W moim domu odkąd pamiętam na przejedzenie (szczególnie w okresie świąt ;) była jedna rada – kubek gorącej, dobrze zaparzonej mięty. Oczywiście najlepiej działa prawdziwa suszona mięta w liściach, choć jeśli nie mamy, może być też ta w saszetkach. Ważne by po zalaniu wodą przykryć kubek spodkiem i pozostawić do zaparzenia na 5 min. Żołądek od razu robi się mniej ciężki, a brzuch rozdęty.