Minerały od dawna podbijają serca wielu kobiet. Są naturalne, nie powodują podrażnień, a nawet leczą cerę. Dzięki portalowi https://urodaizdrowie.pl/ miałam okazję przetestować 2 kosmetyki mineralne marki Rhea – bronzer i brokat do ciała. Wybrałam sobie 2 odcienie i zabrałam się do intensywnych testów. Ciekawe efektów?
Bohaterami posta są:
Puder brązujący w odcieniu Sheer tan
Brokat do ciała w odcieniu Sunshine
Obydwa produkty są w przyjemnych dla oka pojemniczkach z plastiku. Otwory są dość spore, co mi przeszkadza, bo często wysypuję za dużo produktu.
Kolory jakie wybrałam są przeznaczone do jasnej karnacji. Kierowałam się tym, że polskie firmy zwykle pod pojęciem „jasna karnacja” nie mają na myśli bladziochów, tylko karnacje średnie, delikatnie opalone. Niestety myliłam się, bronzer jest naprawdę jasny i bardzo delikatnie go u mnie widać.
Tutaj widać kolor na naprawdę jasnej skórze. Na twarzy wygląda bardzo naturalnie i delikatnie. Utrzymuje się spokojnie kilka godzin, potem zaczyna znikać. Myślę, że na lato byłby dobrą alternatywą dla pudru lub podkładu mineralnego, choć nie wiem czy będę kombinować.
Brokat jest koloru złocistego, nadaje skórze pięknego blasku. Nakładałam go na kości obojczykowe i ramiona, na kościach policzkowych nie wyglądał za dobrze. Moim zdaniem będzie świetny na lato, na opaloną już skórę.
Te, jak i inne kosmetyki mineralne, znajdziecie na stronie http://rhea.com.pl/. Bardzo mocno zastanawiam się nad wypróbowaniem podkładu mineralnego marki.
Testowała:
Izabela – Prowadzę blog urodowy, w którym głównie testuję i recenzuję kosmetyki. Moje recenzje są dokładne, obejmują wiele aspektów. Lubię to co robię i chętnie testuję każdy produkt. Jestem osobą solidną, dokładną, subiektywnie oceniam każdy powierzony mi produkt.Posiadam Certyfikat Rzetelna Blogerka.
Prowadzi bloga: http://wariacjeizi.blogspot.com/