Naturalne masło do ciała Macrovita – opinia

6 listopada 2014, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Poniżej prezentujemy opinię blogerki justemois.blogspot.com  dotyczącą naturalnego masła do ciała Macrovita:

Dzisiaj jeden z postów, który jestem zobowiązana napisać czyli recenzja Masła do ciała z firmy Macrovita, nie żebym robiła to na siłę ale wszystko jest za sprawką portalu Uroda i Zdrowie, za którego pośrednictwem dostałam kilka produktów do testowania jak pewnie nie jedna blogerka, więc w najbliższym czasie właśnie takich recenzji się pojawi. Czy będą złe czy dobre to się okaże już niedługo… A więc kilka słów o firmie Macrovita przydałoby się napisać!

  • Firma MACROVITA jest specjalistą z ponad 30-letnim doświadczeniem w zakresie tworzenia kosmetyków nie tylko naturalnych, ale też skutecznych.
  • Składniki naturalne kosmetykach tej firmy stanowią nawet 99%. Większość składników posiada certyfikat ekologiczny
  • MACROVITA jest pionierem w eliminacji parabenów, czyli chemicznych konserwantów.
  • Kosmetyki MACROVITA zawierają bogactwo ponad 200 składników naturalnych. Składniki roślinne pozyskiwane są w najbardziej sprzyjającym, słonecznym klimacie Grecji.
  • Firma MACROVITA jest przyjazna środowisku naturalnemu – nie są testowane na zwierzątach.
  • Kosmetyki MACROVITA nie zawierają pochodnych ropy naftowej lub genetycznie zmutowanych substancji, są wolne od wazeliny i glikolu propylenowego.
  • Kosmetyki naturalne MACROVITA zawierają co najmniej 80% substancji aktywnych, podczas gdy w kosmetykach konwencjonalnych substancji działających na skórę jest zaledwie kilka procent.

I co o niej sądzicie??? ;)

Więc tak do testów otrzymałam rewitalizujące masło do ciała z serii Olive & Argan. Macrovita jest pierwszą grecką firmą, która zastosowała w kosmetykach oliwę z oliwek. Oliwa z oliwek pochodząca z Grecji jest uznawana po dziś dzień za najlepszą na świecie, a jako składnik kosmetyku wyróżnia się zadziwiająco pozytywnym wpływem na nasze ciało, twarz i włosy. Wraz z produktem otrzymałam także kilka próbek i zastanawiam się czy nie zamowić sobie jakiegoś produktu z ich sklepu internetowego. Otwierając paczkę byłam bardzo podekscytowana, ponieważ wyjełam dosyć duży jak na produkt do testów 200 ml masło, zamknięte w solidnym platikowym słoiczku, po tym jak weszłam na ich stronę okazało się że jest to produkt pełnowymiarowy. Otworzyłam i niestety zapach mi się nie spodobał.  Byłam rozczarowana że nie będę używać go regularnie, ze względu właśnie na ten zapach, ponieważ jeżeli chodzi o balsamy i żele pod prysznic zapach to jedna z pierwszych cech jaką się kieruję, z resztą… pewnie jak wszyscy. Przyszedł wieczór i postanowiłam że po kąpieli go użuję, wzięłam na dłoń i pomyślałam „kurcze będzie też nie wydajny”, zaś kiedy zaczęłam go rozsmarowywać doszłam do wniosku że nakładam go o wiele za dużo, już przy następnych aplikacjach doszłam do tego że bardzo niewielka jego ilość wystaczy na rozmarowanie go po całym ciele. Pod koniec pierwszej aplikacji zastanawiałam się ile on będzie mi się wchłaniał, z tego względu że za dużo go użyłam a nie lubię chodzić oblepiona kiedy wszystko się do mnie klei. Miałam wtedy bardzo suchą skórę, ponieważ wróciliśmy tylko co z wakacji a sami wiecie – słońce, słona woda, chlor w basenie, nie wpływają dobrze na kondycję nawilżenia naszej skóry. Ku mojemu zdziwieniu ta gruba warstwa wchłoneła się w skórę momentalnie, moja skóra po prostu wypiła go nawet nie wiedziałam kiedy! Jak wspomniałam wcześniej zapach mi się nie spodobał zaś kiedy położyłam się do łóżka – mój mąż zwrócił mi uwagę że te masło bardzo ładnie pachnie i mu się strasznie podoba ;) Jego zdaniem jest to dosyć elegancki zapach, ale tylko jego zdaniem ponieważ ja tak nie uważam a z resztą sama nie wiem jak go opisać. Więc dzięki niemu właśnie produkt ten zaczęłam używać codziennie. Po kilku dniach stosowania moja skóra była odmieniona! Skóra była bardzo delikatna i gładka, nawilżenie także było zdecydowanie odczuwalne, szczegółnie w partiach, które bardzo często mam przesuszone. Nie mam skóry suchej zaś w tamtym czasie potrzebowała intensywnego nawilżenia. Zapach podczas aplikacji jest dosyć intensywny zaś po kilku minutach staje się bardzo delikatny i dopiero wtedy zaczyna mi się trochę podobać.  Ma dosyć ciekawą konsystencję ponieważ mimo tego że jest do masło to nie jest tak gęsty jak produkty z The Body Shop, on ma zaś konsystencję puddingu.

