Naturalny balsam odżywczy do włosów CosmoNatura – opinia | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Naturalny balsam odżywczy do włosów CosmoNatura – opinia

16 maja 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Share and Enjoy !

Shares

Kosmetyki naturalne cieszą się niesłabnącym powodzeniem wśród fanek naturalnej pielęgnacji. Naszym faworytem jest oferta sklepu Cosmonatura, która w swojej ofercie prezentuje również produkty do pielęgnacji włosów, poniżej prezentujemy opinię blogerki http://mintelegance.blogspot.com, która testowała balsam do włosów:

balsam

Obietnice producenta:

Głównym zadaniem balsamu jest maksymalna regeneracja skóry głowy i włosów. Szereg specjalnie dobranych naturalnych składników zapewni skuteczną walkę z najważniejszymi objawami wskazującymi na słabą kondycję włosów, do których zaliczamy: łamliwe i zniszczone końcówki, skłonność do wcześniejszego wypadania i dysfunkcja i zapychanie gruczołów łojowych.
250 ml kosztuje 32,99 zł w sklepie Cosmo Natura

Moim zdaniem:

W ten poniedziałkowy poranek zapraszam Was na recenzję drugiego produktu ze sklepu CosmoNatura ( pierwszym był złuszczający żel pod prysznic, dla przypomnienia recenzja ). Żel okazał się przyjemniaczkiem, jednak nie zwalającym z nóg. A jak jest z odżywczym balsamem do włosów? O tym dowiedzie się z dalszej części wpisu ;)
Produkt znajduje się w wysokiej, smukłej butelce zakończonej srebrną nakrętką z dzióbkiem, wychylającym się po naciśnięciu wklęsłego miejsca z napisem „press”. Ciemnoniebieska butelka kryje w sobie 250 ml przyjemnej, gęstej konsystencji, którą bardzo dobrze rozprowadza się po włosach i która z nich nie spływa. Kosmetyk zadziwił mnie swoim zapachem, chociaż nie wiem czemu, bo wybierałam go w ciemno ;) Jest on trochę ziołowy, troszkę kremowy, z nutką mydlanej woni. Taka mieszanka fajnie komponuje się z moimi włosami, sprawiając, że ładnie pachną.
W składzie balsamu znajdziemy wiele dobroci, w tym wyciąg z aloesu, dzięki któremu włosy są odbudowane i odżywione, wyciąg z soi, która zmniejsza skłonność do wypadania włosów, ekstrakt z granatu chroniący włosy przed wypadaniem, a także peptyd grochu, który wzmacnia włosy aż po same końce.
Według informacji na etykietce, balsam należy nałożyć na mokre włosy oraz skórę głowy i zostawić na 5-10 minut. Z racji, iż mam obawy przed stosowaniem tego typu kosmetyków bezpośrednio na skórę głowy, nawet tych do spłukiwania, balsam aplikowałam na same włosy, tak jak inne odżywki czy maski, od połowy ich długości po same końce. Przetestowałam działanie balsamu użytego zgodnie ze wskazówkami producenta, jak i jako tradycyjnej odżywki bez spłukiwania. Muszę przyznać, że obie metody sprawdziły się u mnie tak samo dobrze. Balsam nadał włosom miękkości i gładkości. Lekko je dociążył, dzięki czemu nie puszą się na wszystkie strony świata. Systematycznie stosowany, przynajmniej raz w tygodniu, widocznie poprawia kondycje włosów: są odżywione, mocniejsze, delikatne w dotyku i bardziej sprężyste. Produkt ułatwia ich rozczesywanie, nawilża, a także je dyscyplinuje- moim włosom właśnie tego potrzeba.

Z balsamu jestem bardzo zadowolona i cieszę się, że trafił w moje ręce. Nie jest najtańszy, ale zdecydowanie nadrabia wydajnością i działaniem na moich włosach. Chętnie wprowadziłabym go do mojej stałej pielęgnacji włosów, ale za bardzo lubię testować nowości, by wiernie trzymać się jednego kosmetyku:P Ale wiem, że w przyszłości jeszcze się spotkamy.

zobacz również:

 

  1. Rozdania Blogerek
  2. Wszystkie opinie i testy blogerek
  3. Głosuj na Kosmetyczny Hit Miesiąca!
  4. Strefa Urody

 

 

Share and Enjoy !

Shares


Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz