Nie ma chyba kobiety, która przynajmniej przez jakiś czas nie narzekałaby na swoją sylwetkę czy na kilka niepotrzebnych kilogramów. Przeważnie to właśnie któryś z tych powodów (albo oba naraz) stanowi najważniejszą motywację do przejścia na zdrowszą, bardziej zrównoważoną i lżejszą dietę, w wyniku której zamierzamy przywrócić sobie tę jedyną słuszną figurę, posiadającą zaokrąglenia wyłącznie w przewidzianych do tego przez Matkę Naturę miejscach.
Jaką dietę wybrać?
Teoria jest jak najbardziej słuszna, okazuje się jednak, że w praktyce bywa już z naszymi dietami nieco gorzej. Spora część z nich jest zbyt drakońska i polega głównie na głodzeniu się, co skutkuje nie tylko redukcją tkanki tłuszczowej, ale także i mięśniowej, co wcale figury nie poprawia. Najlepsza dieta dla kobiety to taka, która jest jednocześnie lekka, pożywna i przewiduje łatwe do przyrządzenia potrawy – zwłaszcza ten ostatni punkt ma szczególnie istotne znaczenie w dzisiejszych realiach, kiedy czas jest dla nas na wagę złota.
Nie wolno również zapominać o tym, że dobra dieta musi być źródłem wszystkich niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu witamin i składników odżywczych, co generalnie oznacza, że powinno się w niej znaleźć przynajmniej jedno źródło białka zwierzęcego. Mówiąc bardziej wprost: dieta musi zawierać mięso. Na szczęście nie żadną wieprzowinę (tę całkowicie wyrzucamy z piramidy żywieniowej!), ale drób – najlepszy będzie oczywiście świeży kurczak ze sprawdzonej hodowli zagrodowej.
Drób kontra wyroby z drobiu
Jeżeli jednak nie mamy czasu na to, by przygotować nawet tak proste danie, jak polędwiczki z kurczaka w lekkim sosie jogurtowym, możemy wprowadzić do diety drób w postaci już przetworzonej. Pasztet drobiowy z powodzeniem zastąpi świeże mięso z drobiu, trzeba tylko pamiętać, że jest on nieco bardziej kaloryczny i odpowiednio dobrać jego ilość w naszym jadłospisie. No i, rzecz jasna, nie jest tak świetną bazą dla tak wielu potraw, jak nieprzetworzone mięso – ale to już kwestia indywidualnych preferencji każdej z nas. Najważniejsze, żeby drób w jadłospisie w ogóle się pojawił.
Jeśli natomiast jeszcze któraś z was, drogie panie, nie jest przekonana do idei „napychania się” na diecie mięsem, to przytoczę na koniec tylko jeden prosty fakt: w zasadzie wszyscy mężczyźni próbujący zrzucić wagę mają w swoich dietach drób (a konkretniej białe mięso kurze) w niemałej ilości, bo takie mięso jest chude, ma mnóstwo witamin i innych składników odżywczych oraz praktycznie nie zawiera tłuszczu. Tak więc twórzmy swoje diety z głową – i smacznego!
