Firma Tso Moriri produkuje m.in. mydła organiczne, które zawierają 100% składników pochodzenia naturalnego. Wysoka zawartość gliceryny pochodzenia roślinnego zapewnia bardzo dobre nawilżenie skóry.
Mydełko dla dziecka w kształcie hipopotamka bardzo się dzieciom podoba, chociaż ja uważam, że niełatwo go używać z powodu licznych wypukłości.
Pozostałe mydła dobrze się pienią, a piana jest bardziej kremowa i trwalsza niż w przypadku zwykłych mydeł. Pozostawiają skórę miękką, dobrze nawilżoną i gładką.
Bardzo ładnie pachną. Zapach jest intensywny i długo pozostaje na skórze.
Szkoda, że z mydełka składającego się z kilku elementów wypadły małe kawałki…
Polecam produkty Tso Moriri głównie z powodu naturalnych składników użytych do ich produkcji. Są łagodne dla skóry, a jednocześnie świetnie ją pielęgnują. Jestem zachwycona tymi kosmetykami.
Jako ciekawostkę dodam, że firma Tso Moriri swoją nazwę wzięła od jeziora w obrębie płaskowyżu Changthang w Ladakhu, w Indiach. Niezwykle malownicze miejsce:
Czy ktoś z Was używał mydeł organicznych? Jakie są Wasze odczucia?