stany zapalne w organizmie, działa przeciwwirusowo (zwłaszcza na wirusa grypy typu A, wirusa opryszczki HSV, HIV-1, wirusa odry), silnie wzmacnia odporność, pobudza syntezę krwinek (erytrocytów, leukocytów i trombocytów).
Działa przeciwbakteryjnie (jest naturalnym antybiotykiem) i przeciwgrzybiczo. Poza tym ma wpływ na poprawę koncentracji i nastroju, a także wspiera regenerację komórek nerwowych. Zmniejsza apetyt i reguluje trawienie, przez co wspiera walkę z nadprogramowymi kilogramami. Regularne spożywanie spiruliny wspiera odchudzanie, ponieważ stabilizuje poziom glukozy we krwi, ogranicza nagłe napady głodu i zmniejsza ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2. Wpływa również korzystnie na poziom cholesterolu i dodaje energii. Co ciekawe, niektóre badania sugerują, że może zmniejszać ryzyko rozwoju chorób nowotworowych. Nic dziwnego, że na liście superfoods zajmuje wysoką pozycję.
Spirulina niebieska i zielona – jakie są różnice?
Na rynku dostępne są dwa warianty – spirulina niebieska i zielona. Obie pochodzą z tej samej sinicy (Spirulina platensis). Spirulina zielona zawiera połączenie barwnika zielonego, czyli chlorofilu i błękitnego, czyli fikocyjaniny. Spirulinę niebieską uzyskuje się ekstrahując niebieski barwnik. Zielona spirulina jest więc pełnowartościowym źródłem wszystkich wymienionych składników, natomiast niebieska to tylko ich część. Za to wykazuje silniejsze działanie antyoksydacyjne.
Jak przygotować koktajl ze spiruliną?
Przepis na ten modny koktajl jest wyjątkowo prosty i szybki. Wystarczy zaledwie kilka składników, by otrzymać zdrowy napój, który z powodzeniem może zastąpić drugie śniadanie. Wystarczy banan, gruszka, łyżeczka niebieskiej spiruliny i szklanka mleka lub napoju roślinnego. Owoce i proszek z algi blenduje się z mlekiem krowim lub roślinnym, aż do uzyskania gładkiej konsystencji. I gotowe! Dojrzały banan i soczysta gruszka nadają naturalnej słodyczy, a spirulina zapewnia wyjątkowy kolor i cenne właściwości. Jeśli chcesz przygotować koktajl z zielonej spiruliny, lepszym od mleka wyborem będzie sok pomarańczowy. Spirulina zielona ma bowiem nieco mdły smak, który zniweluje sok z kwaśnych owoców. Pora sprawdzić działanie spiruliny na sobie i wprowadzić do swojej codziennej rutyny zdrowe i kolorowe koktajle. Podziękujesz sama sobie, kiedy zobaczysz pierwsze efekty.