Podsumowując dzięki mojemu męźczyżnie używałam go codziennie z tego względu ze spodobał mu się zapach. Idealnie nawilża i szybko wchłania się w skórę. Pozostawia ją nawilżoną przez kilka dni, ponieważ i takie przerwy miałam kiedy po prysznicu nie chciało mi się nic aplikować tylko szybko położyć się pod ciepłą kołderkę i spać. Mimo mojego pierwszego wrażenia jest bardzo wydajny, używam go już ponad miesiąc a mam jeszcze 3/4 opakowania. Co do ceny to kosztuje 69 złotych i jest on najdroższym masłem jakie występuje na stronie Macrovia, cena pozostałych to 49 złotych.

Od producenta: 
Wyjątkowo naturalna formuła arganowego masła do ciała z kwasem hialuronowym zawiera bogactwo nawilżających, odżywczych, zmiękczających i kojących podrażnienia składników pielęgnujących i służących rewitalizacji skóry. Po zabiegu skóra jest miękka, elastyczna, doskonale nawilżona i delikatnie pachnąca. Do każdego rodzaju cery.
Zawartość nawilżającego Masła Karite, wosku pszczelego czy masła kakaowego odpowiada za długotrwałe i głębokie nawodnienie komórek skóry oraz jej zdrowy wygląd. Bogactwo kwasu hialuronowego, organicznego aloesu, wyciągu z nasion drzewa sandałowego oraz innych BIO-składników z ekologicznych upraw (marokański olej arganowy, oliwa z oliwek z Krety, lukrecja) skutkuje zadziwiającym efektem widocznego ujędrnienia i odmłodzenia skóry.

Składniki naturalne zawarte w produkcie: 

