Miodusie i Czekusie

2 lutego 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Czy Miodusie i Czekusie przypadły do gustu naszym czytelnikom? Oto ich opinie na temat tych śniadaniowych produktów:

Marta:

Pierścionki zbożowe Miodusie są doskonałym pomysłem na rodzinne śniadanie. Zamknięte w kolorowym, przyjaznym dla oka opakowaniu, które ma te zalety, że nie rozrywa się w sposób niekontrolowany, grożący rozsypaniu (jest mocne i wytrzymałe) kuszą zapachem, już po otwarciu. Może dla wielu konsumentów zaleta, jaką jest trwałość opakowania nie jest wyznacznikiem dobrego produktu, dla mnie jednak jest to bardzo istotny element. Nienawidzę bowiem, jeśli opakowanie po rozcięciu rozdziera się dalej samo, a zawartość ląduje wszędzie, tylko nie w miseczce. Z Miodusiami takie wypadki się nie zdarzają. Istotne jest to także dlatego, że mój syn, który stara się być samodzielny, często próbuje sam robić śniadanie i czasami, mam więcej sprzątania niż radości z zaradności dziecka. Miodusie mnie nie zawiodły, podkreślam więc zdecydowanie trwałość opakowania, jako jedną z ich zalet.

Smak Miodusów jest delikatny i słodkawy. Nie jest to wcale przesłodzona wersja śniadania, jaka często się zdarza w podobnych produktach. Smak jest wyważony, przyjemny i bardzo odpowiedni dla dzieci oraz dorosłego. Z ogromną przyjemnością sięga się po każdą kolejną łyżkę. Nie odnosi się wrażenia nadmiaru słodyczy, a dla mnie jest to także ważne, zazwyczaj bowiem moja kuchnia wybiera smak słony. Jest więc to produkt, który urozmaica moje kulinarne możliwości i stanowi miłą alternatywę śniadania.

Miodusie są także ekonomiczne, ładnie bowiem pęcznieją w mleku, przez co stają się bardziej wydajne. Nie tracą przy tym na chrupkości i elastyczności. Nie ma więc mowy o jedzeniu papki na mleku. Mamy ładne pierścionki, a wiadomo – wygląd także ma swój „smak”. Oczywiście powszechnie panująca praktyka dosypywania sobie płatków w trakcie jedzenia, którą stosuje mój syn, nieco psuje statystykę wydajności produktu, ale to także dowód, że płatki są bardzo smaczne. W innym wypadku, jak miałam już okazję zauważyć, o dokładkach nie byłoby mowy.

Płatki Miodusie  mają też bardzo przyjemne walory zapachowe, co wspaniale komponuje się z ich smakiem. Kuszą i smakują. Polecam i mamom i dzieciom. Śniadanie to przecież jedna z najmilszych chwil nowego dnia. Warto zacząć go od odrobiny pachnącej, delikatnie miłej słodyczy w miseczce.

Basia:

Cczekoladowe Kulki to świetny pomysł na szybkie śniadanko dla mojej córeczki, chrupiące o delikatnym smaku czekolady. Córce bardzo smakowały, jadła z apetytem, niestety minusem jest to, że są mało zauważalne w sklepach a miałam zamiar je dokupić. Ogólnie oceniam je bardzo wysoko, polubił je również mąż, a ja sobie lubię je chrupać w trakcie pracy jako zdrowa przekąskę. Dodaję je też czasem do jogurtu i mam zdrowe i smaczne rozpoczęcie dnia, tym bardziej, że jestem na diecie i taki posiłek jest dla mnie idealny.

emilia

Pierścionki zbożowe w miodzie „Miodusie” firmy Obst to mocno zbożowe śniadanie, które doda nam energii na początek dnia. Jeśli chodzi o opakowanie to jest ono zwyczajne i niepraktyczne ponieważ nie posiada wygodnego otwarcia. Po otwarciu jest pózniej problem z przechowywaniem otwartego opakowania. Pierścionki mają smak mało miodowy a i zapach jest niezbyt przyjemny. Czuć zboża. Szybko miękkną w mleku, co mi akurat nie odpowiada bo nie lubię jeść takiej „ciapy”. Poza tym fajnie chrupią i są sycące. Mojej 4 letniej córce smakują.

Artur

Na te śniadaniowe kuleczki skusiłem się, ponieważ wyglądają apetycznie a ja lubię wszystko co czekoladowe. Generalnie nie przepadam za takimi śniadaniami w wersji dziecięcej, wydawało mi się, że tym nie można się najeść. Okazało się jednak, że te kuleczki naprawdę potrafią zaspokoić wilczy apetyt i dostarczają sporo energii. Nie jem ich codziennie, ale czasem nabieram na nie ochoty, dodaję troszkę mleka i miodu, wcinam i biegnę do roboty.

Więcej o Miodusiach czytaj TUTAJ

Więcej o Czekusiach czytaj TUTAJ

Chcesz brać udział w testach konsumenckich? Zgłoś się tutaj