  • Marokański Olej Arganowy* – jeden z najdroższych roślinnych olejków, zwany „płynnym złotem”, „eliksirem młodości”, „złotem maroka”. Jest uznanym antyoksydantem chroniącym komórki przed utleniaczami, likwiduje problemy suchości skóry, zwalcza zmarszczki, działa przeciwzapalnie, odżywia i uelastycznia skórę, reguluje pracę gruczołów łojowych, łagodzi objawy alergii, przyśpiesza gojenie ran, oparzeń, odleżyn, odmrożeń.
  • Oliwa z oliwek z Krety* – zawiera bogactwo witamin, związków mineralnych, naturalnych przeciwutleniaczy, polifenoli i jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Oliwa używana w kosmetykach MACROVITA pochodzi z Grecji i uznawana jest za najlepszą na świecie. Działa intensywnie jako przeciwutleniacz, pobudza komórki, działa przeciwzapalnie, ściągająco i skutecznie nawilża.
  • Masło Shea (Karite) – zawiera znaczne ilości witamin A i E, polifenoli oraz naturalnych filtrów UV, wykazuje znakomite właściwości nawilżające i antyoksydacyjne, opóźnia procesy starzenia, odżywia, wygładza zmarszczki, przywraca skórze witalność i zdrowy wygląd.
  • Masło kakaowe – zawiera wysokie stężenie wolnych kwasów tłuszczowych oraz steroli roślinnych, mało kakaowe jest biozgodne ze skórą człowieka, skóra staje się odpowiednio nawilżona i natłuszczona, zapach czekolady poprawia nastrój, tak więc masło kakaowe potrafi wprowadzić w przyjemny stan ukojenia.
  • Wosk pszczeli – wydzielina pszczół robotnic uzyskiwana przez nie po spożyciu dużej ilości pyłku i miodu, zawiera karotenoidy i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, wykazuje właściwości nawilżające, natłuszczające i ochronne, polecane są szczególnie osobom z tendencją do wysuszania skóry, dodatek wosku pszczelego do kremów i balsamów ułatwia rozprowadzanie po powierzchni ciała oraz zapewnia pozostawienie ochronnego filtru na skórze.
  • Nasiona drzewa sandałowego – olejek z drzewa sandałowego zwalcza problemy zarówno skóry suchej, jak i tłustej poprzez doskonałą regulację wydzielania sebum, polecany do pielęgnacji skóry ze względu na walory ściągające i antyseptyczne.
  • Kwas hialuronowy – naturalny składnik macierzy międzykomórkowej skóry, umiejętność wiązania wody w naskórku, ochrona skóry przed wysychaniem i wiotczeniem, zwalcza wolne rodniki, które są odpowiedzialne za obumierania komórek i proces starzenia skóry, stanowi skuteczną barierę ochronną przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi, np. silnym wiatrem czy ostrym słońcem.
  • Kompleks witamin E+C+F – mają zasadniczy wpływ na zachowanie prawidłowej kondycji skóry, potęguje właściwości syntetyzujące kolagenu, tym samym opóźniając starzenie skóry i zapobiegając powstawaniu zmarszczek, przeciwdziała pojawianiu się zaczerwień i przebarwień, właściwości oczyszczające i detoksykujące, co pozwala na utrzymanie prawidłowej struktury skóry, a także zachowanie wrażenia świeżości i gładkości cery, podtrzymywanie właściwego poziomu nawilżenia skóry oraz wytwarzanie na powierzchni skóry naturalnego filmu ochronnego, własności antyoksydacyjne, przeciwdziałają zwiotczeniu i przesuszeniu skóry.
  • Aloes* – obecne w nim witaminy A, C i E pełnią funkcję antyoksydacyjną, likwidują wolne rodniki. Aloes stymuluje aktywność fibroblastów, czyli komórek produkujących kolagen i elastynę. Dzięki temu skóra staje się bardziej napięta oraz doskonale nawilżona.
  • Alantoina – przyspiesza odnowę komórkową, działa łagodząco i nawilżająco, ułatwia gojenie się uszkodzonego naskórka. Działanie złuszczające pobudza powstawanie nowej, świeżej i jędrnej warstwy naskórka.
  • Lukrecja* + skoncentrowany ekstrakt z lukrecji – składnikiem bazowym lukrecji jest kwas glicyryzynowy o wybitnych właściwościach łagodzących i regenerujących, działa antyseptycznie, znakomicie nawilża oraz likwiduje wolne rodniki.
  • Prowitamina Β5 (Panthenol) – wykazuje działanie gojące, łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia oraz znakomicie nawilża skórę, nadając jej miękkość i elastyczność. Pantenol nie wykazuje właściwości alergizujących.

 

 

zobacz również:

 

  1. Pozostałe Testy i Recenzje
  2. Klub Blogera – dodaj wpis
  3. Blogowe cafe
  4. Obecnie Testujemy

 

 






FORUM - bieżące dyskusje

Jak działa Wibor?
Mamy najdroższe kredyty w Europie. Kto bankom na to pozwolił...?
biustonosze
Najwygodniej mi jest w staniku od kostiumu plażowego i teraz tylko takie noszę.
Co zabrać na wakacje do Grecji?
Dobry humor i ciekawe towarzystwo:)
Grupeo
Nie korzystam z zakupów grupowych, bo w grupie zawsze się znajdzie ktoś problematyczny...